-
Postów
3 139 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Treść opublikowana przez Stary_Kredens
-
Powraca , ale to wlaściwie dobrze , że w ogóle jest co wspominać , to tez ma swój urok, z czasem wszystko blednie i wtedy stać nas na patrzenie z przymrużeniem oka Dzięki za czytanie i komentarz Pozdrawiam Kredens
-
Cieszy mnie Twoje podobanie. Dzięki. Pozdrawiam kredens
-
ukryte zło
Stary_Kredens odpowiedział(a) na Czeslawa Mileszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Diabeł broni diabła? Kredens -
Proponuję zamiast "odszedł" - przepadł oraz bym wykreśliła był w czwartym wersie - nie gubi się rytm w drugiej niepotrzebne mnie w trzeciej zamiast wciąż - lecz, czwarta ogólnie słaba można wykreślić piąta najlepsza zwłaszcza łódeczka z koszuli Pozdrawiam Kredens
-
Ale na "cudne manowce" - podoba się , taki refleksyjny , "babski" Pozdrawiam Kredens
-
Wytwarzanie światów
Stary_Kredens odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dużo dynamiki w tym wierszu, co jest akurat adekwatne do treści lecz co do treści , to z niej wynika , że skoro pojawiala się postać szaleńca z wyobraźnią lub ona sama to na początku ona właśnie była, bo skąd wziął się punkt? na początku było słowo a słowo ciałem się stało- to tak w sposób duchowy a fizyczny , - jedno z miliona pytań bez odpowiedzi Temat niezgłębiony jak sam wszechświat , ale Twoja próba miom zdaniem udana. Pozdrawiam kredens -
idź do diabła
Stary_Kredens odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zastosowanie drugiej osoby liczny pojedynczej sugeruje, że pytanie autorka kieruje do kogoś tam , a nie do siebie, choć tego nie wyklucza " bo ten w lustrze to niestety ja " ale ja czytając lub pisząc takie wiersze "rozważagi filozoficzne" jak pisał Ran Gis zawsze myślę a jak ja ? a co ze mną ? Pozdrawiam Kredens -
Rozmach reklamy
Stary_Kredens odpowiedział(a) na Alina_Służewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A wiesz, mnie sie lepiej czytało Krętego. Co do treści , czy ja wiem , czy się przy tym nie mozna zmachać, trzeba zapytać się tych co się tym parają, co do wiersza to taki trochę publicystyczny jak to jesteśmy tym o czym piszesz indoktrynowani , ale w końcu reklama "nie dla idiotow " Pozdrawiam Stary Kredens -
Bieszczadzka ballada
Stary_Kredens odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A mnie się podoba , tak z gitarą i przy ognisku koniecznie ach te ścieżki ciche wysoko - to jest to, ale i owo też .. chlanie , harówa i deszcz, deszcz , deszcz.... Pozdrawiam Kredens -
coś w tym jest
Stary_Kredens odpowiedział(a) na A.StronoMka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
myślę , zastanawiam się , sądzę i dochodzę do jednego wniosku , że chciałaś chyba powiedzieć , że ta niepospolitość nijak nie przeklada się na jakość Twojego życia, a powinno być inaczej do licha ! słowem kobieta niepospolita niepospolite powinna mieć życie - chyba poszło trochę obok Pozdrawiam kredens -
Tak , czasem tak bardzo prgniemy ciszy zwłaszcza po burzy , ale chyba nie nazbyt długo , gdy życzenie się spełni może wcale nie będzie nagrodą dla tego komu przypadnie , a zmieniać zawsze warto i niekoniecznie wszystko - wierszcz dobrze napisany zwięźle bez zbędnych słow i ozdobniów adekwatnie do podjętego tematu , choć skojarzenie spojrzeń z ćmami jest już nieco oklepane nawet jeśli nie mają skrzydeł Pozdrawiam kredens
-
Ach ! jakże miło, ale gdzież mnie tam do Wyspiańskiego nigdy nie dorównam, choć w niektorych sparawach, to bym nawet i nie chciała Pozdrawiam Kredens
-
Marny los szlachcianki
Stary_Kredens odpowiedział(a) na Liryczny_Łobuz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O kurczę fajne, zwłaszcza ta wydmuszka, czy to Twoje określenie ? czyś skądyś to podchwycił? bo takie dosadne a jednoczesnie okrężną drogą barda Pozdrawiam kredens -
Na pewno zawsze albo prawie zawsze można coś poprawić , ale ja juz poprawialam i nich tak zostanie , mnie sie podoba , choć to tylko subiektywne odczucie . Pisałam ten wiersz z myślą o konkretnej osobie , ale potem przyszło takie uogólnienie i tak zostało.Mam nadzieję jednak , że to ziemskie szczęście jeszcze do niej przyjdzie Pozdrawiam kredens
-
"było" wszystko to co kryje się w miłości niespełnionej w owym nienasyceniu własnie wywołującym ten specyficzny żal, było i minęło nieodwracalnie Pozdrawiam Kredens
-
ZANIM DODASZ swój wiersz lub komentarz.
Stary_Kredens odpowiedział(a) na utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
aha , no trudno , nie wiem czy to niedopracowanie programu , czy też zmiana tytułu utrudniałaby identyfikacje raz już zaistniałego wiersza , chyba raczej to drugie Dzięki za odpowiedź Mefisto Pozdrawiam kredens -
jak miłość to chyba serce no nie ?, ale może coś zaproponuj chętnie podchwycę i zmienię Pozdrawiam Kredens Odpuściłbym sobie to "serca dno" jeśli już. Z tym że "kropla słona" też nie specjalnie. Obawiam się że przy takie dedukcji zostałby sam tytuł bo treść niespecjalnie odkrywcza, w dodatku "zbita" na kamień. i niech tak już zostanie, w końcu to tylko miało być żartobliwie o nieżartobliwym Pozdrawiam Kredens
-
końcóweczka w rytmie się rwie, ale owszem latem też mogła wydarzyć się taka tragedyja Dzięki za czytanie i za plus Pozdrawiam Kredens
-
z listów do...
Stary_Kredens odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dobry pomysł , trudny temat i dobra odpowiedź moim zdaniem- tylko u Jezusa jest przebaczenie Pozdrawiam Kredens -
To także, ale tylko w miłości spełnionej Pozdrawiam Kredens
-
Dzięki za czytanie i plus a że żal to trudno se la vi Pozdrawiam Kredens
-
jak miłość to chyba serce no nie ?, ale może coś zaproponuj chętnie podchwycę i zmienię Pozdrawiam Kredens
-
śnieg wirował padał lśnił skrzył się sypał starczy chyba dudnił nie to już przesada jemu dudnić nie wypada wybierz jedno to...wirował by do rymu mi pasował a w tym śnieżnym wirowaniu coś się z nagła przypomina któraś tam z kolei zima cisza choć to środek miasta lecz uliczka wąska ciasna małe domki ganki światło lampy zza firanki moje kroki dudnią głucho słowo dudnią się przydało kiedy raz już zaistniało pcha się jak natrętna mucha no i mówię noc już głucha tak upiornie pusto cicho jakie mnie tu niesie licho pod te drzwi za którymi jesteś ty zawsze będę to pamiętać tamtą zimę tamte święta ciebie miłość było było było było to nie tylko pusty rym to coś więcej ale co coś co spadło kroplą słoną gdzieś na serca dno