Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. @huzarc Żyjąc wystarczająco długo, człowiek może utożsamiać się z tym wszystkim co usłyszy, zobaczy, poczuje, posmakuje i dotknie, właśnie tak odbieram tą litanię. :)
  3. Czary Mary bęc Nie ma mnie tu więc :) Ale to nie czary... Miłego dnia huzarze 🌼 I Iwonko pa
  4. nieskończenie skomplikowaną rzeczywistość żebyś się nie nudził głuptasku :)
  5. @KwiatuszekDziękuję Ci Kwiatuszku. Pozdrawiam porannie :-)
  6. @KwiatuszekBardzo Ci dziękuję. Cieszę się, że wiersz się spodobał. Pozdrawiam Cię jesiennie.
  7. @KwiatuszekDziękuję Ci bardzo Kwiatuszku. Nie wiem czy przerwa była mi potrzebna. Straciłem mnóstwo czasu na nic. Przerwa jednak była konieczna, bo nie było ze mną najlepiej. Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam ciepło.
  8. @KwiatuszekTo bardzo miłe co napisałaś. Postaram się nie zawieść przy kolejnej części. Dziękuję Ci bardzo Kwiatuszku. Pozdrawiam serdecznie :-)
  9. @wierszyki Dlatego nie pamiętam:)
  10. Ale to z dzisiaj :-) dziś dzieci są bezustannie bombardowane treściami antyreligijnymi, to codzienność. I oby to była po prostu neutralność, nie byłoby tematu. Dlaczego można się przebrać dowolnie ale szczególnie za czarownice? Niby to śmieszne, ate tak się wydaje na początku. Pzdr.
  11. @wierszyki Nie pamiętam już tych czasów…
  12. @Klaudia Gasztold To jest wiersz, który rodzi się z bezsilności i tęsknoty, to czuć od razu. Tekst przemawia z wrażliwością filozoficzną, mące sobie wyczucie metafory i intuicję. Najszlachetniejsza w nim jest uczciwa melancholia - nie nachalna, nie patetyczna, tylko cicha, pytająca.
  13. Drodzy Rodzice, "Zbliżają się Andrzejki, dlatego serdecznie zapraszamy uczniów klas I–IV na zabawę andrzejkową, która odbędzie się w naszej szkole w czwartek, 27.11.2025r.! 🎉 W programie przewidziane są: ✨ zabawy taneczne na sali gimnastycznej, ✨ pokaz mody magicznej — zachęcamy dzieci do przebrania się za czarodziejów, wróżki, czarownice i inne postacie ze świata magii, ✨ andrzejkowe zabawy i wróżby w salach, ✨ pudełko z wróżbą dostępne będzie na korytarzu dla wszystkich chętnych." Z dziennika elektronicznego \ A co to jest świat magii? Kiedyś był zwany bajką, fantazją, krotochwilą, gawędą, klechdą, sagą, z niej morał, by zrozumieć tajniki serc i wartość: kot w butach chwalił wierność, konszachty z diabłem — mag zaś.
  14. Dzisiaj
  15. Mój umysł jak pole bitwy, dawno zakończonej i sromotnie przegranej - po obu stronach wyniszczonej półkuli. Moje myśli jak kruki, krążą nad pobojowiskiem poranionej głowy, wyczekują cierpliwie i żerują na zgonie kolejnej nadziei. Nie idzie odejść w spokoju na przeklętej ziemi W nie honorowej walce uczuć zhańbiony Wydaję tysiąc ostatnich dechów Po tysiąckroć powtarzanych w widmowym oddechu. I nie ma odrodzenia, toczę tę samą bitwę, zmieniam taktykę, ustawienie wojsk - na nic Gdy rezultat już ustanowiony -te same ciosy padają, tak samo ranią i zabijają. I tylko nie pogodzony duch Uparcie prowadzi zbroczone krwią ciało - po bezkresnym bojowisku Nad którym kruki tylko czekają.
  16. @Migrena też mi się wydaje, że w najbliższym czasie te wszystkie atrakcje, przynajmniej w naszym państwie z kartonu, są niemożliwe do ogarnięcia, przy takich narzędziach jak JPK CIT (niebawem obowiązkowy) JPK VAT + KSeF, podatkowo będą mogli zaorać każdego, jeśli ktoś prawidłowo zepnie te platformy i im systemów nie wywali od czerwonych świateł, tylko jakoś nie widzę tej armii oraczy, póki co, w mojej dzielnicy ktoś umowy nie przedłużył na wywóz śmieci z miejskich koszy i się walały miesiąc po trawnikach roznoszone przez podmuchy i kruki z wronami, na razie, zakładam wersję optymistyczną, pt. „gówno chłopu nie zegarek”, a co będzie, to się okaże, być może i przydział połowy kilograma wołowiny na pół roku, pod warunkiem 3 donosów na sąsiadów, którzy ośmielili się nie dochować terminu zezłomowania samochodu spalinowego 😉
  17. niepodległe cnoty zakute między wierszami ostygły wystarczyło kilka dekad by lustro mgłą pokryło życie a widok jakiś nieznany poemat płonących żagli w imię plagiatu zbrukany by zniknąć jak popiół wiatrem spłoszony ostygły niepodległe cnoty zakute między wersami liryki tak epickiej że dramat wchodzi pomiędzy a parabole świadomości transcendentnej tańczą między gwiazdami jakby bały się wrócić na ziemię czyż tak straszne jest życie ? że lepiej pozostać bezimiennym wierszem w kołowrocie interpretacji tylko czytaj a cnota sama urośnie jak tulipany i wierzby płaczące Klaudia Gasztold
  18. życie nie znało dat dal nie dokuczała wiatr smakował łzy nie bolały życie było jak echo było tu było tam lubiło dni i noce było w sam raz dziś tylko cisza o tym wspomina i serce które pamięta nostalgią gra a ja słuchając tego uśmiecham się bo wiem że minione racje ma
  19. niepodległe cnoty

    zakute między wierszami

    ostygły

     

    wystarczyło kilka dekad

    by lustro mgłą pokryło życie

    a widok jakiś nieznany

     

    poemat płonących żagli

    w imię plagiatu zbrukany

    by zniknąć jak popiół 

    wiatrem spłoszony

     

    ostygły

    niepodległe cnoty

    zakute między wersami

    liryki tak epickiej

    że dramat wchodzi pomiędzy

     

    a parabole świadomości transcendentnej 

    tańczą między gwiazdami

    jakby bały się wrócić na ziemię

    czyż tak straszne jest życie ? 

    że lepiej pozostać bezimiennym wierszem

    w kołowrocie interpretacji

     

    tylko czytaj 

    a cnota sama urośnie

    jak tulipany i wierzby płaczące

     

    Klaudia Gasztold 

     

  20. @Andrzej P. Zajączkowski - @huzarc - @Berenika97 - @Rafael Marius - uśmiechem wam dziękuje -
  21. węgiel przywieźli ziemniaki w piwnicy weki na półkach
  22. @Wiesław J.K. Ten utwór niesie w sobie coś niezwykle autentycznego, czym jest powrót do dziecięcej wyobraźni, do momentu, w którym świat był większy, bardziej niepokojący, ale też bardziej fascynujący. Wiersz działa jak migawka pamięci niby rozmazana, miękka, pełna światła po burzy, ale jest emocjonalnie automatyczna.
  23. retrospekjca wyobraźni niebo, chmury w lustrze kałuży w głębi jej odbicia mój lęk i jak to w chłopięcej wyobraźni spadam w bezdenną otchłań strach, a jednak przyciąga nienasyconą ciekawość niebo, chmury po burzy odpływają w zmierzch dnia a za kurtyną rzeczywistości zniknęła nagle moc grawitacji a potem szybki wzlot ku przestrzeni straszny, a tam tylko gwiazdy trawa, aromat kolorów lata w dali odgłos samolotu wyrzeźbił w czasie tamte wizje
  24. wszystkich stron oraz z pozostałych @Dekaos Dondi "Toń kałuży" - napisałem niegdyś wiersz w tym temacie, po tym jak po burzy wpatrywałem się w kałuże i rzeczywiście miałem wówczas dziwne odczucia. "Pozostałe strony" - zapewne takie niewidzialne. Pozdrawiam z uśmiechem. 🙂 ___________________________________________
  25. Ara, goły tył ogara
  26. A draba spij i psa barda
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...