Stary_Kredens

Ano trudny temat i pisac o nim tez nielatwo, dobrze ze choc dobrze sie czyta pozdrawiam kredens

skaczesz od skojarzen do skojarzen przeskakujesz slowem ale trudno to ujarzmic znalezc sens pozdrawiam kredens

trybik malutką cząstkę zastąpić można nową bez problemu czasem zdalnie bez konieczności spojrzenia w oczy świat obcy i wrogi silni ludzie bogami nad Bogiem mosty spalone industrializacja kroczy ze sztandarem demokracji w parku na ławce odpady w brudnych reklamówkach wszystko i nic podejdź i powiedz to nic nie znaczy nie znaczyć nic

miałkie są nasze rozważania wobec potęgi wszechbytu wobec wszechwiedzy stwórcy język splątany w wieży Babel zamknięty samotny kaleki myśl ni początku ni końca nie uchwyci trzymana na uwięzi bytu wyginiemy chyba że zawsze z nami będą wiara nadzieja i miłość

Tak, czasem trzeba wykrzyczeć pozdrawiam Kredens

a jednak pisnąłeś , no i dobrze bo się ubawiałam podziwiając rymowankę obojga pozdrawiam Kredens

może nie najlepiej , ale zacząć jakoś trzeba, choc uważam , że pasuje do całości Pozdrawiam kredens

pozdrawiam również pszczółka

fajnie było , ale się skończyło , widac jemu było nie fajnie. Popapraniec jeden i czemu tu winna kurwa kiedy o chuju mowa?

dla mnie demagogia, bo jak człowiek głodny to nawet szczura zje i siebie też nawzajem , ale wolno Ci być wegetarianinem tak jak mi wolno być mięsożercą pozdrawiam kredens ps tylko z umiarem i humanitarnie i to, co na wolności biega , to niech sobie biega

milczysz cierpisz ale milczysz cholera ile krwi przepompuje serce zanim pęknie udusi się w złości gniewie goryczy zerwie się ze strun a nic nie wykrzyczy a czy powinno? najpierw łagodna rozmowa z wdziękiem i oczu przymrużeniem asertywnie by nie urazić tak mimochodem nie emocjonalnie bynajmniej bo to źli doradcy hmmm pierdu pierdu do diabłów stu!!! i pięścią w stół i garem w łeb bo to dureń osioł kiep i co? jak? już mi lepiej

jak dla mnie super i tak jakoś w nutę moją uderzył - odszedł mój ojciec i tak jakoś mi cholernie smutno pozdr. Kredens

literackie reminiscencje z cieciem w tle i on tu wypada najlepiej zwlaszcza w ostatnim wersie Pozdrawiam kredens

trzecia zwrotka moim zdaniem zepsuła całość Pozdrawiam Kredens

No i jest liryzm pozdrawiam Kredens

Charles Bukowski -dla kogo mistrz dla tego mistrz , dla mnie raczej nie ale interesujące zwłaszcza Pamiętnik winem poplamiony, czy jakoś tak, dla niego mistrzem był Knut Hamsung i wiesz dla mnie też szczegolnie urzekla mnie powieśc Pan lubię taką poetykę , chociaz lubię bardzo Kurta Vonneguta i Bruno Schulza , chyba dobrze napisałam , nie chce mi się sprawdzać i Korzeniowskiegi i Remarca i ...Bukowski pisał dobre wiersze mają dużo liryzmu mimo ostrej formy pozdrawiam Kredens

no , zajechało Bukowskim - Starym Świntuchem , chamów powinno być chyba z "ch" chyba , że o innych hamow chodzi , miejscami niezrozumiale dla mnie , co oznacza - bijesz monetę pozdrawiam Kredens P.S. ostatnio rozczytywałam się w Bukowskim - mocne i prawdziwe

trochę karaluzelowato jak w Karuzeli z madonnami - tak mi się skojarzyło pozdrawiam Kredens

oby czas przyszły zmienił się w teraźniejszy mnie się podobał Pozdrawiam Kredens

klasyka zawsze jest w cenie dzięki za czytanie pozdrawiam Kredens

mi też Dzieki i pozdrawiam Kredens

Ano nostalgią Dziękuje i pozdrawiam Kredens

malkontent z Ciebie Bazylu powiem wprost, ale masz prawo pozdrawiam kredens

krótko , trafnie i ciekawie jak dla mnie pozdrawiam kredens

zwielokroplił się deszcz i uderzył o zmierzch co o chwilę od brzasku dnia zakotwiczył się czernią nad zbutwiałą materią po niej wiatrem szurając późna jesień szła czy już żadnych kolorów świtów ani wieczorów nie zobaczę przez szyby i mgły gdzieś jest może rozpięta mała jesienna tęcza w pajęczynie gdy słońce w kroplach deszczu drży