Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. @Migrena Nie jest, tylko mało spałam. Wiesz, moje myśli na noc ubierają szpilki, takie z metalowymi końcówkami i ganiają się. Nigdy nie zakładają kapci, zegar też nie - ale zegar jest do wytrzymania. Teraz piję kawę, dam radę, a jak nie, to zasnę na klawiaturze :)
  3. @Alicja_Wysocka niech Ci nie będzie smutno :) Proszę.
  4. @Migrena Ależ nie gniewam się, Czasem jest mi smutno i przykro, ale gniewać się nie potrafię, no może godzinę, dwie... Dobrego dnia :)
  5. Konrad Koper

    Sowa

    Podczas gwiaździstej nocy, zobaczyłem cień sowy w wodzie.
  6. Złota klatka nie tylko dla ducha.
  7. Mają po pięćdziesiąt lat i czarne dziury w oczach – nie patrzą, tylko wciągają rzeczywistość jak ssąca rana po niedokończonej modlitwie. Ich dłonie – puste łuski po chlebie powszednim, ich kręgosłupy – barykady z kości, po których przejechały wszystkie reformy jak czołgi bez hamulców. Mieszkają w sarkofagach z kredytu, gdzie wilgoć skrapla się jak wstyd, a lodówki milczą jak świadkowie koronni biedy. W kuchni – Jezus spuszcza wzrok. Nie potrafi zapłacić za gaz. Ich świętość – to odmówienie obiadu, herosizm – to czekanie w kolejce do kardiologa dłużej niż Mojżesz czekał na deszcz. Są rżnięci – bez znieczulenia, przez państwo, co ma twarz mównicy i ręce kata. Z każdej ich rany wypływa formularz. Krew zamienia się w akta. Marzenia – wywożone są na wysypisko razem z obietnicami z ulotek wyborczych. Ich oczy – śmietniki reklamy, na ekranach telewizorów bez dźwięku leci kabaret – posłowie śmieją się z własnych podwyżek. Ich kolana – klęczą pod ciężarem zakupów, gdzie margaryna kosztuje więcej niż godność. Miłość? To kanapka bez szynki, cisza między dwojgiem ludzi, którzy nie mają siły mówić. Ich ciała – mapy skreśleń i guzów. Ich dusze – grzyby po Czarnobylu, niby żyją, ale do niczego się nie nadają. Rząd ich nie widzi – rząd liczy. Kościół zbiera na dach, a Bóg kąpie się w ciszy i nie odbiera. Listonosz przynosi tylko mandaty. Listy umarły. Marzenia zdechły na poczcie. Ich dzieci – wyemigrowały do snów, gdzie lekarka mówi „dzień dobry”, a nie przelicza człowieka na ryczałt. Tu – trzeba umierać według grafiku, bez bólu, bo nie ma już morfiny. Bez świadków, bo pielęgniarki płaczą w kiblu między dyżurami. Ich serca biją jak młotki sędziowskie w sprawach o zaległości czynszowe. Ich wolność – to przerwa na fajkę między tyraniem a zdychaniem. Ich nadzieja – konsystencja oleju silnikowego. Zgęstniała. Lepi się do palców. A mimo to – idą. Z oddechem jak para z ust zimą, z kieszeniami pełnymi paragonów napisanych krwią portfela. Idą po chodnikach z gówna i betonu, po Polsce, która udaje, że jest państwem. Ich skóra – atlas zmarszczek po wszystkich rządach. Ich języki – zapomniały słowa "godność". Zostało tylko: „proszę”, „błagam”, „czekam”. Ale czasem, w ciemnym lusterku tramwaju, za warstwą kurzu, żółci i łez, widać coś – nikły błysk, iskra pod popiołem. Jakby ktoś tam w środku jeszcze miał zęby. I trzymał je – na potem.
  8. Alicjo. Tylko nie gniewaj się na mnie. Proszę.
  9. @Waldemar_Talar_Talar to tylko cieszy moją skołataną duszę. Dziękuję.
  10. Dzisiaj
  11. I. Dobrze, że mogę kochać bez rekomendacji – jak się kocha rysę na szkle, bo przypomina twarz. Ty możesz nie wiedzieć. Możesz spać spokojnie w świetle, którego się nie domagam. Nie pytam. Nie proszę o wyjaśnień – wiem, że tłumaczą się z miłości ci, którzy przestali kochać. Czasem piszę do ciebie wiersze, których nie kończę, bo koniec to już nie o tobie. II. A potem wracasz – nie słowem, nie gestem – ale oddechem, który zostaje na szklance po herbacie. Nie wiem, czy to znów miłość, czy tylko echo w miejscu, gdzie milczenie nauczyło się twojego głosu. Znów czytam to, co nie zostało zapisane. Znów jestem tym, który nie potrafi zrezygnować, choć już dawno zrezygnowano z niego.
  12. miłość nie jest łatwa ma ostre zakręty pazur pokazuje miłość nie tylko słodka bywa że goryczą częstuje miłość nie jest prosta ma plus ma minus taka bywa miłość to nie tylko miłe ma chwile chore potrafi ukłuć robi to tłumacząc się że to wszystko w ramach się mieści bo miłość to miłość kto się jej nauczy ten ją zrozumie
  13. Witam - mówi się trudno - za czytanie dziękuje - Witam - dziękuje serdecznie że byłeś - Pzdr.
  14. Witaj - czysta prawda w twym komentarzu - dziękuje - Pzdr. Witam - miło że fajnie - dzięki - Pzdr.
  15. Chcę odkryć tajemnice twojego serca Ile miłości kryje się w twoim sercu Czy mogę zanurzyć się w twoim uczuciu Zabierz mnie do czerwieni serca i intensywnych róż Niech ten kolor wypełni nasze bycie Niech wieczór, w którym się spotkaliśmy, stanie się magiczny Poczujmy nieodkryte uczucie Emocje przekształcą się w życie, a my napiszemy jego historię Zobacz, w naszym wnętrzu są nasze odcienie czerwieni O, życie, daj nam energię i zdrowie dla naszej miłości Z głębi serca zrodziło się uczucie i nowe istnienie Teraz jesteś Ty i Ja kocham Cię Lovej. 2025-07-25 Inspiracje . Zakochanie .
  16. @Ajar41 - @JWF - dzięki -
  17. @Stracony – czy mówisz o tym, co Stachura pięknie nazwał "całą jaskrawością"? Takie spojrzenie może się przytrafić w najzwyklejszym miejscu, niezwykłość do potęgi n.
  18. @Berenika97 dziękuję 😘
  19. @Migrena Bardzo dziękuję za tak ciepłe słowa:):) @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję Talarku:) @Alicja_Wysocka @Jacek_Suchowicz @Annna2 Dziękuję:):)
  20. @Annna2 też tak myślałem. Nie wystarczy znaleźć w sobie łzę - trzeba ją uwolnić. :)
  21. Kontrowersyjny:)
  22. @Relsom nie umiem już płakać- w środku morze łez
  23. @kollektiv ciekawa personifikacja życia
  24. @aniat. ładnie, a poranki cudne są
  25. @Maksymilian Bron Miłość taka jest, rozpacz, śmiech i ból
  26. @lena2_ ładnie, spokój urzeka
  27. @Poezja to życie zostanie tęsknota- tak jak miłośc
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...