Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

al_meriusz

Użytkownicy
  • Postów

    433
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez al_meriusz

  1. wtedy zaczną kwitnąć od dawna niepodlewane uśmiechy
  2. może starzec na skale jest w stanie osiągnąć pełnię akceptacji, ale... pełnia zrozumienia ??? perfekcja jest bliźniaczą siostrą pełni... dlatego też nieosiągalna no a pełnia kontroli ??? pełnia człowieczeństwa ???
  3. al_meriusz

    poranek

    :-) ps zamiast 'a świat się nie zmieni' chyba bardziej pasowałoby tu 'dziś świat się nie zmieni'
  4. egzegeto, świetny pomysł, pod warunkiem, że usłyszymy go już jako jazz pierwszy ;-)
  5. W gruncie rzeczy, muszę otwarcie powiedzieć, że nie widzę różnicy w formie pomiędzy propozycją Malarza, a moim fragmentem. Tylko w treści. Może to wynik jakiegoś niedouczenia, nie twierdzę że nie:) A. fragment zapisany przez malarza uznałem za persyflaż. jego: 'lepiej być okruchem w morskiej puszczy niż lawirować w obfitości meduz' w żadnym razie nie odnosi się do treści twojego wiersza. jeśli napisałem, że malarz w sumie ma rację, miałem na myśli to, że wiersz jest przegadany: tytuł: o życiu i zaraz w pierwszej strofie 'świat' w następnej 'wielka niewiadoma' i 'niepojęty' skróciłbym: [s]o życiu[/s] świat [s]wielka niewiadoma[/s] niepojęty a wierzysz w życzliwość rzeczy martwych jeśli nie w resztę i że lepiej być okruchem na latającym dywanie niż w morskiej puszczy [s]bezkresie[/s] unosić się pomiędzy [s]obfitością[/s] meduzami nie dbając o formę jestem poznając nieposkromniona chwilami chcę więcej niż [s]sam diabeł miał dla mnie[/s] może mi dać sam diabeł gdy już poznałaś i chcesz o tym opowiedzieć, to moim zdaniem powinnaś zrobić to w sposób, który nie zniechęci odbiorcy do czytania np. zbędnym rozciąganiem i 'esofloresowaniem' przekazu. inne 'niedociągnięcia' usprawiedliwia przedostatnia strofa al meriuszu - to tylko pewien stary tekst - jeśli wypada słabo na tle innych moich wierszy, może nie warto nad nim pracować? nie rozumiem twojego podsumowania - co poznałam, o czym chcę opowiedzieć? posłużyłem się przedostatnią strofą wiersza ps moja pierwsza myśl: ona powinna przywołać tamten obraz i jeszcze raz go namalować jednak później pomyślałem, że może nie będziesz już chciała się tym zajmować, więc zaproponowałem poprawki
  6. a może 'słowa z gazet' i 'trzymając siebie nawzajem' ? doskonała puenta - nie warto tych dwu wersów oddzielić od strofy? pozdrawiam ps nie dajmy się zwariować ;-)
  7. al_meriusz

    rozumiesz?

    też uważam, że to dobry wiersz niemniej sugeruję kilka zmian: zbyt dużo [s]tych[/s] książek jesteśmy już masą smarujemy [s]te[/s] wersy jak smalec na chlebie 'dlatego tak często się ssie' - dlatego ssanie jest tak popularne rzadziej o [s] tych[/s] piersiach teraz częściej o kutasach tak mnie to brzydzi ale nie mam już prawa się brzydzić - nawet już nie wolno mi się brzydzić [s] rozumiesz?[/s] [s] chuja rozumiesz[/s] pozdrawiam ps mam nadzieję, że podmiot wyleczy się z obsesji ;-) może o tym kiedyś napiszesz
  8. słowa tylko wtedy wydają się zużyte, gdy ich treść nie jest integralną cząsteczką - też wyobrażeniowego - kontekstu w sumie malarzowi muszę przyznać rację, nawet jeśli fraza 'lepiej być okruchem na latającym dywanie' bardzo mi się, sama w sobie, podoba pozdrawiam
  9. ja proponowałbym tylko nieco skrócić trzecią strofę, np. tak: na granicach wytrzymałości materii rozpaczliwa improwizacja by jeszcze choć przez kilka cykli utrzymać ciśnienie i stan skupienia sebek, pewnie, że wiersz nie jest odkrywczy, ale czy to nie jest regułą na tym forum? ważne, że rzecz dostrzeżona z ciekawej perspektywy: zegarowe godzinki jako neony mniejszej lub większej świadomości, i nieodczuwalne eony nocy podczas snu, brata śmierci, wieczności niebytu
  10. al_meriusz

    Repeta

    jedyne z czym mój estetyczny zmysł i wyobraźnia sobie po przeczytaniu wiersza nie poradziły, to 'rurki bo bez kremu' wprawnie opowiedziałaś tę smutną, niemądrą, ale chyba jednak szczęśliwie zakończoną historię, nato pozdrawiam serdecznie
  11. puenta mnie roześmiała ps pozytywnie
  12. al meriuszu, myślę że świadomie często używam w swoich tekstach przerysowań i przesadnych sformułowań. i tak dobrze że zaprzestałam pastiszu i karykatury. wydaje mi się, że to mój znak rozpoznawczy, więc jeśli pozwolisz, wolałabym, żeby pozostało - "najwyższy z najwyższych" co do "tę" czy "tą" - spotkałam się z opiniami, że ta pierwsza, właściwa w pisowni forma, brzmi sztucznie - za którą ty się opowiadasz? i myślinik - gdzie miałby być ten drugi, hm? pozdrawiam, A. ps. Serdecznie dziękuję za dobre słowo:) adriano :-)) wybacz, ale trochę rozbawił mnie twój wpis; nie wierzę, że zapytanie o moje pozwolenie pozostawienia wiersza jakim jest lub dokonanie tylko wybranych zmian, które sugeruję, było ironiczne; dlatego odpowiadam: to są twoje wiersze! i zarazem dokumenty etapów twojej świadomości; dokonuj w wierszach tylko tych, sugerowanach przez komentatorów, zmian, które naprowadzają ciebie na coś, co sama przeoczyłaś albo czego nie udało ci się lepiej sformułować etc. - to muszą być twoje zmiany, a nie zmiany odbiorców twoich wierszy. osobiście uważam, że jeśli nie jest to działanie zamierzone/świadome, powinniśmy starać się pisać poprawnie; dlatego ja napisałbym 'tę wysokość' - zresztą tej formy używam też w języku mówionym; jeśli brzmi to sztucznie, to tylko dlatego, że częściej stosowana jest ta druga forma. dla lepszej czytelności dorysowałbym myślnik przed '- niebywałe', albo zrezygnowałbym z tego po 'emocje', lecz wtedy też z tego przed 'pyta', ale wtedy 'pyta' i 'osobę' widziałbym jako osobne wersy, czyli zmiana byłaby poważniejsza. pozdrowienia serdeczne ps słowo jest dobre, gdy jest prawdziwe ;-) niedojrzały i trudny jest świat, w którym za prawdę trzeba dziękować (albo ją ukrywać)
  13. ps ludzie człowiek dzieci w ruandzie nie płaczą uraz którym dotkniętych jest ponad sto tysięcy sierot w roku pańskim 1995 nazywają tam Chorobą Zranionych Serc człowiek ludzie
  14. to prawda :-) można ten zgrzycik odczytać jako celowy zabieg
  15. moim zdaniem to mógłby być dobry wiersz, gdyby nie słaba puenta wiersz w obecnej formie wytwarza klimat niepewności - też odnośnie samego podmiotu (pomimo albo właśnie z powodu dużego bagażu doświadczeń); może ów niepokój bierze się stąd, że jednocześnie autorka sugeruje konieczność zakończenia jakiegoś etapu w życiu protagonistki i szansę oraz wolę pójścia dalej - może z nowym partnerem (puenta) niestety zabrakło pomysłu na silne zakończenie - trzecia strofa jest według mnie jego nazbyt kruchym surogatem ps myślę, że uwaga agnieszki wawrzyniak: 'ten drugi Jazz chyba zbędny' jest słuszna podobnie jak mr.żubr uważam, że 'Zapatrzę cię.' i 'Zapatrzę się.' tchnie efekciarstwem; może 'zapatrzymy się' ? w ostatnim wersie przecinek (nawet jeśli gramatycznie poprawny) niepotrzebnie dodatkowo osłabia puentę
  16. również ten twój wiersz przeczytałem z dużą przyjemnością; potrafisz lirycznie opowiadać ciekawie i sugestywnie pozdrawiam ciepło ps czy nie za często używasz w wierszach superlatywu superlatywów? tutaj zdecydowanie wystarczyłoby: najwyższym czy świadomie zdecydowałaś się na potoczne 'tą'? czy tu: 'ściskają w ramionach niebywałe co to za emocje -' nie jest o jeden myślnik za mało, albo o jeden myślnik za dużo?
  17. al_meriusz

    jestem

    jeśli Demony wygrają, z nadziei nie pozostaną nawet strzępy wiersz urzeka szczerością opisu przeżywania wrażliwej duchowości i... świadomie przekornym, integrującym 'jestem' serdecznie pozdrawiam
  18. według mnie nadświadomość nie zawiera w sobie (w opisywanym zakresie), deklarowanej w tytule, wątpliwości muszę rozumieć, że wiersz obnaża bezdenną chełpliwość podmiotu i jego podporządkowanie się presji 'głównego nurtu'; zapewne w wyniku życiowych rozczarowań i zmęczenia myśleniem pozdrowienia ps zastanawiam się: 'co raczej jako towot w łożysku tocznym pracować możesz' nie byłoby stylistycznie i treściowo jaśniej?
  19. tak, myślę, że jeśli zostawiasz 'wspominam cieplejsze dni', to 'byłeś' przede wszystkim ze względu na kompozycję całości powinno zostać. masz rację, moja druga podpowiedź nie była wystarczająco precyzyjna; powinno być tak: 'wśród płynących swobodnie obłoków chroni się słońce wspominam życzliwością zarażałeś świat' zestawienie: wspominam cieplejsze dni byłeś życzliwością zarażałeś odebrałem jako zawężenie i przeładowanie natomiast skojarzenie 'wspominam' i 'drogi' chyba rozszerzyłoby i wzbogaciło wspomnieniowy horyzont. myślę, że z dwuwersem na początku byłoby ciekawiej też kompozycyjnie. cieszę się, że moje sugestie przydają się :-)
  20. gdyby żyli tu przyjaźni ludzie byłby to - dla ludzi - przyjazny świat ps i dla wielu stworzeń pod tych ludzi przyjazną pieczą
  21. pierwszy wers jest dla mnie w najlepszym razie niezrozumiały; jednak przypuszczam, że nieszczęśliwie przekombinowany. zaciekawiło mnie, z jakich emocji/przemyśleń 'dzisiaj' zrodziła się potrzeba przywoływania dziadka kolegi i zbrojenego katastrofizmu. pozdrawiam
  22. znowu jedna sugestia: wspominam cieplejsze dni pięknie spuentowany wiersz, pełen ciekawych spostrzeżeń, fraz i metafor ps rozumiem, że sformułowania 'bezpiecznym jak natura' użyłaś świadomie; czyni obraz głębszym pps przeczytałem jeszcze raz i... może korzystniej byłoby pierwszą strofę zakończyć na 'wspominam' i wtedy zrezygnować z 'byłeś'; jest chyba zbędnym dopowiedzeniem poprzedzającego 'wspominam'
  23. jedna sugestia: gdy znikasz widzę abstrakcyjne malarstwo dla mnie wiersz jest świetny - trafna impresja zapętlenia pozdrowienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...