Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

marek_miros

Użytkownicy
  • Postów

    454
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez marek_miros

  1. A własnie ten wers w ostatniej chwili zmieniłem!! Miało być: "Niech więc wciąż biegnę w dni zachwycie". Wiem, że prościej ale coś mnie podkusiło żeby połączyć los człowieka i gwiazdy (tym spalaniem i ulotnością). Tak wrzuciłem i cały czas się zastanawiam czy nie pogorszyłem i czy nie wrócić do pierwszej wersji. Twój komentarz, jak zwykle trafny, jeszcze bardziej mi dał do myślenia. Dziękuję i pozdrawiam MM
  2. Jakie czekać?? Trzeba to wypowiedzieć zanim zgaśnie gwiazda. Nie wiem czy Ci się uda z pełną garścią. Chociaż za tydzień ma ich być 100 na godzinę. MM
  3. Cieszy mnie to "luźne" bo rozumiem jako lekkie, a to dla odbioru wiersza zawsze pozytywne. Dzięki za czytanie. Pozdrawiam MM.
  4. Sierpniowej nocy sen marzenie wypowiedziane w czas pisane krótką igłą lśnienie umierający głaz szybsza od myśli obietnica nie do spełnienia czar pokusa z klątwą błyskawica pragnień i żalu miar a jutro trzeba znów przez życie ze swoją gwiazdą sam niech więc wciąż biegnę w dni zachwycie tą jedną prośbę mam ( w tym roku kumulacja roju perseidów przypada na 12/13 sierpnia wystarczy tylko zdążyć wypowiedzieć treść życzenia Powodzenia )
  5. Prosty szczery czytelny i jeszcze słychać w nim turkot pociągu ++++ Pewnie niektórzy powiedzą, że nie awangarda ale z drugiej strony wiele wierszy tu to kalambury czytelne tylko dla autora. Mi się podoba. Pozdrawiam MM
  6. I i IV dla mnie najlepsze. W II wyrzuciłbym "sercem" i w tej strofie nie wiem co jest do czasu dokonanego, a co do niedokonanego. Czy nie jaśniej: czas niedokonany atakuje rozsądek??? Reszta super. Pozdrawiam MM
  7. Bardzo wyrazisty. Tylko czy ktoś jeszcze śpiewa górala. ))))Pozdrawiam MM
  8. Wybacz ale zastanawiam się co ma taboret do wojny. To zestawienie mnie gryzie i obcość tych wyrazów utrudnia mi odbiór ciekawego tekstu Pozdrawiam MM
  9. Oj dziękuje Marku - widać upal nie daje nam za wygraną! Miło ,ze poczytałeś , jest tam,,,cosik - jak znam Twoją wnikliwość , dotrzesz! I dzięki za i ,,,,! Pozdrawiam! Znalazłem w nim optymizm (mimo wszystko), a taki jest najlepszy, znalazłem wiarę w siebie (mimo słabości) i chęć trzymania fasonu ;) co lubię. Nie wiem czy ten "człowiek" to Ty czy ktoś z kim jesteś jednością. Nie mów tylko, że to podróż poślubna.))))))))))))))))))) MM
  10. Podoba mi się forma, styl Twojego wiersza. Przesłanie i sam Ty jako podmiot trochę mi uciekacie. Ogólne stwierdzenia zwłaszcza w pierwszej strofie mogą być na tyle dwuznaczne, że nie dają jednolitego przekazu albo raczej trudno go spiąć w jednolitą całość. W poezji to dopuszczalne. Nie wiem czy chciałeś być dobitny cz stawiać jakieś ukryte ale... Ale zainteresował Pozdrawiam MM
  11. Oj prawda prawda "nikt już teraz nie chce tego co prosto powiedziane" Mało kto też chce prosto coś powiedzieć. Pozdrawiam MM
  12. Oryginalny i nawet odważny w pewnej inności. Mi się podoba. Popraw literówkę w ostatniej linijce (możne). I zawsze zabieraj ze sobą człowieka!;))) Pozdrawiam MM
  13. Panie Michale! Podobnie jak Aluna dziękuję Panu za ten wiersz. Nawet na "głośne" tematy słów nigdy nie za wiele (jeśli są mądre i dobrze złożone). A ten wiersz z pewnością taki jest. Sięgnąłem też do innych Pana wierszy. Może kiedyś będę się czuł na siłach pisać o rzeczach wielkich. Nam to jest potrzebne. Żeby w innym duchu wychowywali się młodsi. Zaniedbania są wielkie. Jest wiele istniejących pereł polskiej poezji patriotycznej zapomnianych (jakby celowo). Czy zna Pan wiersze-pieśni "Orlątko" zapomniane tak jak i autor albo "Pieśń o Pułkowniku Kuli Lisie" zapomnianą jak jej bohater. Co więcej dodać? Niech Pan nie przestaje? Jeśli mogę życzyć: Proszę nie popadać w styl mentorski jedynego sprawiedliwego co może Panu nie grozi; i nie popadać w zgorzknienie co czasem da się odczuć. Nie ze wszystkimi przemyśleniami się zgadzam. Naszym grzechem nie jest miłosierdzie. Potrafiliśmy wieszać zdrajców. To te dzisiejsze czasy. II wojna Niemcy i Rosjanie planowo wymordowali nasze elity żeby móc kierować motłochem. Formalnie odeszli. Ale zostały poruskie pseudoelity, a teraz ich potomni, którzy trzymają się ze wszystkimi tego konsekwencjami. Dla tych wszystkich co nie chcą zrozumieć ostatnia strofa " Do przyjaciół Moskali". Pozdrawiam MM
  14. Może przygnieść jak ktoś coś jeszcze pamięta. Myślę, że trzeba pamiętać żeby móc zrozumieć. Wiesz, ja zawsze przyczyny bardziej szukam w środku niż na zewnątrz. Na ile z nami coś porobiono, oszukano, a na ile my sami. Ta tarka i bułka to nawiązanie do fragmentu Witkacego, który kiedyś po prostu mnie poraził: "Mały chudzielec tykwi patyczkiem w swej szparce suchą bułeczkę rozciera na metalowej tarce" marna egzystencja nie zależy od czasów, w których żyjemy ale tylko od nas i możemy ją zaakceptować, zmieniać albo samych siebie znienawidzić Pozdrawiam MM
  15. "wybuduję mur wielki i od biedy dwie wieże w murze kraty zębate strzegły będą spichlerze" - świetne ,ale Chińczycy byli pierwsi:) Strofka zacna. pozdr Ale mi wpuściłeś Chińczyków;) raczej chciałem nawiązać do:"wyrwij murom zęby krat" pozmienialiśmy sobie priorytety i do czego dochodzimy??. Dzięki za odwiedziny MM
  16. lat czterdzieści pięćdziesiąt i sześćdziesiąt dochodzi doświadczeniem za starzy stanem konta za młodzi tłuste wołki czy wilki ciągle głodne zwycięstwa czy to tarka za tępa czy ta bułka za czerstwa a na razie rozpinam żagiel strachem uszyty a wieczorem zapełniam makiem tajne zeszyty pokładowe dzienniki rejsu z piekła do nieba jutro będę miał wszystko dziś już nic mi nie trzeba a na razie ach witaj Europo wyśniona myśmy nie jacy tacy nie sroce spod ogona pakujemy zmęczenie w rejs kolejny dziewiczy popatrz stać nas na hotel i na bilet lotniczy twoje miasta i place zdobywamy na pniu słońce świeci czy próchno hej do blasku a tu a tu prace zlecone dodatkowe etaty jeszcze dwa pokolenia i już będę bogaty wybuduję mur wielki i od biedy dwie wieże w murze kraty zębate strzegły będą spichlerze miła moja w jedwabiach ja w purpurze aż miło zobacz znów odpadł guzik jak oni dzisiaj szyją twoje dłonie jak dawniej delikatne poradzą daj nawlokę ci nitkę...
  17. Bo ten wiersz jest o tym, że życie zmienia prawdziwy obraz człowieka. Więc w sumie to dobrze, że nie zobaczyłeś. Mnie tam nie ma. I to jest problem, który chciałem przedstawić. Jestem więc zadowolony z odbioru Pozdrawiam MM
  18. Dziękuję, że dałaś się przekonać. Trafiłaś w sedno problemu. Ten wiersz to raptem sześć myśli, trzy rymy ( wad-świat, duże-róże, łaski-płaski ) fakt nie są one jego mocną stroną. Nie starałem się o lepsze; pewnie by można. Ale chciałem żeby te rymy były jedynie tak właśnie jak rama obrazu, żeby tylko spinały całość. A całość jest w środku. To są refleksje i przemyślenia; myślę dość głębokie i osobiste. Czy rama pasuje do obrazu - poddaję oczywiście pod ocenę. Pozdrawiam MM
  19. Może masz rację. Nie do końca jeszcze wiem czym się kieruję kiedy piszę raz z rymami raz bez. To samo przychodzi. To czy wiersz będzie miał rymy jest u mnie przesądzone już w chwili powstania pomysłu. Nigdy tego nie zmieniam. To by było jak zmiana płci. Z jednej strony są elementem spinającym, a z drugiej... fakt mogą czasem razić. Pozostawiam do oceny ale nie zmieniam. Pozdrawiam MM
  20. Dla mnie rewelacyjny. Wiersz, piosenka, wołanie, z pięknym rymem. trochę zawadiackie, świetne skróty myślowe. Tego szukam w poezji. Być może gdzieś jakieś wahnięcie rytmu? ale to nie jest ważne bo ten wiersz sam wyznacza rytm za którym sie podąża, biegnie. Pozdrawiam MM
  21. Piękny wiersz. Jeśli mogę wtrącić swoje trzy grosze to bym wyrzucił "z" i zostawił łapmy i zamiast "razem więcej nałapiemy" ( to łapanie się powtarza ) bym napisał może: "niech nie umknie ani jedno z czystych marzeń" Pozdrawiam MM
  22. rysujesz mnie kreską wciąż grubszą konturem zalet wad chciałem być ramą ikony przez którą ktoś patrzy na świat farby ciemne i jasne w plamy małe i duże kształtu chciałem wody w wazonie w który ktoś wstawił róże mój dniu autorze mój twórco w akcie przekleństwa i łaski wieczorem wysycham po tobie wyrazisty i płaski
  23. No witaj! Oddane tak szczerze, że nie wiem już opisujesz kogoś czy sam to przeżywasz. Ta łysa głowa daje do myślenia ;););) Pozdrawiam MM
  24. Podoba mi się, zwłaszcza druga połowa, te pociągi trochę mnie rozpraszają, może wystarczy jeden, ale wiersz dobry, naprawde dobry. Pozdrawiam MM
  25. Witaj. Dobrze że jesteś i że piszesz takie wiersze. Miło je czytać. Pozdrawiam MM
×
×
  • Dodaj nową pozycję...