
Henryk_Jakowiec
Użytkownicy-
Postów
10 570 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
42
Treść opublikowana przez Henryk_Jakowiec
-
Formowanie rzędu
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Też jestem za tym bo i na swoją patrzę niechętnie, co za facjata? A lustro przecież mam zagraniczne - no i co z tego, że z Ałma-Ata. Lepszych nie było przy mym śmietniku, żyletek też tam nikt nie wyrzuca więc zarośnięty jak jakiś Rumcajs namiętnie wciągam dym, z peta, w płuca. Tu znajdę puszkę a tam butelkę gdzie niegdzie kilo makulatury i tak na boku sobie dorabiam bo jak mam wyżyć z emerytury. Oni zaś głoszą hasła odkrywcze - od jutra będzie się żyło lepiej i choć zmieniają się ci na górze na dole ciągle się bidę klepie. Witam i pozdrawiam serdecznie HJ -
Formowanie rzędu
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Politycy płodzą do ustaw ustawki i dlatego często w sejmie puste ławki albowiem posłowie i panie posłanki debatują w barze patrząc na dno szklanki jakby to tam właśnie pomiędzy fusami legła cała wiedza – co czynić z aktami prawnymi gdy prawo nagiąć już się nie da a pryncypał żąda, oj bieda im bieda bo i w polityce poseł niezależny nie osiągnie celu jeśli nie jest zbieżny z tym co głosi partia sprawująca władze więc nikt z posłów nie chce być tym kamikadze, który dla idei i dla racji stanu lekko zboczy z drogi, odstąpi od planu gdy ciepła posadka oraz apanaże często i psim swędem otrzymali w darze. Pozdrawiam serdecznie;))) HJ -
Formowanie rzędu
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jeśli mocna głowa wtedy taka flaszka wypita do lustra to jak lotna fraszka pozostawi szmerek ale nie zamroczy i choć cięższa głowa, mniej otwarte oczy umysł funkcjonuje, figura postawna, i kierunek słuszny no i ręka sprawna więc do urny bracie i wedle sumienia głosuj chociaż głos twój niczego nie zmienia. Pozdrawiam HJ zmienia, ależ zmienia wiele udowodnię w najbliższą niedzielę po pijaku każdy rząd rozpierdzielę I wybierzemy króla każdy pohula jak za Sasa wóda i kiełbasa a poeci wytniemy jak leci Pozdrawiam i dziekuję za zabawę Obyś się nie zdziwił gdy po głosowaniu w porannym dzienniku zaraz po śniadaniu ogłoszą ze studia a potem z mównicy, że władzę objęli twoi przeciwnicy. Pozdrawiam i także dziękuję HJ -
Formowanie rzędu
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jeśli mocna głowa wtedy taka flaszka wypita do lustra to jak lotna fraszka pozostawi szmerek ale nie zamroczy i choć cięższa głowa, mniej otwarte oczy umysł funkcjonuje, figura postawna, i kierunek słuszny no i ręka sprawna więc do urny bracie i wedle sumienia głosuj chociaż głos twój niczego nie zmienia. Pozdrawiam HJ -
Formowanie rzędu
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gdyby nie te wyjąteczki głosowania sens nijaki bo by było – nasi górą, nasi czyli z naszej paki a ci inni do odrzutu - zdeptać, zgnoić i zeszmacić, my są górą, my u władzy, my będziemy się bogacić dla ogółu transparenty na nich powyborcze hasła - czas zacisnąć mocniej pasa, chlebek można jeść bez masła. Pozdrawiam serdecznie HJ -
Formowanie rzędu
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
We młynie, we młynie jak mówi piosenka, prywatnie zaś powiem – to żony sukienka jakowaś z odrzutu bo haftki w rdzy całe stąd moja mitręga, opuszki zbolałe więc jakże mi stukać w te twarde klawisze dlatego milczałem a że teraz piszę to znaczy że wszystko okej na posłaniu dlatego i wierszyk też o głosowaniu. Niejeden idiota gdy naród go wzywa to staje się szewcem bo klnie i spożywa nadmierne ilości przebrzydłej gorzały i idzie głosować gdy jest osowiały a potem się dziwi no jak to się stało ja chciałem na tego lecz mi wywietrzało nazwisko i partia więc potem przykładnie stawiałem krzyżyki na kogo popadnie. Madzieńko - pozdrawiamy Was serdecznie i odwzajemniamy całusami -
Formowanie rzędu
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Już niebawem głos do urny wrzuci chyba z nas co trzeci po to aby z tych wybranych rząd utworzyć - a poeci? Może wśród nich ja jedyny bez bilbordów i pyskówek sam dla siebie rząd utworzę z pełniuteńkich półlitrówek. Potem kiedy przebrzmi wrzawa w rzędzie będę tworzył luki wypijając bez pośpiechu cały rządek co do sztuki. Tak przeleci mi kadencja a że przykład idzie z góry jeśli tylko starczy zdrowia wystartuję po raz wtóry. -
Abramis brama, wódeczka, plama
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dla mnie pozdrówki, rybie buziaczki miło należeć do takiej paczki w której brak zgrzytów, zawiści, złości choć jest i szkopuł bo leszcz ma ości. Pozdrawiam serdecznie HJ lecz nawet "oście" mówiąc najprościej nie szkodzą wcale w słów karnawale tyż pozdrawiam! Ale na parkiecie ta ość trochę gniecie moją fordanserkę niekoniecznie w nerkę pozdrawiam serdecznie HJ -
Abramis brama, wódeczka, plama
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dla mnie pozdrówki, rybie buziaczki miło należeć do takiej paczki w której brak zgrzytów, zawiści, złości choć jest i szkopuł bo leszcz ma ości. Pozdrawiam serdecznie HJ -
Abramis brama, wódeczka, plama
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mnie też przygina nieraz do ziemi zbyt wybujałej fantazji brzemię i wtedy stawiam sobie pytanie - czy czas już pieprznąć wszystko o ziemię? Nim na odpowiedź znajdę natchnienie już w uszach dźwięczą słowa sąsiada - ależ Henryku, jesteś szczęściarzem, innym się jeszcze gorzej układa. Pozdrawiam serdecznie HJ -
Abramis brama, wódeczka, plama
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
biwakowo. po rybce i wódeczce za kierownicę? może tylko jako pasażer, bo trzyma się siedzenia, nie kierownicy. a jak kierownicy - to fakt- koniec., ale jest jeszcze do widzenia. dzień dobry będzie też tak rymowane>? czemu nie? wolna wola. pozdrwiam:) Na dzień dobry zsiadłe mleczko, kieliszeczek plus piweczko i po kacu ani śladu więc od nowa do obiadu tak jak wczoraj bez oporu choć w człowieku mniej wigoru bis po bisie wciąż powtórki na a potem to już z górki tempo wzrasta w miarę picia aż nas ten „eliksir” życia upokorzy i zniweczy - taki to już los człowieczy. Pozdrawiam serdecznie HJ -
Abramis brama, wódeczka, plama
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Innych zwala dokumentnie wtedy z gleby w niebo smętnie wzrok kierując ręce wznoszą i usilnie łaski proszą by móc wstać i przed się ruszyć powód, już zaczyna suszyć w gardle a to nieprzyjemne więc pozycje swe przyziemne wciąż zmieniają w wielkim trudzie i choć idzie jak po grudzie cal po calu, pomalutku mężnie walczą aż do skutku pełznąc drogą, trotuarem i gdy dotrą to przed barem czuć i widać w nich podnietę gdy wołają – kelner, setę. pozdrawiam HJ -
Abramis brama, wódeczka, plama
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W innej serii i w innych czasach bo nie w wakacje i nie na wczasach lecz w delegacji a praca w kinie dałem się uwieść wiejskiej dziewczynie. Piłem z nią w knajpie, do tchu utraty a po zamknięciu, do niej, do chaty gdzie z wielkim gestem panisko z miasta pije i nadal pieniędzmi szasta. Ranek mnie witał kacem podwójnym ja zaś swój portfel spojrzeniem czujnym chciałem prześwietlić lecz z braku lupy nic nie dostrzegłem, jestem do dupy. Pozdrawiam serdecznie :) HJ -
Abramis brama, wódeczka, plama
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie tak szybko nie tak prędko kończyć sjesty wakacyjne może będzie dziś przynętą któraś Pani – toast przyjmie i przytuli przed północą siwe czółko do swej piersi z całą siłą z pełną mocą bym napisał dla niej wierszyk :) pozdrawiam Panie Henryku :) Brać panienki na wierszyki może kiedyś było w modzie dziś z reguły nasze panie chcą być brane w samochodzie a wiersz owszem lecz wpleciony w takt muzyki i piosenki bo dziś bardziej nowoczesne są i panie i panienki. Pozdrawiam serdecznie :) HJ -
Abramis brama, wódeczka, plama
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie wszystko jest cacy podane na tacy gdy pana kelnera ćwiek w pietę uwiera i często tak bywa gdy kelner używa te same kamasze więc ja nie grymaszę, ty także łaskawco mój ty grafo… znawco miej też pobłażanie na moje pisanie. Pozdrawiam HJ -
Abramis brama, wódeczka, plama
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nic tak gardła nie rozpieszcza jak smażone dzwonko leszcza a do tego piwko, frytki, czyli kulinarne zbytki a że człek rozkoszy łasy więc bez względu na stan kasy każe jeszcze raz serwować bowiem nie ma co żałować i leszczyka i zdróweczka bo pod rybkę i wódeczka tradycyjnie i z umiarem lubi mamić nas swym czarem gdyż my wszyscy, bez różnicy czy miejscowi, z okolicy, czy z najdalszej świata strony kiedy człek jest najedzony już nie pije dla kurażu przez co często na wirażu musi trzymać się siedzenia - to już koniec, do widzenia. -
Krótkodystansowiec
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Emm Szlajfka, Janusz Ork i ewentualnie nowi komentatorzy - odpowiem po powrocie z działki, najprawdopodobniej w przyszły poniedziałek. serdecznie pozdrawiam HJ -
Krótkodystansowiec
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Z czoła pot otarłszy ręką głośno kłapnął sztuczną szczęką i do babci rzekł – babulu, zero wzwodu, multum bólu, zlazł z tapczanu, łyknął ziółka, pot chusteczką otarł z czółka, do widea płytę włożył, legł w fotelu, brwi nasrożył i gdy tylko na ekranie pojawiły się dwie panie, dziadek ożył i z zapałem znów się począł bawić ciałem. Wpasowując się w rytm akcji (film z dubbingiem, więc narracji także zadziałały słowa) dziadek niczym Casanova obserwując te dziewczyny a szczególnie ich wyczyny wypił „małpkę” i na gazie dopiął swego i w ekstazie biegiem aż pogubił kapcie po raz wtóry zdybał babcię lecz nim dostał się do jadła znowuż szczęka mu opadła. -
Laborantka, Gdańsk-Oliwa bogobojna i cnotliwa do uciech nieskora za sprawą Amora nawarzyła sobie piwa.
-
Ku szczytom
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Już niebawem (w poniedziałek) do oklasków szykuj dłonie - scenkę z życia emerytów w mym przekazie Ci odsłonię. Mniemam, że i Ty podzielisz moje zdanie w tej materii i z uśmiechem będziesz wchłaniał małą dawkę pikanterii. Jest mi miło i cieszą mnie słowa Twojego komentarza. Pozdrawiam Cię serdecznie HJ -
Limeryk nr 403 - o cudnej Halinie
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Limeryki
Jest Halina co w Legnicy w absolutnej tajemnicy poezji arkana studiuje od rana z czego cieszą się lirycy. Witam Cię serdecznie i cieszę się, że przybyła nowa czytelniczka a co do pisania to nie ma pośpiechu. Nic na siłę. To musi samo wykiełkować. Pozdrawiam :) HJ -
Ku szczytom
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jak ma znaleźć panaceum na humory i na gusta kiedy w letnią kanikułę autor mineralną chlusta bo wiadomo gdy jest upał umysł szybko mu wiotczeje i choć trzeźwy lecz opity nie wie co się wokół dzieje stąd zapewne i litery stoją niczym monolity dając namacalny dowód - autor musiał być opity. pozdrawiam serdecznie HJ -
Ku szczytom
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a od formy do formacji to już tak niewiele czy w obronie czy w ataku zagra się w niedzielę niekoniecznie w naszej kadrze u Franciszka Smudy bo tam ciągle wieje grozą a na meczach nudy za to w naszej podwórkowej lidze jest wesoło a gdy kadra nie wydoli my stawimy czoło i nie straszna nam Brazylia bo i z nią wygramy gdyż gdy trzeba to my wszystkich śmiechem rozkładamy. Serdecznie pozdrawiam HJ :-) -
Ku szczytom
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wiatr wojskowej surmy ton przebrzmiały niesie po bitewnym polu a w pobliskim lesie dekownik, maruder ile tylko mocy wciąż wali na oślep kamieniami z procy by potem w paradzie kroczyć awangardą i na równych sobie spoglądać z pogardą. pozdrawiam serdecznie HJ -
Ku szczytom
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
skoro litery jak karne wojsko niczym generał w czwórszereg stawia a czwórszeregi w kolumny armii to taki facet pozory sprawia że jest normalny i bez odchyłek a co do kunsztu to inna baja coś tam naplecie coś nagryzmoli no i jak zwykle wychodzą jaja. serdecznie pozdrawiam HJ