Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Witam - mi się podoba - Pzdr.usmiechem.
  3. Tak właśnie. Nie kończący się. Lub nic nowego, można i tak i tak powiedzieć. Pzdr 🌼
  4. @wierszyki To mój słoń, taki oswojony, gdy jestem w pobliżu to on chodźi na paluszkach i da się nawet pogłaskać po uszach. Pozdrawiam z uśmiechem. :)
  5. Witaj - A dom spokojną przystania - czysta prawda - Pzdr.
  6. @wierszyki Tak, to prawda lecz niestety ten żart trwa od wieków i końca nie widać.
  7. Witaj - podoba mi się owa zwyczajność Alicjo - Pzdr.serdecznie.
  8. Błoto dla wielu zwierząt w gorącym klimacie jest bardzo cenne. A słoń aż wychodzi z wierszyka. Ochlapać wręcz może,umykaj :) Pzdr🌼
  9. Panie Boże bądź człowiekiem daj chociaż drobne bym kupił nadzieję bez niej głodne życie jest nic nie warte Panie Boże bądź człowiekiem podziel się odrobinę Niebem którego tu na ziemi pragnę Panie Boże bądź człowiekiem ofiaruj mi cząstkę siebie za moją wiarę nic nie kupię Panie Boże bądź człowiekiem wierząc wciąż o okruchy żebrzę wypełniasz mnie lecz klepię biedę jestem głodny i spragniony Ciebie dajesz czego potrzebuję zapytać się ośmielę Panie Boże czy byłeś kiedyś człowiekiem?
  10. @viola arvensis Dodam tylko do tego co napisałem powyżej, że to nie jest pouczanie, tylko urywek doświadczenia z mojego życia i lekcje jakie z tego wyciągnąłem. Młodość jest porywcza i często bezmyślna, dopiero w późniejszych latach człowiek staje się ostrożny.
  11. Witam - cieszy mnie owa 6 - dzięki - Pzdr. @huzarc - dzięki -
  12. @lena2_ Zgadza się, lecz takiej kontrolowanej złości, gdyż nie warto burzyć swój wewnętrzny spokój. 🙂
  13. @viola arvensis Egzystujemy w świecie złamanych serc. Przydałby się warsztat naprawczy, gdzie plastry miodowej miłości zabliźniałyby takie rany. Viola, każdy człowiek to osobny świat i aby takie dwa światy - kobieta i mężczyzna- mogły razem funkcjonować w trwałym i długim związku, potrzeba jest nie tylko miłość, lecz obopólne zrozumienie, które powinno się razem wypracowywać. Pozdrawiam Cie serdecznie.
  14. Kiedy miałam kilka lat, ogłoszono stan wojenny. Wysłuchaliśmy komunikatu przez radio, które zwykle było puszczane nad ranem. Choć jeszcze było ciemno, mogliśmy wykorzystać nagle dany nam czas na koziołki i inne radosne wygłupy. Cieszyłam się, że zostanę w domu, ale nagłą sielankę przerwała mama, wyjaśniając, że to znaczy, iż mogą nadjechać czołgi. Odtąd, od tego dnia i tej godziny, czołgi mogły wynurzyć się w każdej chwili, zwłaszcza że nie tak daleko od nas znajdowała się jednostka wojskowa. Mijaliśmy się czasem z nimi w drodze do lasu, gdy wyjeżdżały na poligony, zza mijanych murów, wracając z zakupów. W święta odwiedzaliśmy je, nieruchome, ustawione jeden obok drugiego, niosąc w sercach kolorowe chryzantemy. Tym razem tylko opuściły swoje pudełka i jak nakręcane zabawki wyjechały w strajkujących, przeciw bliżej nieznanemu wrogowi, który czai się tuż, tuż. Gdy zniknęła koleżanka z klasy, uciekała przed czołgami. To właśnie one z bliżej niezrozumiałych mi powodów nakazały opuścić dom małej dziewczynce o dwóch warkoczykach zawiązanych na kokardki, zupełnie takiej samej jak ja. Dopiero co bawiłyśmy się u mnie w domu i na umówiony sygnał udawałyśmy przerażenie, zaglądając przez przedpokój w puste oczodoły straszliwej maski Króla Olch. Eksponat już rangi historycznej, zaprojektowany przez pana Zitzmana. Skądinąd ręce, które ją wykonały, były przedłużeniem nierealności wszelkich alternatywnych zakończeń, jakie niesie z sobą teatr. Na domiar złego, zamieszkałam przy drodze oznaczonej w planach jako droga ewakuacyjna dla czołgów. Przeciw możliwemu niebezpieczeństwu posadzono szpaler drzew. Okna wybudowano wyłącznie w ścianach sąsiednich od tych, których usytuowanie mogłoby zdradzić, iż ktoś chciałby usłyszeć lub potajemnie zobaczyć wyjeżdżający na misję czołg. Schowaliśmy się tam, drzewa wybujały do góry, szansa na niezauważenie nas, wysoce wzrosła. Życie jednego człowieka, cóż znaczy w żarcie historii.
  15. Dzisiaj
  16. Zapachniało Asnykiem... Kiedyś mi się zdarzyło takie nawiązanie do jego wiersza "Między nami nic nie było": A tu mam jeszcze "wersję dla leniwych" :) A Twój wiers bardzo ładny. Trochę w nim Asnyka, ale bardzo dużo Violi :) Pozdrawiam serdecznie.
  17. @Berenika97 przepiękny. Rozbiłaś bank ostatnich czytań. bb
  18. @lena2_ fajne te lepiejki :) I treść, i forma skrojone na miarę. Przeczytałam z przyjemnością. Bb
  19. @Arsis Bardzo możliwe Włodzimierzu, ponieważ każda kobieta to zagadka...
  20. Słoń i woda usiadł słoń w sadzawce zadowolony słońce nie odpuszcza trąbiąc wszem i wobec: patrzcie wszyscy woda odszedł zostawiając kupę błota
  21. Omagamoga

    Zlepisłów

    czy rządzą żądzą
  22. Schizofreniczna oryginalność wiersza działa na wyobraźnię.
  23. W_ita_M.

    Gra w skojarzenia. :)

    owoce morza
  24. Ten wiersz jest arcygenialny! Mistrzu jesteś wielki!
  25. Omagamoga

    Gra w skojarzenia. :)

    krewetki
  26. Omagamoga

    Zlepisłów

    że=iż / zagadki Żet
  27. @Manek Dziękuję za komentarz!... W odpowiedzi na niego polecam łaskawej uwadze mój wiersz zatytułowany ,,Ludzkość dziękuje wam Rosjanie!"
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...