Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lilka_Laszczyk

Użytkownicy
  • Postów

    1 026
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lilka_Laszczyk

  1. Bardzo sie ciesze Alicjo,ze sie podobało. Pozdrawiam Lilka
  2. Ścieżki wydeptane znajomością zdarzeń w labiryncie twoich moje krzywe myśli już na pamięć znamy gesty komentarze nawet to co w nocy drugiemu się przyśni magia nam prysnęła spod szklanki z herbatą gdy na stole stygła od kilku miesięcy nie pamiętam nawet czy pachniała miętą czy odbiła słońce z kawałków tysięcy ja ci zupę co dzień z barwnych koralików daję na talerzu w ukruszone kwiatki ty mi na jarmarku księżyc na patyku i do skrzynek wiosną kryształowe bratki
  3. Czy wy wiecie, czy nie wiecie ufoludki są na świecie czy to w bajkach czy w kosmosie grają często nam na nosie... Zabawna rymowanka. Miła dla ucha i oka. Pozdrawiam Lila
  4. Oksywio. Zadziwił mnie twój wiersz. Twoje wyobrażenie powstania wszechswiata. Twoje porównania. Wszyscy zastanawiamy się nad praprzyczyną i rozwojem tego niewiadomego. A Ty potrafiłas to jeszcze ubrać w słowa. Niektóre fascynujące...wzdłuż stożków spiralnie czas pędził w wieczność...a niektóre mniej ( nie lubie słowa "ział". Jestem pełna uznania i doceniam twoja refleksję. Pozdrowienia serdeczne Lilka
  5. Bardzo smutny wiersz. Taki zrezygnowany. Ponieważ dzisiaj jestem w podobnym nastroju (....spojrzenia jak bezskrzydłe ćmy, krążą bezwiednie między ścianami...) rozumiem go doskonale. Niepewność losu (zasłupłanego) i potrzeba jakis bliżej nieokreślonych zmian powoduje,że w środku cisza ciągnie się jak guma do żucia. Pięknie oddałaś klimat. Chociaż pięknie to nie jest właściwe słowo, bo wiersz nie o pięknie przecież. Pozdrawiam ciepło w tym zimnym dniu Lilka
  6. Temat prosty, stary i smutny. Opisany też w sposób prosty, ale to może być jego zaletą. Dołączam się jednak do sugestii Naty, nie można byc "na każde skinienie". Skutek wręcz odwrotny! Pozdrawiam serdecznie
  7. Cieszę się,że bardzo często moge obserwować i głogi i kaliny tak je opisałeś je w swoim wierszu. Nawet gile prawdziwe... Pozdrawiam Lilka
  8. Szkoda tylko, że urokliwe, żółte mniszki zamieniaja się tak szybko w ulotne dmuchawce... Miły i sympatyczny wiersz na wiosennym "czasie" Pozdrawiam Lilka
  9. Klimat w twoim wierszu można namacalnie uchwycić tak jak ..pajdę chleba. Przez chwilkę byłam na Lisiej. Urzekł mnie ....nadgryziony księżyc co pod drzewem sie schował. Pozdrawiam Lilka
  10. To wielka przyjemnośc dla autora, przyczytać taki komentarz jak twój Kaliope. Jeśli nasze poetyckie klimaty zbiegły się dróżkami, to tym bardziej sie cieszę. Pozdrawiam Lilka
  11. a Ty Cezary nie masz nigdy wątpliwości? Dotyczących różnych dziedzin naszego życia. Jak ogólnie ok to sie cieszę. A szczególnie? mimo braku optymizmu szczególnie ostatnia zwrotka :-) Rozumiem,że ta ostatnia zwrotka była Cezary odpowiedzią na tę "szczególność". Dziękuję bardzo i dobranoc Lilka
  12. Komplement z twojej strony Nato to prawdziwa przyjemność. A już te śliczności i osobliwości, sprawiają ,że troszeczkę rosnę. Pozdrawiam również ciepło Lilka
  13. Fajnie Madziu,że zajrzałaś do mnie i jeszcze fajniej ,że Ci się podobało. Dzięki. Pozdrawiam (a za oknem własnie rozpachniał mi się bez...) Lilka
  14. Bezszelestne tajemnice wykorzystam w innym wierszu (już szeleści zaczyn pomysłu) dziekuję Mefisto, po raz kolejny
  15. Ciesze sie ,że moj wiersz ma dla Ciebie urok. Pozdrawiam Lilka
  16. Witaj Lilu, dziękuję za miły komentarz, ale to chyba nie są postępy, mnie się bardzo dużo ułożyło różnej długości wierszy i bajeczek, ale całkiem długimi nie chcę tutaj zanudzać. Bardzo mnie zaintrygowałaś chęcią zilustrowania bajeczek, czy to żart, czy rzeczywiście masz taki dodatkowy talent? Powiem szczerze, że kiedyś przeszła mi przez głowę taka myśl, że może by spróbować coś wydać, tym bardziej, że wiele osób, które znają moje bajeczki twierdzi że powinnam to zrobić. Jest jeden problem musiałabym najpierw kogoś znaleźć, kto by mi pomógł poprawić je technicznie, bo prawda jest taka, że w tym temacie mam braki. Ale cieszę się, że ilustratorkę już mam, zawsze to łatwiej będzie. Pozdrawiam serdecznie:))) To nie żart tylko szczera propozycja. Jak bedziesz kiedyś potrzebowała to z przyjemnością pomogę Pozdrawiam ponownie Lilka
  17. Myśli nieposkładane w logiczną całość. Niby poezja ma prawo przekazywać coś wbrew regułom i logice i przyjętym konwencjom, ale...Każdą zwrotkę wyjęłabym delikatnie jak ciasto biszkoptowe z piekarnika i rozwinęłabym w odrębne całości. Gnomki rozumiem jako szalejące stworki, na każda zwrotkę jeden Gnomek? Pozdrawiam z zastanowieniem Lilka
  18. Jak widać chociażby na naszym forum, różnorodność jest podstawą ciekawości. Różne są pisania i różne są odbiory tegoż pisania. Rożne są tematyki. Pomimo wszystko chyba najbardziej podoba się nam u innych najbardziej to wszystko co sami rozumiemy i co ma podobna wymowę przekazu. Jeszcze raz dzieki za komentarz Oksywio Lilka
  19. Bolesławie i Sylwestrze dziekuję za komentarz. Cieszy mnie niezmiernie podobanie i wnikanie w klimat. Pozdrawiam serdecznie
  20. Trochę za mało poetyki w twoim wierszu jak dla mnie. Ale za to za duzo fikołków... Pozdrawiam
  21. a Ty Cezary nie masz nigdy wątpliwości? Dotyczących różnych dziedzin naszego życia. Jak ogólnie ok to sie cieszę. A szczególnie?
  22. Widzisz Oksywio jak niedobrze jest zmieniać coś swojego pod wpływem sugestii. Chyba jeszcze raz zmienię bo mam po ponownym i ponownym przeczytaniu wątpliwości dotyczące zwłaszcza rytmu i jego zaburzenia. Kiedyś widziałam taki film w którym ludzie utknęli w martwej pustce, a w czasie snu wysnili sobie część swojego życia. Myślę ,że zastanawianie się nad tym co jest snem, a co jawą jest wpisane w naszą refleksyjną naturę. Dziękuję Ci bardzo za komentarz. Podniosłaś mnie na duchu swoim zrozumieniem. Pozdrawiam ciepło i wieczornie. Lilka
  23. Lekko i z nutą ironii. No i z morałem jak przystało na bajowe przypowiastki. Przeczytałam z przyjemnością i idę dosadzać zieleniny . Może troche chrzanu dla pikanterii i urozmaicenia grządek? Pozdrawiam serdecznie Oksywio Lilka
  24. Stwierdzam miła forumowa koleżanko, że robisz postępy. Twoje fraszki zamieniają się w długie bajeczki z morałem. Fajnie i sympatycznie się je czyta. A może niedługo jakaś książeczka dla dzieci z żartobliwymi bajkami? Chętnie zilustruję. Pozdrawiam Lila
×
×
  • Dodaj nową pozycję...