Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Cudowna jest świadomość, że panoszymy się we wszechświecie Gdy jednak nie-ludzki bóg mnie wyśle na potępienie, wysłucham, i sami wiecie: już więcej się nie spotkamy - ni tu, ni "na tamtym świecie" Odlane z wosku życie - nie zawsze w ciepłym płomieniu Modlimy się różnym Bogiem - i zawsze ''po naszemu'' Leżymy, w splecionych dłoniach ... Nie wiemy, gdzie jest ludzkość. A może ziemia jest, tylko ... pusta? Pomiędzy oceanami: zaklęte w ustach usta. Okręcasz mnie niczym globus Zbudziłeś Himalaje. Sądzisz, że w czymś mi pomożesz ... ? Na tej mapie nie ma raju.
  3. @Roma Romeczko, nie wiesz jak mi tłucze się serce, to chyba nie dla mnie, więcej strachu niż radości, a Ty? Jesteś Milusińska, ja to wiem i za to dziękuję, ale powiem szczerze, prawdziwie - nie wierzę, nie widzę siebie, moje lusterko mnie nie widzi, niczego nie odbija. Serdeczki :)
  4. @Jacek_Suchowicz mnie to trzeba przez palce czytać :) Dzięki Jacku za komentarz, a co do tego czego można się nasłuchać, to rzeczywiście masz rację, słabo to wygląda. Ale peelka i jej kompan od lirycznienia mają swój mały świat i na resztę są głusi, trzeba im to wybaczyć :) Dobrej nocy. @Lidia Maria Concertina @sisy89 @Rafael Marius@Leszczym dziękuję pięknie :)
  5. Skrępowany Chrystus na ścianie małego pokoiku. Bez ścian. A za nimi - starszy człowiek, który szczęśliwie go przeżył. Bóg Ojciec? Cień w kształcie odwrónej klepsydry. Piasek wysypał się z niej gdzieś na nowej drodze życia. Skręcił. Zostańcie w domu, czekajcie na czarne gwiazdy wtopione w przezroczysty proporzec nadziei! Otwórzcie okna i wyrzućcie przez nie wszelką wątpliwość. Jesteśmy. I nie żyjemy. Niby nadal pożeramy łapczywie wszystkie łuki triumfalne, spijamy całe Niagary, prujemy do celu drogą 66 w stanie beznadziei ... Dzwonię po szeryfa. Teraz - nikłe światełka listopadowych gwaszy malują zimę w gawrach ludzkiego strachu. Zardzewiała igła adapteru zszywa analogowe myśli. Babel i Krzywa Wieża. Zamówisz pizzę? Może lepiej, żeby nam było wszystko jedno. Na czubku iglicy będzie za mało miejsca, by ktoś to sprawdzał... Pójdę po rozmówki. Monolog w esperanto. Zaniemówienie Boga. Odwracam się ... do przodu Świat macha białą flagą. Wyjmuję własną, czerwoną: przez nadchodzące lata nie wypływajcie w morze. Zanosi się na złą pogodę. Tornada, tsunami, cyklony. Zanosi się na ... Płacz. Wymazuję kratery łez z obojętnej twarzy. Ludzkie tornada i osuwiska - w jednym wielkim kotle: chciwego przesycenia znanego pod nazwą GŁODU... "A może dokładkę?"
  6. Delikatnie i czule... wracaj częściej, bo chce się czytać takie wiersze :)
  7. Najbardziej nie lubię ludzi za to, kim nie są. Podpisano: Wyobraźnia
  8. Ładnie Ci w bieli :)
  9. Ten wiersz jest ważny, mądry, potrzebny, ale chyba najbardziej trafia do mnie to, że czuć, że jest szczery. No, poruszylaś we mnie dużo i chyba nie pozostaje mi nic innego, jak Ci za ten wiersz podziękować.
  10. @Nata_Kruk W tym poranku, co budzi się spokojnie, słychać cichutko dźwięk klucza do duszy - kot tańczy z nutami w lekkim zefirze, a świat wokół miękko śpiewa nokturny. Radośnie i ciepło u Ciebie :)
  11. oooo, póki co, nie wiem co napisać oprócz tego, że mi się podoba (i to jak) i, że jeszcze wrócę :)
  12. kaligrafowanym dymem... cudo. To jak piszesz, pewnie już wspominałam, podziwiam, a to co piszesz po prostu chcę czytać :)
  13. Bardzo doceniam, zarówno tematykę jak i to jak ten wiersz poprowadziłeś. Czekam na kolejne części.
  14. @Berenika97 ;) być może. Dzięki za wpis @Rafael Marius dziękuję :)
  15. Za innymi: bardzo dobrze się czyta i z przyjemnością. Na chwilę się zatraciłam i było warto :)
  16. Tetu... gdy byłam mała, marzyło mi się, żeby polecieć w tzw... kosmos... ot, rozmyślania małej dziewczynki. Chcicłam coś wybrać, ale wychodzi na to, że zacytwoałabym całość. Pozdrawiam i zmykam.. zasypiam.
  17. @Nata_Kruk Nata, eksperymentalnie, nie wiem czy to się powtórzy, za bardzo bieli nie lubię, wolę cieplejsze kolory. Również ciepło :) @[email protected] Dziękuję, Grzegorzu :)
  18. Ładnie... ciepła, do przytulenia treść... :)
  19. @Somalija potrzebuję fajnych ubrań, dla fajnej osoby:) lubię wszystko mięciusie:)
  20. zgadzam się z Robertem, wpada w ucho i naprawdę dobrze się tego słucha :)
  21. Dzisiaj
  22. ...... :)
  23. z listka trawy jak może zrodzić się więcej czasu gdy słońce odchodzi bez pożegnania sumienie ostrymi pazurami drapie po twym grzbiecie inni milczą ty w nozdrzach czujesz tylko powiew chłodnego wiatru co dusi tak bardzo że nienawiść staje ci się bratem w twych oczach martwa cisza co śmierci wypatruje nikt na ciebie nie czeka nikt po tobie nie zapłacze nie ma już lęku rozpaczy zostaje tylko to jedno pożądanie
  24. Oryginalnie jak zawsze... sam tytuł, to jak zgrabnie, dziwnie czule wypisałeś ten wiersz, te obrazy: siekiera, poplątany pirat... no, cóż więcej powiedzieć? Wszystko mi tu gra, a za tak poetyckie nawiązanie do Marvela gdybym mogła, dałaby drugie serduszko ;)
  25. Nata_Kruk

    haiku - niże

    ... proszę Wiesławie... :) dla mnie także była to niezła frajda. Nieważne, że czasami mało się ścięło z runa, ale spacer.. po lesie... :) @iwonaroma ... dziękuję za.. to.. słowo... :) @wierszyki... dziekuję za.. ciekawa zabawa słowem. @Ajar41... dziekuję.
  26. ... ceniłam ich 'pracę', byli nieszablonowi, inni.. będzie mi Asi brakować.
  27. jak dla mnie, to coś więcej niż poezja, to wiersz, którego potrzebowałam.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...