Stary_Kredens

Tak uważasz ? Pewnie tak, masz rację Pomyłku!

Mefisto , dlaczego dobry? Czytam i usiłuję zrozumieć . Słowa można zaskakująco łączyć i chyba w tym autor jest mistrzem na tym portalu. Pozdrawiam Kredens

Dzięki Mariuszu za to "cofam', ale powiem Ci , że dzisiaj mam podcięte skrzydełka wiadomością , że Ran Gis nie żyje . Tak mi smutno , zupełnie jakby odszedł ktoś mi bardzo bliski. Myślałam , że to młody człowiek tyle było w jego wierszach radości , nie chce mi się wierzyć ,że już nie będzie jego wierszy. Był ciężko chory ,ale w jego utworach tego nie było widać. Dla mnie to lekcja , bo często z byle powodu spuszczam nos na kwintę ( śmieszne określenie swoją drogą). Wiem , że on by się z moim wierszem zidentyfikował i nawet tak jakbym trochę pisała go dla niego , bo pamiętam jego wiersz o jeździe na rowerze "przedziałkiem lasu . Tak mi się podobało to określenie, podoba zresztą nadal . Jego wiersze przecież dalej żyją , ale on już tego mojego wiersza nie przeczytał. Pozdrawiam Cię ciepło - Stary Kredens

Jest mi bardzo smutno , nazywał mnie lustrzanym fanem , chciałam go poznać osobiście , właśnie jego , dużo pisał o kosmosie jakby świat był dla niego za mały , ale dostrzegał drobne sprawy w sposób czuły , ach jak mi smutno . Też mam na imię Krystyna. Jest już o śmierć mądrzejszy , nie wiedziałam , że jest chory było w nim tyle radości i pasji . Czy możesz mi powiedzieć ile miał lat ?, ale gdzieś między wierszami...Ran Gis - będzie mi Ciebie brakowało mój lustrzany fanie, ale może gdzieś "przedziałkiem lasu"( to z jego wiersza) mkniesz gdzieś tam , bo to wiosna przecie. Do zobaczenia w Niebie- Twój Stary Kredens Pozdrawiam Trzymaj się Krystyno - Stary Kredens

Ano się pojechało , dzięki za czytanie i miłą ocenę Pozdrawiam Kredens

Ależ powodzenia! Pozdrawiam Kredens

Nigdy nie wyzwoliłam się do głębin horyzontu Nic dziwnego znam życie swoje bałam się boję strach dusi najcelniej lecz co mam do stracenia skoro wszystko ułudą było tylko ból zawsze bolał prawdziwie pchnij wszystko, rozedrzyj, wyciągnij, odrzuć po to by czuć, czuć, czuć raz pierwszy pierwiosnkowo w nowonarodzenia plemię wejdź na nowo żyj wiosna!

Słowa Krystyna Renc Przybysz muzyka j.w. Pejzaż jesienny Mamy swoje ciche marzenia I codziennie czekamy na cud Pochłania je obszar milczenia Milczenia zimnego jak lód Czekamy na kwiaty jabłoni Na wiosenne słońca promienie W pokojach po których czas goni Łowimy przeszłych lat cienie Ref. I tylko ten pejzaż jesienny jest taki realny I tylko te pola zaścielone mgłą I tylko ten pejzaż jesienny jest taki realny Te okna ze szklaną łzą I tylko ten pejzaż jesienny jest taki realny I ten zziębnięty przy drodze strach I tylko ten pejzaż jesienny jest taki realny I smutek co wkradł się pod dach Mamy swoje ciche marzenia I czasami tak niewielkie są Czekają na swoje spełnienia Z niejedna rozpłyną się łzą Lecz póki w nas jest jeszcze dusza I póki żar serca w nas tli To warto w świat marzeń wyruszać Z nadzieją na cieplejsze dni Ref. I tylko ten pejzaż jesienny jest taki realny I tylko ten ogród deptany przez deszcz I tylko ten pejzaż jesienny jest taki realny Zgarbione ramiona drzew I tylko ten pejzaż jesienny jest taki realny I tylko ten ogród targany przez wiatr I tylko ten pejzaż jesienny jest taki realny I smutek jesieni brat

to ciekawe , chciałabyś powiedzieć , ale nie możesz , bo już tej osoby nie ma , czy dlatego nie możesz , bo to nieprawda z tym np. nie zdradzeniem? Pozdrawiam Kredens

Jak to znowu ?, nie bądź aż tak surowy , to podcina skrzydełka. Pozdrawiam Kredens

Drogi Innocenty dzięki za czytanie i za pozdrowienia i za plusik oczywiście, to zawsze bardzo cieszy Pozdrawiam Kredens

Podobało mi się bardzo to o obrazie , rzeczywiście tak jest, fajne spostrzeżenie dobrze powiedziane Pozdrawiam Kredens

Dużo w tym wierszu utartych i znanych stwierdzeń np. pajęcza nić , otwarte serce i dłoń , światło w tunelu , które jednak ładnie z refleksją godną oddania hołdu poecie zostały skomponowane , tak , że dobrze to się czyta i wywołuje zamierzony efekt Pozdrawiam Kredens

Przeczuwałam , ze ten wiersz też ktoś tak odbierze , w końcu malkontentów nie brakuje Pozdrawiam Kredens

Takich odpowiedzi nigdy nie za wiele, Dzięki, pozdrawiam równie cieplutko choć ja to baba , ale piszę o moich przyjaciołach, z którymi wczoraj przejechalam się na fajnych maszynach hi...hi... to za pozwoleniem - niesamowita z Ciebie BABA:) E tam, całkiem zwyczajna, to raczej oni sa niesamowici street workerzy pracują tak na ulicach, ja prowadzę kronikę grupy , to już siódmy rok naszej wspólpracy i z tego owszem jestem zadowolona

Takich odpowiedzi nigdy nie za wiele, Dzięki, pozdrawiam równie cieplutko choć ja to baba , ale piszę o moich przyjaciołach, z którymi wczoraj przejechalam się na fajnych maszynach

Sorry , ale moim zdaniem czepiasz się Pozdrawiam Kredens

juhu! dzień wyskoczył w ślad za nim jednoślady warczące i te ciche wzdłuż autostrady, po drodze, bruku szarpie ubranie wiatr ile masz lat? znowu jakby mniej? drzewa w liściach! słońce przez cień łaskocze, bracie! mógłbym pędzić tak sto lat ty ze mną chcesz powiedzieć jeszcze coś ? nie trzeba wciśnij gaz i pędź po ostatni etap

Tylko uczucia niedobre , ale jeśli ich smak udało się oddać , to dobrze , bo o to w gruncie rzeczy chodziło. Dzięki za czytanie , komentarz i plus Pozdrawiam Kredens

Mnie się podoba , szczególnie te fragmenty , które już podkreślili inni , tylko nie bardzo rozumiem tytuł , kto to jest Stary Poeta , młodych odzierasz z wrażliwości ? Oni nie słyszą jak deszcz pada? etc. Pozdrawiam Kredens

rewolucyjny , tylko ten letarg nie pasuje i dreptanie Pozdrawiam Kredens

Zaiste spiżowy wiersz Pozdrawiam Kredens

Tak jak lubię , jak mi się często myśli Pozdrawiam , a Ty to pięknie w słowa ujęłaś Pozdrawiam Kredens

No widzisz źle się czujesz przy czytaniu , a co dopiero tak się czuć rzeczywiście? Ten wiersz jest prawdziwy , choć to nie o mnie , ale rozumiem , bo też tak miałam Pozdrawiam Kredens

Dzięki , mam nadzieję , że się rozhuśta choć nadzieja jak pisał KS. Twardowski każe czekać