Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. @EwelinaPiękny i szczery wiersz. Pozdrawiam serdecznie Ewelino :-)
  3. W zamkniętym kuferku - bez złotego. Nie może być .. Pięknie 🌼
  4. @Alicja_Wysocka ,ależ wręcz przeciwnie! Nie powinno ci być przykro! Przyczyniasz się do tego, żeby ta historia była coraz lepsza. :) A być może to ja tobie zawdzięczam, że w ogóle to kontynuuję. :) Chyba wyraziłem się jasno nazywając ciebie moją muzą. :)
  5. @Maciek.J coś w tym jest... Dziękuję za poetycki komentarz. Pozdrawiam 🌞
  6. Okrągłe brzuchy dzieci a w nich pustka jak w oczach matek nad którymi wisi burza gdy widzą deszcz zielonych gwiazd w lato pędzących w dół by zgasić nikłe światło Wystrzelił kulę dwudziesty trzeci marca przez całą rodzinę przeleciała kończąc na czaszce bladego cywila nastolatka który mózg siostry widział "Ludzkie zwierzęta" w swoich lustrach stoją gdy powinni bronić innych przed sobą ponad kilkadziesiąt tysięcy ofiar a wciąż wątpliwości czy to jest zbrodnia
  7. @Annna2 Niezbyt rozumiem co masz na myśli. Mogłabyś rozwinąć?
  8. september blues słomą czuć po złote jak się w miedzę struże wdychając promienie sok skapuje z gruszek faluje bursztynem po złote na drodze tańczy z horyzontem i w asfalcie tonie oczy nam włzyzłaca bo milczą do tego nad głowami z trzaskiem klucz zamyka niebo
  9. @lena2_ Ja także. Ładnie :)
  10. @Berenika97 Ale "Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli"
  11. oj, miewam podobnie...
  12. o dejm! dobre szeset
  13. gdyby chcieć Historię spersonifikować, musiałaby być postacią z rękoma załamanym w paragrafy, bo nic, a nic się z niej nie uczymy. A te dzieci, teraz się bawią, byle kiedyś nie zamieniły patyka na karabin.
  14. Dzisiaj
  15. To prawda, szczerość czasami nie popłaca, ale bez niej też źle...serdecznosci Bereniko:)
  16. Coraz częściej zagląda mi w oczy, bada oddech, gładząc srebrem skronie. Jakby chciała mieć pewność, że kiedy będzie trzeba, potrafię ją ponieść. Nie pozwolę zamilknąć zachwytom, nad porankiem, nad zmierzchem gdy płonie. I zaufam, zaufam jesieni, choć tak chłodne, podaje mi dłonie.
  17. @Florian Konrad Nie, no szkoda. Taki łeb roztrzaskać o słup? A kto będzie później jej wiersze pisał?. Niechaj się szanowny Peel zastanowi jednak.
  18. tzn, że jesteś przygotowana - jest schron, są przetwory... a tak na serio - świetna konstrukcja, tą ostatnią, łagodzącą złą energię dwóch pierwszych strofą. Jest dobrze
  19. Wakss

    Idę dalej

    @Naram-sin Pozdrawiam również oraz dziękuję za wszystkie rady które wykorzystałem lepiej albo gorzej.
  20. @Dekaos DondiOżesz, Ty Paskudo jeden! Tak przed obiadem - Trupciojadek?
  21. @Annna2 Dzięki Aniu. W moim przypadku, bardziej oczami - przez czytanie.
  22. opowiedz mi o deszczu gdy za oknem ruda jesień konie biegną po niebie nie ma słońca jest cisza nie ma drzew zostały liście każde słowo porywa wiatr unosi śpiące mosty w Pijanej Wiśni szklanki grają na stole kelner zamyka dzień sen koty drapie po mordkach idąc spać zmywam tatuaże jutro zabarwisz mnie na nowo pieszczoty w pierzynie oczekują nagich ciał otwieram wino i parasol teraz wszystko się zlewa w jedną sekundę rozkoszy toast za mokrych gości którzy zasnęli w tramwaju
  23. @tetu Dziękuję
  24. @UtratabezStraty Bardzo mi przykro, że tak Ci namieszałam. Przecież nie musisz brać mojego zdania w ogóle pod uwagę. Zrobisz i tak, co zechcesz. A ja sobie tylko mogę powiedzieć: No i masz babo placek. Trzymaj się tam jakoś i czegoś :)
  25. Annna2

    O pannie Zenobii

    @Maciek.J fajna ta Zenka
  26. @Alicja_Wysocka bo czasem zakłada się różowe okulary, a my babki patrzymy uszami ładnie
  27. doszłam z nim w ślepy zaułek w podskokach, za serca głosem on wtedy puścił mnie kantem tak prosto z mostu, że proszę. na co ja głupia liczyłam? jednak nie umiem rachunków, a teraz topię się w żalach rzućcie mi deskę ratunku!
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...