Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lilka_Laszczyk

Użytkownicy
  • Postów

    1 026
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lilka_Laszczyk

  1. Nowa, Cieszę się, że wierszyk się spodobał. I pomysł również. Równiez pozdrawiam Lila
  2. Miła Oksywio, Zasugerowana twoją opinią (nie musze dodawać ,że bardzo istotną dla mnie) zmieniłam i zrymowałam. Mam nadzieję, że to poprawilo nieco wizerunek wiersza. Masz rację, często widujemy coś co trudno zobaczyć, jedynie nasza wyobraźnia podsuwa nierzeczywiste obrazy. Bardzo ci dziekuję za komentarz jak zwykle konstruktywny i budujący. Pozdrawiam czerwcowo i ciepło Lilka Według mnie teraz jest duzo lepiej. Ale jeśli jeszcze mogę coś doradzić, to... rymy gramtyczne (czyli rymowanie tych samych końcówek gramatycznych w wyrazach) jest uważane za tandetę literacką. Nie obraź się, to nie moje nazewnictwo. Zresztą u Ciebie niezupełnie ta sama końcówka została użyta do zrymowania. Jednak po prostu zwracam Ci na to uwagę - unikaj rymów gramatycznych, Lilko. Pozdrawiam serdecznie. :-) Oksywio, Nie widzę powodu dla którego miałabym sie obrażać, skoro uwaga słuszna i dana jeszcze w szczerej intencji! Rad ci u nas dostatek, ale i tę przyjmniemy z wdzięcznością! Dzięki, dzięki jeszcze raz.... Pozdrawiam niestandardowo Lilka
  3. Krysiu, Bardzo mnie cieszy twoja opinia o wierszu. Dziękuję i pozdrawiam równie ciepło Lilka
  4. Kaliope, No właśnie dla tych osób, które dopiero zaczynają zabawę z pisaniem, rady dawane tutaj są bardzo cenne.Zwłaszcza przez osoby znające sie na wszystkich średnówkach i innych takich egzotycznie brzmiących do niedawna słowach. Twoje okreslenie"eleganckie rymy" nadęły mnie lekko dumą. Nie ma to jak elegancja! Impresje na temat...są nieraz ulotnym wrażeniem i stanowią inspirację do napisania czegokolwiek. Gorzej z ubraniem tego, dopieszczeniem i jeszcze staraniem się, żeby zabrzmiało...elegancko Dzięki bardzo i pozdrawiam z wdzięcznością Lila
  5. Neologizmów aż do zawrotu głowy... Aż do wycieknięcia słowotocznego nibysensu. Pozdrawiam Lilka
  6. I o te światy, klimaty, różnorodności chodzi Krysiu. Tak mi się wydaje. Jeśli jest za słodko (np. między dwojgiem ludzi) to ta słodycz Cię po czasie zemdli, a jeśli za gorzko, też nie dobrze. Ale to prawda najszczersza, że my kobiety lubimy degustować drobiazgi. Z upodobaniem wciąż niezmiennym! Tak samo jak ja z upodobaniem degustuję zawsze twoje wiersze... Pozdrawiam ciepło Lilka
  7. Niebanalnie o dorastaniu. Każda kiedyś stroiła sie w mamine szpileczki za duże o kilka numerów. A teraz jak dwie zazdrosne siostry Kopciuszka "przycinamy pięty bez względu na ból... Pozdrawiam Lilka
  8. Każdy szuka kogoś do kochania, a jeśli nie, to przynajmniej do zauroczenia. I to pragnienie jest chyba najbardziej naturalne na świecie. Ładnie i i malowniczo to opisałaś Oksywio i ubrałaś jeszcze w pory roku. Jestem pod urokiem. .. Pozdrawiam Lilka
  9. Miła Oksywio, Zasugerowana twoją opinią (nie musze dodawać ,że bardzo istotną dla mnie) zmieniłam i zrymowałam. Mam nadzieję, że to poprawilo nieco wizerunek wiersza. Masz rację, często widujemy coś co trudno zobaczyć, jedynie nasza wyobraźnia podsuwa nierzeczywiste obrazy. Bardzo ci dziekuję za komentarz jak zwykle konstruktywny i budujący. Pozdrawiam czerwcowo i ciepło Lilka
  10. Te wierszyki smutno- zaprzeszłe gubią rytm i ważne średniówki wiatr kręci nimi jak zechce płyną wodą leniwą z deszczówki Ot tak juz sobie mają i trudno cos na to poradzić... Dziekuję bardzo za wgląd i komentarz Lilka
  11. Widziałam Cię wczoraj odbitego w oknie nikły zarys musnięciem czerwcowym mignęła w pretensjach liliowo ulotnie twoja postać w rozmyciach deszczowych może składam w całości zaprzeszłe coś co nigdy się nie wydarzyło mogło przyjść lecz było za wcześnie kiedy przyszło spóźnione już było pewnie cień w poświacie okiennej błędnie w kroplach się w ciebie ułożył przeinaczył przypomniał niezmienne wyobrażenie nas nieprzydarzonych
  12. Bardzo melodyjny, spokojny wiersz o prostym przekazie. Podoba mi się jego wiosenno-zielony nastrój. Pozdrawiam Lilka
  13. Podoba mi sie twój wiersz! Zwłaszcza do najbardziej dla mnie udanej i zgrabnej zwrotki ...gdy zamek z piasku przywita falę... z przyjemnością dopisuję sobie w myślach ciąg dalszy. Bardzo obrazowo to opisałeś. "Zamek z piasku, który się zawalił". Pozdrawiam serdecznie Lilka
  14. Kaliope, Może dlatego inaczej odczytuje twój wiersz niż zwykle, bo jest rzeczywiście porwany, połamany. Połamany zbyt wielką ilością pragnień. Mieszają się ze sobą i mieszają również nieco interpunkcją, ktora ma przecież swoje znaczenie. Ja wybieram jedno pragnienie......pierwszy raz byc czyjąś.. Tego Ci serdecznie i mocno życzę. Pozdrawiam Lilka
  15. Dobrze ,że ma pan trochę samokrytyki w sobie....boś jest nędznym grafomanem...
  16. Skoro jednak zagrają ten kawałek, wspólny, to nie jest tak źle. Szykuj karnecik i zasłoń uszy przed tym rzeczywiście obrzydliwym dźwiękiem. Styropian po szybie, paznokieć po tablicy itd. Krótko Anno, ale ile treści i myślenia przy tym! Pozdrawiam Lilka
  17. Przygnębiający wiersz. Ale to wcale nie znaczy,że nie piękny. Sztuką jest przekazywać swoje odczucia w takiej postaci. Dodatkowym plusem takiego pisania jest jego terapeutyczna moc. Wypowiedziane słowa zabierają przynajmniej część "poparzenia, mrożenia" i innych strasznych odczuć, które krążą w naszych wnętrzach szukając ujścia. Pozdrawiam z nadzieją, że muszla w końcu wyda jakiś inny dźwięk niż szum. Lila
  18. Dzieki za czytanie i czas poświęcony mojemu wierszowi Pozdrawiam Lilka
  19. Oj ja bym tak bardzo nie wierzyła na miejscu Dzidzi, tylko przegnała na trzy wiatry tę sportową przyjaciółkę. Tolerancji mówimy zdecydowane pass! Pozdrawiam Dzidzię i jej twórczynię Lilka
  20. Oksywio, Od razu wyczuwa się szczęście w twoim wierszu. Wszystkie ochy i achy nad przyrodą i słownictwem przepięknym sobie daruję. Najbardziej się cieszę, że w końcu ...smuteczki i samotności precz, bo szczęście to cudowna rzecz... Skreślam ostatnie zdanie w ostatnim wersie, bo niepotrzebne. (oczywiście skreślam w mysli!) Pozdrawiam i ściskam mocno Lila
  21. Kaliope, Można było o życiu trywialnie i powtarzalnie, bo tylu już osób pisało o życiu. Ale Ty napisałaś bardzo osobiście. Tak z punktu widzenia obserwatora. Ale takiego dociekliwego, nie oceniającego i nie ubolewającego. I ten klimat letni i pełen zastanowienia mi się bardzo podoba. Najbardziej trafia do mnie trzecia zwrotka. Pozdrawiam serdecznie i wieczornie Lilka
  22. Wyczuwam Krysiu nutkę optymizmu i odpuszczenia w twoim ciepłym wierszu. I nie ma już goryczy i smutku. To cieszy. Ale i podoba, zwłaszcza fragment..przez świetlik rozpędź ćmy pokus... I tych świetlików się trzymajmy (tym bardziej, że już za kilka dni noc świętojańska) Pozdrawiam bardzo serdecznie Lilka
  23. Nastepny, egzystencjalny wiersz, tak bliski mojemu sercu. Ciekawe metafory Haniu i niedoceniane neologizmy...garbiejemy... Podoba mi się zwłaszcza puenta. Pozdrawiam ciepło Lilka
  24. Wiersz niosący dużo emocji, choć od strony technicznej trochę nie rytmiczny (zwlaszcza w ostatniej zwrotce). Myślę również, że niekoniecznie każdy wers od dużej litery. Wydaje się, że o miłości i rozstaniach napisano miliony wierszy, ale zawsze rwą w środku jakimś podskórnym nerwem. Pozdrawiam Lilka
  25. Wiersz bardzo mi się podoba. W prosty i lekko żartobliwy sposób opisałaś nasze odwieczne, wewnętrzne wojny. A wynik nie zawsze jest przesądzony (bywają niespodzianki-patrz Euro!) Pozdrawiam serdecznie Lilka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...