Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
To raczej nie wyjazd nad morze ;-)
-
Odetnij innych skrzydła od twoich, już dosyć balastu i strat, dosyć posiłków z hienami w kole i niewyraźnych lat Choć tratwa dziurawa, to pokieruje tam, gdzie nie kładłeś stóp, odetnij skrzydła innych od swoich, nim nie wyczują, żeś trup W szeleście gruszy wiatr czesze włosy Nie słychać ludzkiej mowy, ich mantyczenia, bluzg oraz sporów, tu oswobodzisz swą głowę Słońce cię złoci w bukiecie trawy, Słyszysz, jak świerszcze lulają, nie dążąc do Raju, zostaniesz w kole, gdzie hieny resztki rozdają Odetnij innych skrzydła od twoich, ja tego nie zrobiłem, bojąc się kar i rewolucji, marzeniem jak więzień żyłem Nie bój się zrzucić z tratwy złych ludzi, nieulękniony bądź, odetnij innych skrzydła od swoich i nawet moje strąć Otwórz powieki i się przekonasz, gdzie się umieścił strach, bo on się zaszył w skrzydeł twych zwojach, byś nie oduczył się bać Odetnij innych skrzydła od twoich, odłącz się, wypoć swój świat, gdzie nie osądzą cię w żadnych kościołach i zaczniesz jak dziecko się śmiać
-
pustka peronu jakby wszystko uciekło z wyjątkiem dworca
-
Został mi list
Maksymilian Bron odpowiedział(a) na Maksymilian Bron utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Stracony Dziękuję. Nie...Inna perspektywa i wmawianie sobie, że tak lepiej. A może lepiej?..pozdrawiam -
@Berenika97 Cześć Bereniko, miło mi, że utwór Ci się spodobał. Ciepłe pozdrowienia:)
- 2 odpowiedzi
-
- czy to już ja
- czy jeszcze ty
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
- Dzisiaj
-
Spróbuj... a się przekonasz jaki będzie efekt. Pozdrawiam :)
-
Ta pora już nadchodzi, Niebo pokrywają gęste chmury, Widoczność się pogarsza, Ciemność powoli zapada, Wspomnienia zaczynają się rozmazywać, Zaczynam panikować, Straszliwie panikować... Teraz nadeszła nasza kolej, Znów zbudziliśmy się do życia, Hamować się wcale nie musimy, Potworami zwykle nas nazywają, Ale nas to nie obchodzi, Zabawmy się do białego rana! Imprezowanie do upadłego, Motto nasze jest każdemu znane, Kochamy to co robimy, Głębszych kilka wypijemy, I na miasto dziś wyruszamy, No to jazda! Wreszcie się przejaśniło, Niestety nie na długo, Miło zostać opatulony tym słońcem, Wykorzystać dobrze czas, W łóżku z kubkiem herbaty w ręku, Ot takie jest moje życie, Spokojne i zadowalające... Czasami pewien niepokój czuję, Jakby miało się coś wydarzyć, Albo już miało miejsce, Opisać tego nie umiem, Trzęsę się od środka, Uczucie takie paskudne, Że nie da rady napawać się chwilą... I znów nastała noc, Pozytywną energię ślemy, Chodźcie wszyscy razem, Tańczyć w wesołym gronie, Kieliszki niechaj idą w ruch, Toast za lepsze życie! My tak codziennie możemy, Zabawa niechaj wiecznie trwa, Nudziarzy tu nie chcemy, Życie pełne akcji, To właśnie uwielbiamy, Słońce nam niepotrzebne! Znowu to samo, Ból głowy jest okropny, Samopoczucie mam do niczego, Niekończące się poczucie winy, Tysiące myśli spokoju mi nie dają, Dlaczego to się dzieje, Dlaczego ja nic nie pamiętam?
-
Rozmowa z obrazem
Waldemar_Talar_Talar opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jutro drzwi nie otworze będę żył swoim światem przytulę się do ciszy przypomnę sobie to co było porozmawiam z obrazem nie będę się żalił jutro drzwi nie otworzę nie będę płakał tylko marzył nie pozwolę by smutek kaleczył mi twarz sensowi podam dłoń jutro drzwi nie otworzę nie pozwolę kłamstwu z prawdy się śmiać tak moi drodzy jutro wybaczę sobie każdy nie udany krok -
Bardzo mnie zdziwił fakt, że jest to dla Ciebie smutny tekst. Tym bardziej, że finalnie pojawiają się "łzy szczęścia", bo jakiś efekt pozytywnie zaskoczył. Myślę, że podchodzenie do tematu "spotkań" w kategoriach oczekiwań, to nie jest dobry sposób... jak to się teraz ładnie pisze "nie polecam" takiego myślenia. Zawsze jest coś za coś. Nie ma nic za darmo. W odróżnieniu do "przypadkowych" spotkań, w tych umówionych stawka jest wyższa. Dziękuję za to, że mogłam poznać Twój punkt widzenia. Pozdrawiam :)
-
Gorzków cz. VII
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Robert Witold Gorzkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Annna2 bardzo dziękuję Aniu @Leszczym nie jest to bardzo gorzko jeśli to są buziaki na ślubie? @Maciek.J Dzięki -
... zdanie drugiego człowieka jest dla mnie zawsze warte poznania. Niemniej jednak mam trochę inne doświadczenia. Dziękuję... szczególnie za listonosza :)) Pozdrawiam
-
@Nata_Kruk to ja żeby nie przedłużać odpowiem minimalizmem -- Nata, dziękuję.
-
Diabeł diabelsko życie waży. Kto sprzeciwić się odważy ?
-
@Waldemar_Talar_Talar Dobry 6! Już był !?
-
świeci słoneczko płaczą zimnymi łzami sople lodowe
-
Gorzków cz. VII
Leszczym odpowiedział(a) na Robert Witold Gorzkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Robert Witold Gorzkowski Z dużym podobaniem, bardzo udane, choć istotnie bardzo gorzko... -
@wierszyki Racja. Po prostu racja. Pzdr. M.
-
Starcowi dziękuję za polubienie, pozdr.
-
życie intensywne pełne emocji ekstytacji to jazda pociągiem ekspresowym zawęża horyzont ... pędzi zachwycamy się ale… niewiele w nim prawdziwych doznań można się zachłysnąć gdy dojdzie do zdarzenia z rzeczywistością łatwo znaleźć się …i tam a tam tam zobaczymy to co nas minęło 8.2025 andrew Narkotyki, kariera, szybki sex...
-
1
-
wolę rosołek
Alicja_Wysocka odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Jacek_Suchowicz Jacku, Jacku, Ty łasuchu, co do smaku masz zapały, najpierw rosół, potem kluski - a na deser - żart wspaniały! Makaronik, pieróg, skwarki, wszystko leci jak z orkiestry - tylko błagam - bez bąbelków bąble zostaw na Sylwestry! W kuchni tańczysz, w rymie szaleń, słowa lepisz jak pierogi - ale dajże chwilkę wytchnąć - jeszcze chciałbym ciut pożyć! :) -
Gorzków cz. VII
Annna2 odpowiedział(a) na Robert Witold Gorzkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Robert Witold Gorzkowski on jest- tam gdzie Twoje serce -
wolę rosołek
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
do rosołku się rozbierać toż to trochę jest za mało sam rosołek nie wystarczy jak już działać to na calaość do rosołku droga Alu ciasto trzeba zagnieść hyżo z części ciasta makaronik z resztą zaraz można śmigać wołowinkę szybko zemleć dodać jajko i cebulkę w mig doprawić jak należy lepić i okładać sznurkiem potem szybko zagotować i okrasić dobrą skwarą po rosołku dać pierogi i dopiero iść na całość :))
-
Tematy
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne