Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lilka_Laszczyk

Użytkownicy
  • Postów

    1 026
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lilka_Laszczyk

  1. Do diabła z weną rzekł poeta... nie będzie mi tam jakś wena szeptała słów do uszek przygarnę z głowy to co jest wypełnię stos poduszek uspokojony pójdę spać a słowa spod pierzyny wyfruną jak spłoszony ptak nie zbudzą mi rodziny A wena niechaj idzie precz drzwi zamknę z głośnym trzaskiem i tak powróci jak ją znam najbliższym bladym brzaskiem Pozdrawiam wesoło Lilka
  2. Troszeczkę patetycznie brzmi, chociaz myśl jest głęboka. Wolę mniej pretensjonalne brzmienia słów niz np. "fala łez, promienie wiary, dom egzystencjalnej pustki" Staraj się pisać prościej, bo często podniosłe słowa brzmią pompatycznie i mało naturalnie. Pozdrawiam z sympatią Lilka
  3. Skojarzył mi się ze słowami wiersza K.K> Baczyńskiego Ludzie zbrojni, więc smutni wsiadali na okręty omszałe niebo grało podobne do lutni srebrnej chyba i kwiatem pachniało... Nie wiem skąd to skojarzenie chyba to niebo u Ciebie, miękkie i pachnące (troche inaczej niz u Baczyńskiego) Ładny wiersz Pozdrawiam Lilka
  4. Przeczytałam ponownie. Po twoim wyjaśnieniu trochę jaśniej się zrobiło, bardziej zrozumiale. Wspomnienia z dzieciństwa bez względu na to jakie ono nie było są zawsze postrzegane jako lepsze i barwniejsze niż rzeczywistość. Ot taka prawidłowość, chyba dla wszystkich. Odpozdrawiam Lilka
  5. Poetycko opowiedziana historia jednej podróży. (Chociaż napewno można byłoby odczytać słowa wiersza mniej jednoznacznie ) Jakoś ciepło mi się zrobiło w serduszku, bo nie tak dawno również jechałam kamiennym tunelem w pewnym pięknym, górzystym i pustawym kraju, a za mną światełko gasnącego, złotego słońca. Twój miły wiersz przywołał miłe wspomnienia. Pozdrawiam Lilka
  6. Trudno nie dodać miłego komentarza pod tak delikatnym wierszem. Takie proste słowa, a tak pięknie oddające relacje między ludźmi w długim związku. Dobrze,że mamy wspomnienia pod powiekami, bo inaczej trudno byłoby czasami odnaleźć siebie w zwyczajności i szarości. Ale tylko czasami... Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam Lilka
  7. Zupełnie niezrozumiałe i nieadekwatne zlepki słowne. Co mają uciekające chwile do łyżeczki w budyniu? I to w dodatku wakacyjnym. Podoba mi sie jedynie...koniecznośc wyborów, dobija ostatnim hukiem deskę. Swoją drogą dużo się tu ostatnio na forum pojawiło wierszy deliryczno-alkoholicznych. Ciekawe skąd taka tendencja? zastanawiam się... Pozdrawiam Lilka .
  8. Dla mnie jest to zbiór myśli nieuczesanych. Może i oddających nastrój i przemyślenia autora, ale po pierwsze zbyt rozwleczonych i długich, a po drugie zbyt "pamiętnikarskich" (nie znajduję właściwego słowa). W sumie materiał na kilka wierszy, pisanych może mniej prozatorskim językiem? Pozdrawiam serdecznie Lilka
  9. Nie będe się powtarzała z długością wiersza i lekkim nadmiarem wersów. Jednak temat ciekawy i fajnie opowiedziany. Czytałam jak nowelkę prozatorską z zainteresowaniem. Pozdrawiam Lilka
  10. Nie porwało mnie specjalnie. Sformułowania typu...spokojem się napawa... nie są zanadto odkrywcze. Jednak sam temat będzie długo jeszcze aktualny w naszym kraju. Pozdrawiam Lilka
  11. Kiedy wyczerpiesz wszystkie możliwości palce pogryziesz do krwi ze złości nie widzisz logicznego rozwiązania i nie ma w sprawie nic do dodania wtedy gdy wszystko inne zawiedzie zostajesz sam z problemem i w biedzie biegnij nad staw pogadać z rybką złotą ona pomoże z radością i ochotą załatwi domek lub willę z ogrodem przed willą garaż z super samochodem do tego flaszek pełnych ze dwie albo trzy beztrosko płynąć będą odtąd twoje dni Pozdrawiam Lilka
  12. A ja bym niczego nie dodawała i nie odejmowała. Każde słowo jest idealnie wyważone i potrzebne. Dawno juz żaden wiersz nie zrobił na mnie takiego wrażenia, że aż ...jestem pod wrażeniem. Skwituje jedynie banalnie...piękny, naprawde piekny i prawdziwy wiersz. Pozdrawiam z życzeniami utraty bezsenności Lilka
  13. Przewrotne i prawdziwe (niestety) Fajne, podoba mi się! Czym sie różni zawiśc od zazdrości? Zazdrość jest wtedy kiedy chcemy mieć to co inni. Zawiść, kiedy nie chcemy, by inni mieli to co mają Pozdrawiam Lilka
  14. Nato. Twój wiersz zmusił do zastanowienia. Ale podobnie jak Oksywia nijak nie moge sie połapać w treści. Pewnie za mało lotna jestem, albo przyzwyczajona do prostszych przekazów. Słowa piękne, a treść niezrozumiała dla mnie. Jak szyfr.... wiem tylko,że treśc ukryta w wielkich niedopowiedzeniach i domyślam sie ,że przekaz ma jakieś drugie, trzecie i dziesiąte dno. Pozdrawiam ciepło Lilka
  15. babo, babo zdrowiej szybko jadaj tylko ryżyk z rybką nie pal, nie pij, nie używaj wtedy długo będziesz żywa a doktorów wszelkiej maści by się chronić od zapaści omiń zawsze łukiem szerszym będziesz żyła w stresie mniejszym Pozdrawiam z usmiechem Lilka
  16. Rzeczywiście. Sprawdziłam, znalazłam jakąś małą informację o znaczeniu słowa "bigotka". Chyba jest to jednak swego rodzaju nakrycie głowy. Jesli chodzi o pytanie, aby nie pozostało retoryczne, odpowiadam... Moim zdaniem chodzi o to, żeby każda zwrotka, każdy wers, ba... każde słowo coś znaczyło. Pozdrawiam Lilka
  17. Trochę w wymowie i formie podobny do rymowanki, wyliczanki z lat dziecięcych "Baloniku mój malutki, rośnij duży, okrąglutki, balon urósł, że aż strach, przebrał miarę, no i trach" Wtedy byłam zachwycona, ale miałam 6 lat... Pozdrawiam Lilka
  18. Na turnieju Złoty Laufer usiadł laik do stolika i o dziwo przy stoliku też laika napotyka. Gra im nie szła, wiało nudą więc panowie ci pokrótce przy stoliku, ale w barze mitrężyli czas przy wódce. W tej dziedzinie, ci panowie sobie równych mieć nie będą i gdy ktoś otworzy turniej wnet trofea w nim zdobędą Pozdrawiam:))) HJ Gier na świecie jest bez liku nikt nikomu nie zazdrości ktoś zaznacza w pamiętniku ile z kumplem wygrał w kości inny z pasją gra w pokera oszukując przy tym trochę czasu nieco to zabiera w piątek, wtorek lub sobotę gry ruchowe lub karciane brydże, kręgle czy też lotki to rozrywki są lubiane przez niegrzeczne, stare ciotki Pozdrawiam Lilka
  19. Zgadzam się z moim przedmówcą. Trzeci wers jest pozbawiony sensu, bo niczego nie wnosi do tekstu. Po drugie nie rozumiem co ma bigotka do grzechotki i nadto do całości? (bigotka to inaczej świętoszka, dewotka, kobieta nadmiernie pobożna) .Jesli chodziło tylko o rym to mogłeś z powodzeniem zastosować np. stokrotki. Po trzecie dlaczego napisałeś Gada i Wężowi dużą literą? Przecież to nie jest nazwa własna? Skoro jesteśmy przy gramatyce... interpunkcja! Nie stosujesz znaków interpunkcyjnych, a tu nagle wyskakują sobie dwa przecinki i to w miejscu gdzie ich użycie jest zdecydowanie błędne i niepotrzebne. Jedynie morał (jak to w bajkach...niezbędny) jest za to prosty i czytelny. Nie daj się zwieść uprzejmości bo często jest pozorem przyjacielu miej się przed nią na baczności unikniesz rozczarowań wielu Pozdrawiam serdecznie Lilka
  20. "Małe tęsknoty krótkie tęsknoty znaczące prawie tyle co nic nagłe i szybkie serca łopoty kto by nie znał ich " Twój wiersz jest równie piękny jak piosenka Prońko. Tęskny poprostu Pozdrawiam. Lilka
  21. Niezrozumienie czyjegoś stanu, nie oznacza,że ten stan nie istnieje. Twój przekaz jest tak sugestywny,że wypada jedynie powiedzieć brrrr... i cieszyć się z możliwości nie odczuwania stanów innej świadomości Pozdrawiam (chyba ze współczuciem) Lilka
  22. Bardzo prosty i pogodny wiersz o zwiastowaniu wiosny. Podoba mi sie jego wyczuwalnie radosny, podskórny nurt. Ja równiez z niecierpliwością obserwuję nadlatujące ptaki i pierwsze kwiatki usiłujące sie przebic przez zmarznięta jeszcze ziemię. Aby do wiosny....I tego sie trzymajmy! Pozdrawiam przedwiosennie Lilka
  23. Kojarzy się z "W oparach absurdu". Fajne i niespotykane. Pozdrawiam Lilka
  24. Twoje metafory i poetyckie natchnienia są dla mnie zawsze zadziwieniem, że można tak pięknie skojarzyć, powiązać i zametaforzyć. Pozdrawiam z niezmiennym podziwem Lilka
  25. No i z polemiki zrobiła się niespodziewanie analiza komentarza. Odpowiadam... Chętnie, bo lubię odpowiadać na konkretne pytania (gorzej z konkretnymi komentarzami). Nie komentuję wierszy pod względem w/w kategorii, bo po pierwsze nie umiem. (Są osoby które kompetentnie i konkretnie zajmują się rymem, rytmem, poprawną formą gramatyczną i stylistyczną. Maja do tego predyspozycje i zamiłowanie, nie wspomnę o polonistycznym wykształceniu, bądź zacięciu) Po drugie przeważnie zwracam uwagę bardziej na treść, przekaz, niż na formę. Po trzecie lubię wychwytywać w wierszu nastrój i po spontanicznym "przeżuciu" go komentowac w aspekcie własnych odczuć. Pozdrawiam ponownie (w przygotowaniu krótka odpowiedź rymowana na twój wierszyk) Lilka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...