Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

mars

Użytkownicy
  • Postów

    231
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mars

  1. Dzięki Gabrysiu.
  2. Sylwestrze, Cezary, dzięki za czytanie i przemyślenia...
  3. twarzą w twarz z aniołem dodaje świętości dłoni zakończonej kosmykiem gont nasiąka cierpliwością ukrzyżowania perłowe usta szepcą modlitwę składu barwnika zdziwiony Rublow zagląda przez ramię przecież kobiety są od rodzenia
  4. drzewo dach rodzice zimny wiatr rwący liście skrzypiąca huśtawka chłopiec nie patrzy za siebie. obawa nie wracać do środka. chłód twarzy ściany ze wspomnieniem szczęścia ciężki cień przymrużonych kotar ich głosy. czasem szept dywanu ołowiane żołnierzyki przy kominie po przegranej rozprawie przesuwanie mebli zaczyna ubywać w ciemności pamięta swoje łóżko i lampkę. nocą cień dłoni na suficie w kształcie psa szczeka. gdy drżą - udają świerszcza
  5. Zauważyłaś klamerkę ;-) Dzięki Nata
  6. Dzięki aluna za dostrzeżenie plusów ;-)
  7. Dziękuję wszystkim za pochylenie się nad tekstem ;-)
  8. Dziekuję wam za zaglądnięcie ;-)
  9. 'ponoć w czasie burzy stalowe krzyże zabijają' czas przystanąć i zjeść poświęcony na drogę chleb bledną borówkowe uśmiechy ścieżka przebiera się w mgłę próby spowolnienia czasu muszą skończyć się mrokiem nie słychać chóru z cerkwi uciekamy, by nie doświadczyć że nawet w ubłoconych butach biorą tutaj do nieba
  10. czasem pytasz mnie ile to może potrwać mówię, że do rana niekiedy do jesieni prosisz, żeby dłużej poza kwitnienie róż poza przekwitanie braw i uśmiechów jesteśmy sobą tylko pomiędzy aktami
  11. Dzięki Mariuszu za przemyślenia ;-)
  12. Dziękuję wszystkim za dopingujące komentarze ;-)
  13. brakuje nocy brakuje dnia bo życia zaczynamy od początku rozbijamy zegary, a drobne trwonimy pod jedynym dworcowym w d'Orsay przez osiem dni w tygodniu hera wyzuwa nas z resztek savoir-vivre w trójkę chodzimy topić kartki biblii wystawiać gołe tyłki barkom na rzece pijemy jak najwięcej, bo tak trzeba wszystkie znaki na Ziemi i Niebie mówią, że czas kończyć tę grę - wrócimy deszczem do Buenos Aires o rzut kamieniem od katedry trójcy tam przemyjemy niewyspane grzechy brakuje nocy brakuje dnia by może zacząć życia od końca
  14. wygięcie dłoni - pauza nad ulokowanymi włosami jak poza rodem z d'orsay marzy mi się by nie poznać cię bardziej tylko wyobrażać sobie wzbierające źrenice wyprostowanie palców czekam na akt przymkniętych powiek
  15. Juz wiem, jak porawić ;-)
  16. Mariusz, a już myslałem, że tytuł bedzie całkowicie niezrozumiany ;-) Co do rozstrzelonego tekstu, to tak mi edytor portalu wkleja i nie wiem, jak to poprawić. DZięki za czytanie. Pozdrawiam.
  17. Jest wiersz, i to mocno poetycki. "huśtawce malwy skrzypiącej pod ciężarem trzmieli" - fajne spostrzeżenie... Pozdrawiam
  18. To, że tekst nie porusza problemów filozoficzno-egzystencjalnych, a opisuje JEDYNIE palenie cygara w towarzystwie burbona nie oznacza, że nie ma racji bytu... Moim skromnym zdaniem. oscari, Mithotyn, dzięki za odwiedziny i opinie ;-)
  19. aluna, już śpieszę z odpowiedzią - czołgi amerykańskie tankują na miejscu, a paliwo jest "oczyszczone" w rafinerii ;-) Dziękuję tobie i marii za odwiedziny.
  20. zapach pomarańczowego drzewka przywodzi na myśl prawdę że to nie było jabłko między Tygrysem i Eufratem smród spalin transporterów przywodzi na myśl prawdę że paliwo nie pochodzi od gajów oliwnych ropa przepływa przez czyściec potem poi się konie jeźdźców apokalipsy
  21. treasurer black może zainspirować do zapalenia następnego. podobnie ma się rzecz ze straight bourbon wyginającym w szkle przestrzeń według obsesji niejakiego einsteina co wypalał tytoń jak jesienne trawy rozmyślania o wyginaniu powietrza rozpoczęłyby pożogę paznokci więc póki co - raczej wolę nie prostować skwierczących teorii 'wenus od początku była rozpaloną pustynią, a mars dobrze schłodzony' potrzeba mi jedynie kontemplacji zjawiska spadku swobodnego popiołu chwilami jak szaleniec uśmiecham się do bezwzględności masy krytycznej wydalam kółka żrącym oddechem
  22. O śmierci na wesoło - mało takich tekstów jest ;-)
  23. W sumie nic nowego, a i mało poezji w tym tekście... Walorem jest na pewno funkcja pro memoria ;-) Pozdrawiam
  24. Przewrotny tekst i ciut przejaskrawiony. Forma odezwy raczej mało poetycka. Ale za to nadrabia poczuciem humoru ;-)) Pozdrowiska
×
×
  • Dodaj nową pozycję...