Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

huzarc

Użytkownicy
  • Postów

    2 758
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez huzarc

  1. @Berenika97 Ten wiersz jest bardzo czuły i na pewien sposób cielesny. Zamyka sobą mały poranny rytuał w kilkunastu wersach. Da się go czytać tak, jak parzy się dobrą kawę - powoli, łyk po łyku.
  2. @tie-break Dojrzała , spokojna miniatura refleksyjna.
  3. @truesirex Brutalnie, ale bardzo prawdziwe…
  4. @Rrr Bywa i mija… przelotnie, tymczasowe. Przez to wieczne.
  5. @bazyl_prost Dojrzewamy przez całe życie. Dobrze o tym wiedzieć:)
  6. @Tectosmith To chyba od razu ustawić perspektywę… nie ważne. Dzięki za zainteresowanie, pozdrawiam:)
  7. @Amber W gruncie rzeczy idea prewencji i często ludzkie oczekiwania ku temu zmierzają, zamiast jasnowidzenia, algorytmy…
  8. @KOBIETA Klimat mocno nabrzmiały dwuznacznościami:) pozdrawiam
  9. @Tectosmith Wydaję się mi, że kontekst jest na tyle czytelny, aby owe „my” jest instytucjonalne, a tekst nie wymaga dodatkowych uzupełnień w tym zakresie. Jeśli jednak przy okazji sprowokowało to polemikę, to też dobrze:) @KOBIETA czasem zasypiam na stojąco:) dzięki i również pozdrawiam:)
  10. @Tectosmith My, jako część systemu, do którego ja należę, dzięki czemu reszta nie musi, wie niewiele i śpi dobrze przez to. Piszę z wnętrza, bardzo subiektywnie, to było zamierzone i nie silę się na reprezentowanie całości społeczeństwa. Ale moje „my” jest po prostu moje.
  11. Wyspowiadał się nam ze wszystkich tutejszych grzechów. Zatrzymany i przesłuchany, bo, rozumiecie, żyje się tak, jak żyć pozwalają, a alkohol naucza przełamywania konwenansów podczas nocnej jazdy na cmentarz, niczym kry na rzece wspomnień, w szkle butelki pękniętej na głowie. Z jego klasy – a trzydziestu ich było – żyje jeszcze siedmiu. Gdy był jeszcze czas, za dolary w reklamówce przeszli przez granicę, jak on, i uciekli przed historią. Tu i teraz wzięty sam na sam, przez nas na cel zaraz będzie wracał w zaplombowanym autobusie, wprost do czasów szkoły, w czarnoziemie Donbasu.
  12. @beta_b Pocieszające:)
  13. @Sylwester_Lasota Podskórnie wyczuwam w nim katastrofizm, tak przynajmniej rezonuje to u mnie, dyskretny, ale przejmujący. Czyta się jak zapis współczesnego niepokoju. Czyta się dobrze.
  14. @hania kluseczka Może po prostu jesteśmy więźniami paradoksów wszelakich:) Chcemy idealnego świata, my nieidealni i nieidealny świat spotykamy. Dzięki za odwiedziny :)
  15. @jeremy oby;)
  16. @jeremy Rymy też, a jednak donosisz o tym donieść. A błędów się nie wytyka, na błędy się wskazuje. Niby niuans, ale odbiór inny.
  17. @jeremy Może właśnie się śpieszył… a może taka konwencja miała być.
  18. @jeremy symptomem zazdrości jak już, jeśli takim zaznacza się ten fakt tonem.
  19. @m1234 Dobre:) i trzeba pełzać na przekór i w wspak:)
  20. O, ale to nie do mnie tak, do mnie nie… Realiom, obawiam się, że masz dosyć mgliste o nich pojęcie… Właśnie nie wiem i tak zostanie. I moralizowanie upozowane na dekonstrukcyjne kaznodziejstwo tego na szczęście nie zmieni;)
  21. @jeremy Lubię Częstochowę;) Mam do tego prawo. Ja do układania słów w jaki inny sposób, na jakie mam ochotę. Nigdy pod czyjąś linijkę. Podobnie straszne torsje agresji, aż posunięte do przekleństw, sugerują reakcje obronne przed czymś co wykracza poza hermetyczną strefę komfortu w skurczoną do rejestru kilku chwytów, które mają być prawdą objawioną i credem poetyckiego fundamentalizmu, zarazem maskującej niemoc wykroczenia poza ich jarzmo.
  22. @tie-break nie każdy ptak może być papugą;)
  23. @jeremy Winszuje słownictwa, wyszukane i pewnie naturalne. Klisze obiegowych zachowań pewnie również autobiograficzne.
  24. @tie-break dlaczego, gawrony to piękne ptaki;)
  25. @jeremy Nie jesteś dla mnie koleś to po pierwsze;) po drugie taki z Ciebie krytyk czyjegoś słowa jak twórca własnego… a po trzecie, piszę dla siebie i sprawia mi największą frajdę to, że mogę to robić na przekór i wbrew wszelkiego rodzaju farmazonom, których zazdrość wyraża się najczęściej poprzez wszelkiego rodzaju pozy wyższościowe i maniakalną prowokacyjność. znasz bajkę o liściu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...