Ewa_Krzywka

Wiersz dobrze na napisany, prawdziwy. Zostawiam plus i pozdrawiam ;)

Interesujący wiersz - plusuję ;) Z zainteresowaniem przeczytałam przypisy. Trudno tu cokolwiek negować. Jest wiele zagadek świata. Choćby "Święty" astronauta - rzeźba na portalu katedry w hiszpańskiej Salamance wyrzeźbiony w monolicie piaskowca. Zważywszy na datę powstania portalu przedstawienie jest dalece intrygujące. http://imaginarium.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=289:czy-istniej-podroe-w-czasie-czy-nasz-planet-odwiedzali-przed-wiekami-przybysze-z-kosmosu&catid=53:po-szoste&Itemid=27 ;)

ktoś coś może świerk w dolnych piętrach zamiera gdzieś coś może muł rozum komuś odbiera taki szlam tam tu myśli poniewierane gdzieś nic może jednak wpuści otworzy drzwi przyspawane Copyright by Ewa Krzywka 2012

********:)+

++++;)

bezimienna spragniona miłości zamknięta bez świata kojec buda ma cztery lata cztery łapy niepotrzebna bez dotyku czułości przedmiot ze smutkiem w oczach pod skórą zapas poczciwości zawada tkwi w oczekiwaniu wyciągnij dłoń odmień jej los Copyright by Ewa Krzywka

Para z toruńskiego Mokre, luki w pamięci miewa okropne. Wodę odkręcają i zapominają. Wtedy sama wychodzi oknem. Copyright by Ewa Krzywka 2012

...dzięki...rada wspaniała... nie wiem tylko czy ONA ją przeczyta... ;)

było dwu i odeszło dwóch Halka wie dobrze że nie "czteru" ;)

a ilu jak nie dwu? ;)

na Hali spotkało się dwu górali w trójkę długo rozmawiali Copyright by Ewa Krzywka 2010

myśli przeplecione księżycem jęczy ściana kaloryfer wzdycha trzy kieliszki słów coca-cola zimne frytki czajnik piskiem woła SMS-y słane bez opamiętania czeka czeka czeka ciągle nie ma drania... Ewa Krzywka

uśmiech na mej twarzy ręka plus wysmaży w szlachetnym geście poetyckiej niewieście ;)

W jej ogródku ogrodników wielu. Jeden przy różach, inny przy pieleniu, ten niski przy chmielu. Cały tydzień praca wre zgodnie. W niedzielę ogrodnicy zakładają spodnie. Copyright by Ewa Krzywka 2010

Niebo błękitne nad nami nie zawsze bywa błękitne. Gwiazdy nie zawsze się iskrzą na nocnym firmamencie. A co z prawdą moralną? Ukryta bardzo głęboko. Nie znajdzie się jej w gwiazdach, stanowczo za wysoko. Trzeba jej szukać w sobie, bo mieści się w słowie: człowiek, a trud jej wydobycia jest miarą wartości życia. Copyright by Ewa Krzywka 2012

Dowcipna i kąśliwa charakterystyka podporządkowana rygorom akrostychu. Plus z uśmiechem ;)

Zgrabnie ujęty problem egzystencjalny. Zostawiam plus ;)

plus uśmiechem dziękuje a bóstwo usta maluje ;)

łyk pokusy pokusa tłusta nos w nos usta w usta rozpusta o nic nie pytam patrząc w lustro widzę bóstwo Copyright by Ewa Krzywka 2010

Nóż w plecy wbija konkurencja, to znak, że dopadła ją impotencja. Copyright by Ewa Krzywka 2012

niczym w macicy piękny okaz swą szlachetnością wciąż narasta raz jako złotej barwy topaz nie wiesz mężczyzna czy niewiasta ...a plus wysyłam z mego miasta ;)

Wszystko zaczyna się niewinnie w Raju. Adam zjadł jabłko od Ewy wprost z gaju, Winę za wszystko ponosi wąż, co tkwi w Adamie do dzisiaj wciąż. To on odpowiada za poród w maju. ... a za plus ja ;)

serdeczne dzięki za słowa łaskawej Krytyki kocham swe przekrętne myśli i wplatam je w limeryki moja historia zakręcona pieszczę ją w swym umyśle i myślę że może jeszcze coś wymyślę :)))

...ach cóż to wobec wieczności....

odsłonił słoń zasłony komentarzem zaskoczony ;)