Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Stary_Kredens

Użytkownicy
  • Postów

    3 020
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Stary_Kredens

  1. nie nie mów mi że jesteś moim przyjacielem nie mów mi takich słów jest w nich treści wiele możesz nie spełnić żadnej z nich gdy przyjdzie czas a przyjdzie wtedy szydło z worka wyjdzie i przebije przyjaźń która nią nie była w gębie miałeś watę mocno cukrowaną serce nadmuchany wielki pusty balon tyle mi dałeś ile chciałeś potem zabierałeś nie nie mów mi że jesteś moją przyjaciółką nie szepcz mi na ucho aż potem mi głupio treści pustych o tych owych tamtych wszyscy siebie jednakowo warci z idei odarci poczekaj przyjdzie czas a przyjdzie szydło z worka wyjdzie i przebije przyjaźń która nią nie była przyjaźń cenną jest uczuć rzadka gratka jeśli wytrzesz się nią jak w brudną szmatę to zaboli mnie tego nigdy nie wybaczę
  2. Ostatni wers moim zdaniem niepotrzebny - niepotrzebne dopowiedzenie Pozdrawiam kredens
  3. Czy to aby sprawdzone? No, ale poecie wolno przecie Pozdrawiam Kredens
  4. przypomina trochę wiersz dla dzieci Tańcowały dwa Michały Pozdrawiam kredens
  5. Ostatnio podoba mi się rap i może dlatego tak pojechałam Pozdrawiam kredens
  6. Rzeczywiście podobny , jak to ludzie podobnie myślą i do tego jeszcze po głowie im się czasem snuje , że są oryginalni , a tymczasem co drugi to niemal genetyczny bliźniak. żartuję oczywiście Dzięki pozdrawiam kredens
  7. Też trochę to miałam na myśli, nakręciliśmy się chyba wszyscy Dzięki pozdrawiam Kredens
  8. Tak, może czasem, a czasem już nie Pozdrawiam Kredens
  9. Dzięki za pozdrowienia i za to , że wiersz się podobał Pozdrawiam również Kredens
  10. No może i tak , ale gdybym chciała wdać się w szczegóły , to lepszą formą z pewnością byłaby powieść Pozdrawiam Kredens
  11. Ale po co pamiętać? a zresztą to tylko zostaje Pozdrawiam Kredens
  12. nareszcie na dwóch nogach po wzlotach i upadkach co prawda w jednej w biodrze strzyka drugiej w kolanie cóż po latach prób i błędów stwierdzam że i tak w niezłym są stanie a ręce tony góry hałdy materii w akcji z reakcją oporem i uporem godnym najczęściej Syzyfa do nagrody każda wzdycha - cóż nią plamki dziwaczne pomarszczenie do ust coraz rzadsze podnoszenie a głowa serce etc na wspomnienia tylko zgoła niepotrzebnie się zbiera więc cicho głupia "jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy" a nawet jeśli ... to chyba nie teraz
  13. nie wiem dlaczego narcystycznie i egoistycznie, w zamyśle jest egzystencjalnie, człowiek jest właściwie samotny tak naprawdę , pomimo , że szuka bliskości nie umie wczuć się w innych, w pełni ich zrozumieć pozdrawiam Kredens
  14. Do takich truizmów dochodzi się niekiedy jako do własnych po latach doświadczeń , a inni może się z tym rodzą, nie wiem u mnie jest tak i dla mnie jest w tym wiele treści , bo prawie całe moje życie Pozdrawiam kredens
  15. Dzięki za pozytywny odbiór pozdrawiam kredens
  16. nie wiem jak kochają inni mam swoją miłość czasem odchodzi w nocy oddalając gwiazdy choć jeszcze wczoraj były tak blisko nie wiem jak cierpią inni mam swoje cierpienie przesącza się w dni porastając bliznami jak kamień mchem nie wiem jak umierają inni mam swoją śmierć nadejdzie za zbiorem zdarzeń z nawiasem ostatniego oddechu za nim... ?
  17. nic o bagnie nie pisałam, ale może Ty właśnie z niego wyszedłeś albo tkwisz tam nadal Kredens
  18. noc spina brzegi łóżka mostem pożądania skaczesz w nurt napinając fale ja rozlałam się płycizną dnia zmęczonego chowam się w szuwarach snu
  19. Aha, no i jak porzucisz ten fach? Kredens
  20. Wielu chce Jezusa poprawiać, nie da się Pozdrawiam kredens
  21. A , dzięki , pewnie zawsze są jakieś niedoróbki, w czyimś odbiorze zwłaszcza , co zresztą cenię, chociaż akurat nad tym wierszem dosyć pracowałam Pozdrawiam Kredens
×
×
  • Dodaj nową pozycję...