
M_Patriota
Użytkownicy-
Postów
715 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez M_Patriota
-
Podczas Beatyfikacji Jerzego Popiełuszki
M_Patriota odpowiedział(a) na M_Patriota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję, Haniu, pomyślę nad zmianą. Tak wyszło mi do rymu. Miłego spędzenia długiego majowego weekendu. Mietko -
Ładnie o żywiole wiosennym. Wiosna nadal trwa... Gdy nie cofniemy zegara, przyjdzie następna wiosna. Wiosennie pozdrawia Hanie, Mietko.
-
będziemy smażyć się w niebie
M_Patriota odpowiedział(a) na Kraft_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dla mnie także podoba się. Zgrabnie napisane z czego fajnie płynnie się czyta. Pozdrawia Mietko -
Podczas Beatyfikacji Jerzego Popiełuszki
M_Patriota odpowiedział(a) na M_Patriota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jerzemu Popiełuszce https://plus.google.com/photos/103276734392610294633/albums/5415855263512013009/5425972869171365778?banner=pwa&authkey=CImi__OEhKiGEA&pid=5425972869171365778&oid=103276734392610294633 Głosząc: ZŁO DOBREM ZWYCIĘŻAJ, Odebrało Tobie życie, Ale i po tym dało wieczne życie. Jest w Tobie tyle dobroci, Ile w oprawcach było zła. Jest w Tobie piękno stokroci, Które idzie... po Ziemi i ...szła. Jest w Tobie tyle spokoju i niewinności, Jak w człowieku Bożej Duszy. Jest w Tobie tyle łagodności, Co nawet patrząc, dziecko wzruszy. Otulasz nas tym wszystkim, co Boże, Dotykasz nas tym wszystkim, co Ludzkie. Wiary walczyć ze złem dałeś nam morze I dzisiaj możemy mówić o cudzie: Z DUCHOWEJ WOLNOŚCI W POLSCE Pisałem, dnia 06.06.2010 rok. -
Na wodzie pisane
M_Patriota odpowiedział(a) na M_Patriota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
...Chciałbym przed siebie iść, Ale jak, gdy nie mam nóg. Przydarzyło mi się to aż po grób, Będąc wiotkim, jak na wietrze żółto jesienny liść. A przecież tam za nieboskłonem https://plus.google.com/photos/103276734392610294633/albums/5485158496007309761/5546015942033579170?banner=pwa&authkey=CLHQ8s6n9N_YMw&pid=5546015942033579170&oid=103276734392610294633 Jest z dzieciństwa rodzinny mój dom, https://plus.google.com/photos/103276734392610294633/albums/5485158496007309761/5671848538610371106?banner=pwa&authkey=CLHQ8s6n9N_YMw&pid=5671848538610371106&oid=103276734392610294633 W którym nie spisanych wydarzeń zostało na cały tom. Poza nim, dobrodziejstwa łona natury... https://plus.google.com/photos/103276734392610294633/albums/5412596318416465713/5518252445200586786?banner=pwa&authkey=CN-c0cW81orYKg&pid=5518252445200586786&oid=103276734392610294633 Gdy nie mogę tam zajść, Pojadę tam "Mustangiem". Przeszłość złapię w garść, Przywiozę tu - by być w zgodzie ze sobą i Bogiem. Maj 2013 rok. -
Chciałbym...
M_Patriota odpowiedział(a) na M_Patriota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję sławie_zaczek. Jesteś Damą. Weekendowo pozdrawiam. Mietko -
Moja weno
M_Patriota odpowiedział(a) na Joanna_Bogdańska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Daj Boże żeby tak się stało, bo przecież na to zasługujesz. Pozdrawia Mietko -
gdzie jest człowiek
M_Patriota odpowiedział(a) na WiJa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja często tak mam. Pozdrawiam -
Późnym wieczorem o Tadeuszu Różewiczu
M_Patriota odpowiedział(a) na M_Patriota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Późnym wieczorem przed pójściem spać często lubię przejrzeć programy telewizyjne, żeby trafić na jakiś dobry film, reportaż, czy program o poezji? I akurat dzisiaj w TVP3 INFO trafiłem na film dokumentalny o Tadeuszu Różewiczu. Słyszałem o nim przelotnie w telewizji i chyba nawet już kiedyś ten dokumentalny film widziałem, ale wyszło mi zapewne z głowy. Po obejrzeniu filmu dokumentalnego o Tadeuszu Różewiczu zrozumiałem na dobre, że jestem poetą. Do dzisiaj bałem się tego określenia używać, aby się nie ośmieszać. Wszystko zależało od emocji, natchnienia w danym dniu raz tego się wstydziłem określenia nazywać siebie poetą, innym razem z chęcią i radością, a wręcz z zuchwałą odwagą sam siebie określałem poetą, czy sam siebie mianowałem na poetę. A co najzabawniejsze w tym to to, że przed programem o Tadeuszu Różewiczu, który miał się rozpocząć o godzinie 23:45 w TVP3 INFO, usnąłem na kilka lub kilkanaście minut, a po tym o dziwo obudziłem się na minutę przed rozpoczęciem filmu dokumentalnego o Tadeuszu Różewiczu. Pod koniec programu o Tadeuszu Różewiczu, który trwał całą godzinę, a nawet już w połowie programu zrozumiałem, że jednak jestem poetą - i już nigdy nie będę się tego obawiał przed wstydem, że nim jestem, bo nim jestem. A jeśli nie jestem poetą, to z pewnością jestem prozą. II MOJA MATKA Ta kobieta, która usiadłszy na rodzinnym grobie, Zadumana z bagażem życia, ciężkiego życia Na twarzy, rękach i grzbiecie, to moja matka. https://plus.google.com/photos/103276734392610294633/albums/5412596318416465713/5499264644802438802?banner=pwa&authkey=CN-c0cW81orYKg&pid=5499264644802438802&oid=103276734392610294633 Co prawda, zdjęcie zrobiłem wyłącznie dla siebie na pamiątkę i tak miało pozostać. Ale kiedy wczoraj po obejrzeniu filmu dokumentalnego o Tadeuszu Różewiczu - w którym podziwiał z szacunkiem i miłością swoją matkę. Dzisiaj, ja decyduję się także ująć w swojej prozie życia moją matkę, https://plus.google.com/photos/103276734392610294633/albums/5485158496007309761/5499264090797819426?banner=pwa&authkey=CLHQ8s6n9N_YMw&pid=5499264090797819426&oid=103276734392610294633 bo zrozumiałem przez film dokumentalny o Tadeuszu Różewiczu, że prawdziwy poeta mając sentyment, wrażliwość, natchnienie i poryw serca, nie wstydzi się swego życia na odwrót, niż ludzie nie związani z poezją, którzy starannie ukrywają swoją osobowość, swoje życie. Tak odmiennie istnieje poeta, żeby pokazać swoje życie, pisać o nim i utrwalać potomnym czytelnikom. Urzekła mnie w tym filmie dokumentalnym o Tadeuszu Różewiczu prostota, szczerość poety bez żadnego wyrachowania, tak prawdziwa naturalność poety, że aż dech mi zapiera. http://armuri.files.wordpress.com/2010/06/rozewicz-tadeusz.jpg [ Tadeusz Różewicz dramatopisarz, poeta, prozaik ] Ja jestem podobnym i takim chcę być na zawsze... Dziękuję, Panie Tadeuszu. Bądź mojej poezji patronem, bo jesteś mi zrozumiały, jak nikt inny z poetów. Lipiec 2010 -------------------------------------------------- Niechaj Tobie światełko w Niebie nigdy nie zgaśnie. A my na Ziemi o Tobie nigdy nie zapominajmy. Wcześniej czy później do Ciebie dołączymy. A Ty będziesz naszym nauczycielem. 25-04-2014 -
Miłości
M_Patriota odpowiedział(a) na henryk_bukowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wieś, bociany, Matka to coś z mego rodzinnego klimatu. Do ku... się nie odniosę. Pozdrawiam -
Alunko, piszemy Ty i ja smutne wiersze.
-
Chciałbym...
M_Patriota odpowiedział(a) na M_Patriota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@aluna - Dziękuję, Alunko, poprawiłem i przyznaję Ci rację. -
Chciałbym...
M_Patriota odpowiedział(a) na M_Patriota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Chciałbym być ptakiem, mieszkać na drzewie, pod słowika być znakiem i śpiewać swojej Ewie. Chciałbym być szczęściem, a nie pechem, dobrym Jej życiem, a nie ironii losu śmiechem. Chciałbym przynosić kwiaty, te naturalne z ogródka lub łąki. Nadal kochać jak z przed laty - Co dnia bez żadnej rozłąki. Basi -
Tęsknota w rozterce
M_Patriota odpowiedział(a) na aluna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak u Ciebie, Hanu: wiosennie, romantycznie, tęskniąc, pragnąc, czekając, marząc... Niechaj to się stanie Tobie spełnieniem. Pozdrawiam wiosennie. Mietko -
Kaczki tłoczą się pod pomostem po którym chodzą białe głowy. Obok grobla z której spadająca do rzeczki rdzawej dudni woda. https://plus.google.com/photos/103276734392610294633/albums/5412596318416465713/5716367451234073762?banner=pwa&authkey=CN-c0cW81orYKg&pid=5716367451234073762&oid=103276734392610294633 Za groblą "Źródło Romana", https://photos.google.com/photo/AF1QipP-jhQdLbpHd1P4kLQ7FDRR6NsN8AahcbsUeDVt most, za mostem siła Natury, która wpopszek rzeczki zwaliła świerki, niektórym zwierzakom służy za pomost. Słońce między świerkami ściele promienie - dno rzeczki rdzawej błyszczy się złotym runem. https://plus.google.com/photos/103276734392610294633/albums/5412596318416465713/5485545546340480466?banner=pwa&authkey=CN-c0cW81orYKg&pid=5485545546340480466&oid=103276734392610294633 Tutaj jest moja poezja i wspomnienia, tutaj Naturze mówię: dzień dobry i do widzenia. Cień spowił rzeczkę, słońce zachodzi, rzeczka ze złotego runa znowu przemienia się w rdzawą. Wszystko wróciło do normy.
-
Ach, gdyby tak ze snem się stało
M_Patriota odpowiedział(a) na M_Patriota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję Joasiu za zajrzenie do "Twoje wiersze". Serdecznie pozdrawiam. Mietko -
Dla mojej mamy w jesieni jej źycia
M_Patriota odpowiedział(a) na Joanna_Bogdańska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pięknie. Podobnie pomyślałem i o swojej mamie. Pozdrawiam Ciebie, Twoją mamę. Dużo zdrowia i Wesołych Świąt Wielkanocnych. Mietko -
Ziemi Podlaskiej rodzimej
M_Patriota odpowiedział(a) na M_Patriota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ziemio, moja rodzinna Podlaska, Miłować Ciebie dana była mi łaska. A i przeto zamieszkać na wiek stary Jest dla mnie niczym dary, Jak ojcom, kiedy na świat przychodziłem. I jak dla mnie, kiedy z Ziemi Śląskiej ku Tobie wyszedłem. Dzisiaj nie tylko w tęsknocie, Lecz i jak najmocniej w istocie Ciebie w wierszu ujmuję, Albowiem poświęcenie Tobie znajdę; Jak strumyk, co przez darń został przelany, Tak ja miłować Ciebie przez Boga wybrany. -
W drodze do miejsca urodzenia i w miejscu urodzenia
M_Patriota odpowiedział(a) na M_Patriota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ślicznie dziękuję, Haniu. Tobie również miłych, spokojnych i rodzinnych Świat Wielkanocnych życzy Mietko. -
W drodze do miejsca urodzenia i w miejscu urodzenia
M_Patriota odpowiedział(a) na M_Patriota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W drodze do miejsca urodzenia I do umiłowania wiecznego - Podążam, aby doznać natchnienia I wyzbyć się z duchowej pokuty cierpiącego. Przemijając krajobraz piękny, jak w bajce, Aż z wrażenia serce się kraje. Czy ktoś z Was kiedy pytanie zadaje, Ileż to urody w tym stworzeniu Boskiej Trójcy? Wzgórki, pagórki przemijam, W puszczy zieloną otchłanią pojmany; Wzrokiem i duszą jej uroki wypijam, Aż z upojenia radosnym doznaniom jestem oddany. Obrzeża drogi w zawilce usłane Na których motyle się znajdują, Z wonnego zapachu swe loty falują. Ach, jakżeż mało gdzie to spotykane. Posiwiałe szarobiałe zbrązowiałe brzozy Zielonym jemiołom siebie przyozdobią. Ach, przecież jak miło być sobą I dostrzec to z poczuciem wiosennej dozy. Na duszy i w sercu uzdrowienie, Pierwiastka wiosna oko pociesza. Wędrówka zwierząt piesza Zapisze się do nieprzemijalnego wspomnienia. *** A w miejscu urodzenia, Gdzie wioska zwie się: Cimanie - W jednym, drugim, trzecim miejscu do ujrzenia W gniazdach krzątają się bociany mając zadanie. Okres rozrodczy z natury dokonać, Po czym wzbić się pod wysokie niebo I pożegnać ciebie przyjazna glebo, Odlecieć - przylecieć - daleki przelot pokonać. Tymczasem na skraju wioski Z pagórka dzieciństwo wspominam, Z pragnienia, nie z troski Podziwiam rzeki zakola "Sidra" z nazwy, którą od dzieciństwa znam. Na horyzoncie za rzeką - Krajobraz w zaroślach wybujał. Aż dziw się bierze pod powieką, Że czas przeszły aż takie zmiany ujął! Olchy rzekę okalają, Pagórki brzozami zarosły. I hen tam dalej las wzrostem wyniosły, Jakżeż czasy krajobrazy zmieniają! Widzę nie zmąconą przyrodę, Jak wodę czystą bez skazy. W dobie kryzysu sprzyja urodą, Co tylko van Gogh-owi* umieścić na obrazy. Objaśnienie: Vincent Willem van Gogh* - holenderski malarz z XIX wieku. Wiersz pisałem w kwietniu 2009 roku. -
Dziękuję, Janie. Dziękuję Hani. Serdecznie pozdrawiam z pięknie wiosennego Podlasia
-
Bierozki wy moje podlaskie bierozki W koło akwenu w brązie się wyróżniacie. A kiedy liście będą powiewać, jak wstążki - Jeszcze w mych oczach większej piękności doznacie. Bierozki wy moje podlaskie bierozki, Kiedy byłem chłopcem zanim zawędrowałem na Śląsk, Znając tylko życie z wioski Nie miałem wam specjalnych trosk. Kiedy z ojcem, świętej już pamięci, byłem w lesie, Podziwialiśmy postawne i majestatyczne: sosny, świerki, A was bierozki bez żadnego żalu ścinaliśmy na opał, Chociażby z przyczyny tej, że było brzóz dostatnio. Dzisiaj, kiedy jestem wierszowym, może nawet i poetą - Zwracam wam honor i poważnie, siedząc w lesie sosnowym - Podziwiając was, jak żaden poeta, choć napisać nie potrafię tak, Jak widzę was i wyróżniam wśród drzew, tutaj będąc... "Bierozki". Dedykuję Janowi Wodnikowi
-
W takim razie rozumiem. Pozdrawiam
-
Janie, a że ja z Podlasia, toć u nas brzóz Ci dostatek. Zatem nie jest tak źle. Brzozy, to moje ukochane drzewa z dzieciństwa. Pozdrawiam z Podlasia