Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. @Annna2 super to wyszło Aniu bo oparte na autentyku bo życie pisze na ogół najciekawsze scenariusze choć nie zawsze najlepsze
  3. idę jest stragan towary są dla wszystkich ważne obroty kolekcja całoroczna mijają pory roku :)))
  4. @violetta Wiola Swawola, non ames
  5. lubię mówić i nie cierpię własnego głosu kocham pisać i nie cierpię własnego pióra kocham mówić tak: "Kocham", skrzydła albatrosa podcinam jak straszna cenzura do "głosu" chcieć rymu szukać bez patosu do wersów akordy bez septym i kwint pisać wiersze białe jak nieobrobiony marmur nie sztubacko złote jak klimt sprzedaję błahe namiętności, słodycze zerwanych owoców intymności, furda! krajam się i sprzedaję na części jak najpospolitsza [...] dojść prostoty słowa takiego jak "rozkosz" nie rzucać się tylko w jego cierpkim miąższu od imponderabilii, epitetów, od rozmów zachęcam was wszystkich do postu
  6. ten pocałunek może zaczyna na drodze życia dłuższą przygodę i zapowiada niejeden finał czegoś co wstrzyma na chwilę oddech :)
  7. @Arsis Cześć, piszę wiersz o Donaldzie Trumpie, ale mi nie idzie... Może jutro dodam 🤔
  8. @Somalija pozwoliłem sobie zapunktować, ponieważ...
  9. sierpień zakończył swoje pejzaże już świeżo, pola zaorane tam ozimina coś tam rozważy wzejść może nie wzejść w piękny poranek w sadach ruch wielki wszystkim się spieszy aby najszybciej zebrać owoce i przechowując je jak najlepiej sprzedawać wiosną zarobić trochę zaś ludzka jesień strachem podszyta dorobek lata przyjdzie rozliczyć mogło być więcej tak myślę cicho znów się zejdziemy w boskiej krynicy :)
  10. @Naram-sin Faktycznie, ,,ludzie są okropni'' nawet tacy pałętają się po portalach i próbują pouczać innych autorów jak mają pisać. Jeśli chodzi o rymy to cię rozczaruję, ale konsonansów i dysonansów nie stosuję, choć to bardzo modne w XXI wieku. A środki artystyczne to kwestia indywidualna. Każdy autor ma swój styl i dlatego ja też nie będę go zmieniał. A,że się tobie to nie podoba to twój problem tylko drobna uwaga: nazywanie czyjegoś wiersza ,, stęchłą stylistyką'' pachnie mi zadufaniem w sobie jeśli nie już wrodzonym narcyzmem. Parafrazując znaną kwestię z filmu Sztos dodam tylko ,że krytykować trzeba umić.
  11. przenikanie oddala lęk ciągłe pomiędzy unosi pragnę świadomie zmienione stany na wszystko powidok ciebie na poduszkę odczucie ciepła delikatnej skóry w nieskończoność posmak niekończącego się pocałunku
  12. Dzisiaj
  13. @Annna2 Aniu. Piękne są te Twoje komentarze. Zawsze bujne i wykwintne. Czasem dasz nauczkę :) Ale wszystko jest mądre i pouczające. Dziękuję :) @Berenika97 Bereniko. Wspaniała i miła. Z tą miłością ? Z nią, to trochę tak jak Konfucjusz powiedział : "człowiek jest wielki nie tym, że nie upada tylko tym że potrafi się podnieść". Jakoś chyba nie jestem wielki. Cierpię. Dziękuję pięknie :) @Nata_Kruk Nata :) Twoje "dyrdymałki" to mój pokarm. Uczę się. Ambicji we mnie tyle co kot napłakał. Ale coś tam jeszcze jest. To biorę sobie Twoje słowa do serca ! Dzięki Nata :)
  14. @Nata_Kruk Nata ! Nata :) Gruba ta kołdra ? Ma w sobie kevlar ? Bo ja mam granat. Zębami zawleczkę już....... Ale nie. Nie Tobie !. Pomyślę nad tą "demolką". Coś co mi załopotało neuronami we łbie. Wszedłbym w to. Następnym razem ? Jak się jeszcze raz....na tych schodach. Ty i ja. A świat milczy. Milczy jak szalony. Wszystko w blasku dnia. Biorę sobie do serca Twoje słowa. Obiecuję, że nie zmarnowałaś czasu ! Dziękuję. I gałązkę jaśminu Ci niosę...
  15. @Dekaos Dondi... mógłbyś kilka osób obdzielić swoimi zwariowanymi - pozytywnie - pomysłami... :) Słota... jesień... :)
  16. Chciałbym napisać dla siebie love story i biec jak niemy, tuląc Twą szyję, gdzie w snach Cię szukam po zgaszonych klatkach, czekając na wspólną, nie samotną mogiłę Chciałbym napisać je dla Nas, lecz nie wiem, bo tylko nasze spojrzenia się krzyżują, nasze języki nie przemówiły, a nasze ciała się nie połączyły W Raju, którego tak bardzo pragniemy, leżymy na łące, płacząc ze szczęścia, a nasze łzy w pocałunkach znikają, noc nasza nie śpi, oddech nie ma końca W Olam ha-asija pojawiasz się jak zjawa i taka miłość nigdy nie zgaśnie Budząc się w Piekle, czekam na gwiazdy, gdzie pocałunkiem znowu mnie znajdziesz I napisałem swoje love story i nigdy ono nie będzie wspólne Zostaje mi słowik z Pandory, zanim zasypią solową trumnę
  17. Porozmawiam z.. sierpniem.. Leno, nauczy mnie... :) Ładnie.
  18. Świetne... a zarazem.. przerażające. Decydują, bo mogą... ot, ironia życia.
  19. I. Teoria ciszy milczenie nie boli to tylko brak dźwięku ciało uczy się go szybciej niż serce najpierw zanika puls w palcach potem wzrok traci głębię a na końcu człowiek przestaje pytać mówią — to dojrzałość choć bardziej przypomina oswajanie pustki II. Notatka z oddalenia znowu jestem tu w miejscu które nie zna mojego imienia ale pamięta ciężar kroków stawiam je ostrożnie jakby ktoś inny miał zapłacić za każdy błąd przechodzę przez dzień jak przez wydrążoną gałąź pusta — ale wciąż trzyma się drzewa III. Przysięga nie przysięgam nie dlatego że nie kocham ale dlatego że wiem co dzieje się z przysięgami kiedy zapada noc a serce chce spać w innym miejscu
  20. @Marek.zak1 Dla mnie to świetny mini-portret psychologiczny hejtera - śmieszny i straszny jednocześnie. Z jednej strony rytm i rym bawią, z drugiej - przeraża, jak prosto można oddać mechanizm krzywdzenia dla rozrywki.
  21. @Berenika97... zgadzam się bezsprzecznie z puentą wiersza. To.. miłość.. winna łączyć.. mosty.. pomiędzy.. wówczas zaczyna kiełkować prawdziwe życie. "reszta" treści gra się z końcówką.
  22. @Naram-sin siedzę dziś na takiej pustej , sierpniowej plaży . Leje jak ....zimno, pusto , szaro Pozdrawiam @Nata_Kruk to tylko wersy dziś potrzeba do szczęścia tylko trochę słoneczka , dziś to wystarczy złote rybki pływają a jeziorze , nie zaczepiam !
  23. sierpień dogasa jeszcze drżącą ręką maluje pejzaże za chwilę wymaże wszystko łzawy deszcz jesieni się w głowie i mgli na samą myśl o zimnie cierpkim jak ostatni dreszcz a przecież to nieuniknione trzeba będzie iść choć jeszcze na drugą sronę zamknięte drzwi tu wokół sierpniowe zachwyty i szczyty niezdobyte kłaniają się nisko by na nie wejść a jednak przyjdzie jak złodziej ten dzień nie bój się tam czekają ci, co byli jak my zakorzenieni w doczesności zdawało się skały a ulecieli jak dym jeszcze sie sierpień popisuje przecież nie czuje się aż tak źle choć coraz krótszy dla niego dzień wszystkiego pełno lecz gdzie nie spojrzę, tam puste miejsca, w których nie ma już mnie... https://youtu.be/CAllZIx3fUo?si=MJmxadNcKw6D6m19
  24. @Berenika97 Mój śp. Dziadek nazywany był przez kolegów Seneką :)
  25. W tym punkcie niewątpliwie się zgodzimy.
  26. @Duch7millenium Veni, vidi, vici – Przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem Veni, vidi, sed non vici – Przybyłem, zobaczyłem, lecz nie zwyciężyłem
  27. tańcowały dwa Michały i zbójnicy też w murowanej piwnicy Molibden. Wanad. Cez. Tango . Samba. Walc. karnawału czas w parsekach mierzą inżynierowie Trurl i Klapaucjusz Droga Mleczna jak wystrzały ogni sztucznych w sywestrową noc srebrzystymi parasolami wypełniają czasoprzestrzeń jestem człowiek-orkiestra chyba,,, ....za bardzo nadęty!
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...