Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Fagot

Użytkownicy
  • Postów

    1 506
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Fagot

  1. Powiem szczerze, że wydawało mi się to całkiem zrozumiałe choć i może nie jednoznaczne ale jest to tylko subiektywne zdanie autora wiersza bo mimo wszystko myślę, że jest to wiersz. Co do podpowiedzi to niestety będę milczał jak grób, choć radził bym jeszcze raz wrócić do tytułu, nie współcześni tylko współczesna a jest to subtelna różnica w pisowni ale dla sensu istotna. Dzięki za odwiedziny i zapraszam ponownie. Pozdrawiam
  2. Łyk utopii wstrzymuje czas, rozpływając się delikatnie uwalnia ten posmak absurdu. Mityczny świat, bezwymiarowy i nie fizyczny zaprasza otwartym blejtramem na wyciągnięcie ręki…
  3. Temat bardzo mi się podoba sam wiersz może trochę mniej ale nie o tyle aby nie powiedzieć o nim, że jest dobry bo po prostu jest. Pozdrawiam
  4. Zastanowił bym się nad niektórymi „metaforami”, być może będę odosobniony w swoim zdaniu ale właściwie nie mówią one nic. Pozdrawiam
  5. Powiem, że całkiem ciekawie to wygląda i mimo, że można by nad tym wierszem jeszcze trochę popracować to jest dobrze. Pozdrawiam
  6. Piękny wiersz co tu dużo mówić Pozdrawiam
  7. Albo mi się zdaje albo już coś w tej tematyce publikowałeś na orgu, a może to tylko jakieś moje przywidzenia, dejavu. A wiersz bardzo na tak, co prawda musiałem trochę poczytać ale dotarło do mnie, przynajmniej tak mi się zdaję :-) Pozdrawiam
  8. Bardzo ciekawe ujęcie, nie będę oryginalny i powiem, że przypadł do gustu :-) Pozdrawiam
  9. Adresat tego wiersza się pewnie ucieszy niestety postronny czytelnik już nieco mniej. Chyba nie tym razem Pozdrawiam
  10. Dobry wiersz, trafia w samo sedno, wręcz nakazuje zwolnić, wycisza. Kawałek dobrej poezji. Pozdrawiam
  11. No niestety tym razem prawa fizyki zostały za drzwiami bo to o czym mówię nie jest sferą fizyczności więc i jej prawom nie podlega ale nawet jeśli popatrzmy na to z drugiej strony kategoryczne twierdzenie nie musi być prawdziwe są takie rzeczy które wydają się jedyną słuszną oczywistością a nią nie są. Szczególnie logika lubi takie sytuacje ale i w codziennym życiu można takie zjawisko zaobserwować. W tym wypadku sprawa jest jednak prosta fizyki i logiki bym do tego nie mieszał bo są rzeczy które im nie podlegają. Natomiast światło rozstrzelone przez pryzmat nie daje koloru czarnego a na kolorowe motyle chyba większość lubi popatrzeć i raczej ma z tym dobre skojarzenia. Myślę, że nasza polemik wynika z braku zrozumienia pewnej treści jaką chciałem przekazać, i zapewniam, że jeśli w matematyce pozaeuklidesowej, która jest przecież nauką, dwie proste równoległe mogą się przeciąć (a jest na to wzór) to w magicznym świecie poezji światłość może naznaczać wybiórczo i brzydzić się kogo tylko zapragnie. Pozdrawiam
  12. Powiem szczerze, że nie wiem jak traktować ten komentarz to jakaś ironia ?? żart ?? Przepraszam bardzo ale gdybym miał podchodzić do tego serio to idąc tym torem trzeba by było oskarżyć o kłamstwo co drugiego poetę a już o prozie nie wspomnę, no taki choćby Sapkowski czy Lem, ci to dopiero nieprawdę pisali !!! Oczywiście wszyscy wiemy, że światłość nie ma wyjścia pada na wszystko co znajduje się w zasięgu jego źródła ale to jest poezja, może przez małe p ale jednak i tu wolno nadać pewne cechy zjawiskom czy przedmiotom. W tym konkretnym wypadku nie chodziło o to, że coś kogoś oświetla a coś kogoś nie, tylko o pewne zestawienie i pewne zakorzenione w nas przekonania jak np. to, że w westernie dobry bohater ma biały kapelusz a zły czarny. Wydaje mi się też, że większości ludzi ma dobre skojarzenia z motylami. O symbolizmie to już nie wspominam, dziwi mnie natomiast, że pominięty został „niosący światło” właściwie to też nie wiadomo czy on istnieje, jego jestestwo lub jego brak w naszej świadomości określa wiara, względnie niewiara. Tak więc przykro mi bardzo ale mimo szczerych chęci argumentacji tej nie kupuję :-) Pozdrawiam serdecznie
  13. Każdy czyta jak chce, wolny kraj :-) Instynktu to ja bym tu jednak do tego nie mieszał, instynktownie to nie to samo co machinalnie :-) Dzięki za wgląd i poświecenie czasu :-) Pozdrawiam
  14. Ale właśnie nie tak po prostu brzydzi tylko machinalnie, to słowo wydaje mi się nie do zastąpienia. Może się mylę ale nie ma synonimu który by to trafniej określał. (nawet automatycznie to nie to samo co machinalnie) Pozdrawiam
  15. Otóż to, światło musi razić a w tym wypadku nawet przez to rażenie emanować tym i owym :-) Druga i trzecia strofa wdzięcznie się kłaniają, wreszcie je ktoś docenił :-) Dzięki za odwiedziny Pozdrawiam
  16. Przeżyje :-)
  17. Oj tam trochę wyobraźni, że jest tam przecinek i będzie przylegało zwyczajnie tak sobie :-)
  18. Ale te drobne nie zawsze są dobre :-) mimo wszystko wybacz mi zwątpienie w odbiorcę :-) A druga strofa jak to druga takie to proste i banalne a nawet bym rzekł nieskromnie: prostacko – patetycznie – wzniosłe (hehehe) :-) tyle, że zdaje się potrzebne (bynajmniej autorowi) :-) Pozdrawiam
  19. Pozostaje mieć tylko nadzieje, że ten bezsens ma jednak jakiś sens :-) Wiersz bardzo dobry zatrzymam sobie na potem :-) Pozdrawiam
  20. Pozbyłem się słowa: „tak” :-) Machinalnie jest tu potrzebne inne słowo zmieniało by nieco sens mojej wypowiedzi, przynajmniej ja żywię takie przekonanie być może niesłuszne. Pozdrawiam
  21. Niestety nie przemawia to do mnie ani treścią ani formą Pozdrawiam
  22. A ja to już gdzieś chyba czytałem :-) jak zwykle gra słów i jak zwykle przypada mi to do gustu :-) Pozdrawiam
  23. Rytmiczny, dobrze się czyta i do tego ładny obraz malowany słowami, dobry wiersz Pozdrawiam
  24. Miły i ciekawy wiersz, jestem na + Pozdrawiam
  25. Podoba mi się pointa reszta niestety nie Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...