Henryk_Jakowiec
Użytkownicy-
Postów
10 570 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
42
Treść opublikowana przez Henryk_Jakowiec
-
Taka jedna
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
:)) cóż charakter ma do oczu? w oczach widać świat jak w lustro patrzę widać ciebie w twoich mnie teraz dzisiaj tu a jutro będzie jutro? to za rok to już rok? o! :))))))))))))) „Temu dobrze z oczu patrzy” - fakt, że owo powiedzenie to przenośnia ale jednak może szersze mieć znaczenie stąd ma wiedza i ocena bo charakter widzę w oczach - nie oceniam po sylwetce, po ubiorze, po warkoczach. Przełom roku już niebawem, Nowy Roczek zapowiada swą przychylność i jak piskorz już się w nasze łaski wkrada jednak jaki on by nie był niechaj będzie nieomylny, niechaj zdrowie da prezencie i niech będzie nam przychylny. tego życzę i pozdrawiam serdecznie -
Taka jedna
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Moje oczy są błękitne, romantyczne, rozmarzone, strzelające snopem iskier kiedy wewnątrz ogniem płonę co do Twoich to wiem tyle, że bez względu na kolory nawet kiedy są przymknięte to w nich widzę Twe walory bowiem oczy to zwierciadło i z nich czytasz jak z folderu o zamiarach serca, duszy i o cechach charakteru. pozdrawiam -
Taka jedna
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
;D mój Koniku Polny z bajki pisz jak lubię wrzucaj wiersze ja do ciebie będę szeptać jeszcze jeszcze jeszcze jeszcze ... aż tych wierszy będzie tyle ile w górze gwiazd na niebie nigdy nimi się nie znudzę wierzysz? wierzysz! wielbię Ciebie! :))))))))) buziak, Heniu! :* Wielbicielko moich myśli lokowanych w strofach wierszy chciałbym być dla ciebie wzorem i posiadać numer pierwszy może kiedyś tak się stanie gdy się wreszcie ustatkuję jednak póki co to pozwól, że ten wierszyk podaruję Tobie moje ty natchnienie, Tobie ma pocieszycielko, Tobie ukochana muzo, Tobie moja wielbicielko. Z wzajemnością -
Taka jedna
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przez lornetkę wypatruję gdzie ten facet przemądrzały bo podobno po nim tylko został szlafrok i sandały a tak pięknie prezentował się na plaży letnią porą, no a potem pan ratownik pożyczywszy sumkę sporą prysnął jak mydlana bańka za widnokrąg morskiej plaży a dziewczyna zrozpaczona gorzkie łzy ociera z twarzy. Witam i pozdrawiam serdecznie HJ -
Taka jedna
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i dlatego warto pisać choćby nawet dyrdymałki, śmiać się można ze wszystkiego nawet jeśli temat miałki, ja z parkietu nie uciekam i zapraszam was do tańca, nie przyjdziecie, to zziębnięty pójdę strzelić garniec grzańca. Witam i pozdrawiam serdecznie -
Taka jedna
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bez specjalnych ceregieli wgrywam temat za tematem niczym polny konik z bajki, co swawolił sobie latem. Do spiżarni nie zaglądam bo zapasów nie robiłem ale latem jak nikt inny tak się świetnie ubawiłem. Pracą niech się zajmą inni, którym marzy się w konkursie zdobyć punkty, być wydanym - ja na innym jestem kursie. Kiedy chcę to sobie piszę niekoniecznie według zasad bo wierszami, które tworzę nie ozdobię żadnych fasad. Wiem, że lubisz moje wiersze, i zabawne komentarze więc ten także Tobie Madziu z serdecznością dziś przekażę. Witam i pozdrawiam serdecznie -
Taka jedna
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie ma miejsca na tremolo? Za to będzie na frullato! Bowiem to niegrzeczne dziewczę właśnie na to jak na lato a gdy zechce kiwnie palcem sznurem staną wnet faceci żeby mogła sobie wybrać tego, który spłodzi dzieci. pozdrawiam HJ Panna trafi Ekstra Pana, pewnie będzie zakochana... Pan zakocha się okrutnie w owej pannie rezolutnej. Wnet pospłaca wszystkie długi, po raz pierwszy, po raz drugi. Potem trzeci, może czwarty... Da się skroić nie na żarty. Morał z tego jeden krótki: Nalej sobie Panie wódki. Przemyśl sprawę generalnie zanim umrzesz NATURALNIE... Pozdrawiam Serdecznie :) Tak tez bywa i to często, że wiotczeje samcom rura i przed ołtarz ich prowadzą bez kagańca i bez sznura. Bez kagańca bo potulnie jeden z drugim drobi kroczek a po roku owszem wkłada ale dziecku w usta smoczek. Ja współczuję tym żonkosiom bo pamiętam jak przed laty sam się dałem poprowadzić jak baranek do jej chaty. Pozdrawiam Serdecznie :) -
Taka jedna
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kiedy jednak tynk wysycha malarz sam do siebie wzdycha i niekiedy na wesoło sam do siebie – ty pierdoło, mogłeś przecież więcej serca włożyć w owe malowidło i sam sobie odpowiada (wściekle) ale mi to zbrzydło. pozdrawiam serdecznie -
Taka jedna
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To się rzuci tę cholerę, pluton nie ucierpi na tym. Ze stu procent, może z 7 ledwo tknie ów drobiazg, zatem, bez uszczerbku i zawodów, serc połamań i z precyzją można stwierdzić, że samobójstw też nie będzie, gdy dywizjon nawet, z zapaleńców stanie. I by nas nie rozczarować będą dobrze się pilnować, bez wyjątków, wszystkie panie. Gdybyś taką znał receptę pomyśl – ile biednych matek boga w tobie by widziało i na tacę kładło datek żebyś tylko te ich córy, które w ślady prostytutek idą niczym na lep muchy dając najpierw liznąć sutek potem więcej, w myśl zasady że apetyt rośnie wraz … dają więcej, więcej, więcej chociaż miał być tylko raz. Pozdrawiam serdecznie -
Taka jedna
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dla mnie także, choć niestety są w nim wady i zalety lecz języczek, ten od wagi wpadł mi do słoiczka z maggi a że zimno więc nurkować nie chcę, ani wyrokować czego więcej wiersz ten mieści wad czy zalet, form czy treści. pozdrawiam serdecznie HJ -
Taka jedna
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kto tu głodny? Przecież w święta mało kto po chlebek sięga. Podać menu? O przepraszam, strasznie gruba jest ta księga a i to nie wszystkie przecież w niej potrawy figurują bowiem w kuchni nasze panie nowe strawy nam gotują. pozdrawiam -
Taka jedna
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jeśli tak to proszę bardzo w myśl reguły i zasady zbierzmy pluton bo we dwoje chyba też nie damy rady, buty, ciuchy, kosmetyki to drobiazgów ledwie kilka ale skoro już zacząłeś wywoływać z lasu wilka wiedz, że ona też apetyt (może nawet wilczy) ma i za chwilę będzie trzeba kupić brylant albo dwa to zaledwie listy szpica i już konto wytrzebione a jak zechce mieć ferrari niekoniecznie przechodzone? -
Taka jedna
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W sumie racja. Każdy sobie chce czy nie chce rzepkę skrobie... Niech więc będzie wedle solo: nie ma miejsca na tremolo. A dziewczynie życzę szczęścia. Chociaż wielka z niej przynęta niech walory męskiej nacji służą sprawie prokreacji! Pozdrawiam Serdecznie :) Nie ma miejsca na tremolo? Za to będzie na frullato! Bowiem to niegrzeczne dziewczę właśnie na to jak na lato a gdy zechce kiwnie palcem sznurem staną wnet faceci żeby mogła sobie wybrać tego, który spłodzi dzieci. pozdrawiam HJ -
Taka jedna
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przejechanie... Coś takiego! Żalu nie ma nijakiego...? Mało śmieszny banał temu z szanowaniem, Panie Heniu... Dług długowi choć nierówny do kupienia tylko wespół... Może zatem się umówić, i przejechać jako Zespół ? Pozdrawiam :):):):):):) Bez warunków i umowy o zespole nie ma mowy bo kto vice a kto szefem kto urodą a kto blefem zdoła podejść tą spryciarę, która także trików parę ma w zanadrzu pod spódnicą więc ostrożnie z ta diablicą Powiem także, bo nie wiecie, - ja w drużynie, ja w tercecie? Nie potrafię grać w zespole, ja to solo robić wolę. pozdrawiam -
Taka jedna
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mało śmieszny banał / uszanowanie t / Henryku; mam jak wyżej - pozdrowię tylko ;) kaśka. Nie wszystko zawsze będzie bajeczne bo kiedy włącza się biegi wsteczne traci się prędkość, pojazd się cofa, aż stanie w miejscu, tak jak strofa. pozdrawiam HJ -
Taka jedna
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wsio zależy, miły Panie, jak wygląda owa dama. Pies, gdy tylko ma mniemanie, a ze "sztuki" nic, lub "dramat". Czy... się trzeba wcześniej upić, osiemnaście ma, czy z brodą? - Ostatecznie... mogę kuuuuupić, ale Heniu - wespół, z Tobą. ;)) Witaj Henryku, pozdrawiam serdecznie. Dam takowych jest bez liku a ich ofert też wachlarzyk, możesz więc przemiły Panie wybrać tę o której marzysz ale zanim do nich ruszysz słuchaj rady przyjaciela, o wyborze decyduje wkład gotówki do portfela im on grubszy (patrz: nadziany) weźmiesz młodszą i ładniejszą a gdy cienki jak papirus będziesz lecz ze „starą gejszą” a co do mnie to odpuszczam, święta, zdrowie nadwątlone a po prawdzie to i po co mam tam chodzić jak mam żonę. Witam Cię HAYQ, witam i pozdrawiam serdecznie -
Taka jedna
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mało śmieszny banał / uszanowanie t / Nie wszystko jest śmieszne i tak już być musi bo z taką diablicą co mami i kusi nie wszystkim do śmiechu, ot choćby rodzinie bo musi się wstydzić i współczuć dziewczynie. pozdrawiam HJ -
Taka jedna
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie chodziło o karierę, bo poznałem tą przecherę gdyż ode mnie kiedyś także pożyczyła grosz, a jakże. Czas upływał, dług nie malał termin spłaty wciąż nawalał, aż raz rzekła patrząc w oczy pewnie pana to zaskoczy lecz mam nie do odrzucenia propozycję, by spłacenia mego długu pan zaniechał w zamian by mnie pan „przejechał” pozdrawiam serdecznie HJ -
Taka jedna
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Taka jedna, przemądrzała siebie w zastaw zastawiała potem niby dla wygłupu nie dążyła do wykupu z taką myślą, że a nuże ktoś odbierze dług w naturze. -
W trosce o swoje
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie ma to jak pod choinką lecz na igły trzeba zważać gdy w przypływie nagłej żądzy po podłodze będzie tarzać się duecik damsko męski - w jakim celu? Zgadnąć trudno? Podpowiadam – dla zabawy, kiedy dwojgu jest za nudno. Szampan pity po choinką, czemu nie, tak także można lecz zalecam by otwierać delikatnie i z ostrożna bo gdy korek strzeli w bombki to prócz huku sypnie szkłem a niebawem Nowy Roczek krzyknie do nas carpe diem. pozdrawiam świąteczno - noworocznie HJ -
wzajemnie
-
W trosce o swoje
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oj będą ci one, oj będą wesołe albowiem słyszałem, że ktoś mi da szkołę, budynku mi nie da bo nie stać jej na to, na resztę się piszę i mówię Agato daj jakoś inaczej, świąteczna wszak pora więc daj mi tą lekcję spod znaku Amora pod drzewkiem świątecznym owitym łańcuchem lecz zważaj na bombki bo one są kruche a potem w Sylwestra wrócimy Sylwestrze by lekcję powtórzyć już w nowym semestrze. Pozdrawiam na wesoło i świątecznie i wesoło -
W trosce o swoje
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To nie forma, to rutyna bowiem piszę jak maszyna którą jakiś programista stworzył (może) grając w wista stąd zapewne te usterki, że dobieram tak literki aby słowa wprzęgać w rymy w myśl zasady i maksymy pla-pla, pla-pla, pla-pla, pla-pla na paplała stara czapla, której wtórowały sowy, że to rymy z Częstochowy potem psów niemała sfora chciała dopaść mnie (autora) i pewnikiem by zagryzły lecz przeciwne były wyżły, które tak zaskowyczały - otóż, mamy problem mały bo z Rakowa są rakarze i jeżeli się okaże, że autora pogryziemy to sukami odjedziemy na niewolę do schroniska a więc nie gryźć biedaczyska. Nad wyraz serdecznie pozdrawiam świątecznie. -
W trosce o swoje
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ściepa... To po ile lud nawrzucać skory na radosne chwile bratkom bez pokory? Liczne wątpliwości drążą moje ciało... Dwa miliony złotych będzie im za mało!!! Zdrowie swoje pić za dwoje tylko gołym i wesołym!!! Pozdrawiam Serdecznie :))) Porzuć wątpliwości lud nie wrzuci tyle, jeśli już to może dwa lub trzy badyle a ta sumka starczy tak pi razy oko ja nie będą mierzyć zbytnio za wysoko na dzień, dwa, lub cztery, pięć w ostateczności no chyba że wcześniej dopadną ich mdłości po spożyciu kiszki albo wątrobianki bo jak nie to dalej będą pić „bratanki” i dziwić się będą, i psioczyć na huty, że zbyt małe flaszki a na ich dnie smuty. serdeczne pozdrowienia - HJ -
W trosce o swoje
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To o czym piszesz to są przywary, Argentyńczyka, Włocha, Hiszpana co pod balkonem gra serenady swojej dziewczynie często do rana choć znam przypadki, że i niekiedy koncert trwa tyko jedną minutę a absztyfikant nie po raz pierwszy pada rażony rzuconym butem. - Ja jednak wolę zamiast pokoju willę z basenem gdzieś pod palmami bo człowiek chciałby na stare lata mieć lokum, owszem, lecz z wygodami. pozdrawiam willowo - HJ