Ran_Gis
Użytkownicy-
Postów
2 028 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ran_Gis
-
-dla grafomana furmana powożącego bzdurnym komentarzem na kołach - jak najbardziej. popędzam szkapę dzięki za wizytę i dozdrawiam Ran ps: a wszystko z przymróżeniem na wesoło i bez żalu.
-
-na specjalne życzliwe życzenie ku wydatnemu polepszeniu.. 'już' go nie ma..!! dzięki za palec wskazujący.. Ran
-
-no to.. zarżę na to jak koń.. poz R
-
> nAzGuL22 -bardzo na tropie i słusznie, bo właśnie chodziło w przenośni o ten archaiczny manifestujący topór.. poz Ran
-
> henryk bukowski -pozdrawiam cię Heniek i dzięki za zajrzenie. Ran
-
wieczorami przed zagaszonymi ogniskami telewizorów stygnących laptopów po ciężkim dniu polowań na forsę i poćwiartowane mięso zasypiamy w kamiennych dżunglach bez czasu i ochoty na prawdziwą miłość rano wydobywamy się ciężko ze snów głębokich i mętnych na wszystkich naprężonych mięśniach naszych łap żeby wyjść na betonowy brzeg cyfrowej skotłowanej Cywilizacji z oczami na wierzchu łapiąc szeroko powietrze szamocząc się i obijając jak ptaki zakratowane w twardo zaciśniętych wnętrzach w nowoczesnym do granic i po za granice człowieczeństwa i bezpieczeństwa Warczącym Światowym Tartaku postępu pokoju rezolucji hipokryzji hivu i marichuany podobno dzikich mustangów coraz mniej nadają się doskonale na skórę do obić samochodów i peklowane mięso tak musi pozostać cofnąć się tylko można do jaskiń
-
. * * * zatrzaśnięci w tych swoich cywilizacyjnych skorupach patrzymy na siebie podejrzliwie wąskimi szczelinami źrenic jak przez otwór schronu podejdzie ktoś bliżej zaraz paluch na spust.. R.G. -pozdrawiam Bronek ! Ran
-
-coś zajedwabistego.. poz R
-
-każdy szczery erotyk z natury rzeczy jest jak krasnalek w ogródku.. i nie oszukujmy się można go tylko potłuc o.. albo zostawić na wieczną pamiątkę.. i nie ma co ratować droga Bernadetto na siłę i niech już tak dogorywa.. zdrówka i dzięki za odwiedziny Ran
-
-przestrzenny barwny obraz który przyszło mi przeczytać bez świadomości brzegów.. pozdrawiam Ran
-
Jak sobie przypominam
Ran_Gis odpowiedział(a) na WiJa utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
-cześć zawiły WiJo ! o co chodzi nie wiem, inni chodzą wokól tego i równie równo nie wiedzą, znaczy jest zaczyn bulgotanie Coś rośnie, co wyrośnie ? pożyjemy, popiszemy.. zobaczymy, jak już sobie przypomnimy.. do roboty ! pozdrawiam Ran -
-wymyśliłem tytuł ze względu na wiersz. pozdrawiam Ran
-
-świetny ! (lepiej późno z komentarzem niż wcale..) pozdrawiam Ran
-
-w ostatniej chwili.. cieszę się że jeszcze zdążyłem na ten Wiersz ! poz Ran
-
- Jolu dzięki że mnie jeszcze odwiedzasz. serdecznie Ran
-
> Marlett -ratuj więc Kto może.. nie używając pieprzu.. a na Autorze .. dzięki Ran
-
> henryk bukowski -witaj Henio ! ..i faktycznie może mi się trochę przyprawnica zatkała. poz Ran
-
> Mariusz Sukmanowski - każde odezwanie jak cenne nazywanie - i baja bongo bongo baja..!! poz Ran
-
> kufelek -dzięki za trzeciego w pościeli.. i podsuflerkę.. pozdrowionko Ran
-
w ścianach z pełni księżycowej w rozkopanej bieli na pościeli rzeka rwących włosów Twoich piersi nocą stogi ciepłe falujące i tak miękkie jak z babiego lata zdjęte dotykałem całowałem potem wszystko się zajęło cwałem.. nagle stało się szalenie miało miejsce w niebo Wstąpienie kozła fiknął pokój cały tak że z oczu poleciały szyby.. i nie wiedząc kiedy dobrze mocno posnęliśmy w sobie rano ktoś z nas niepotrzebnie białym ścianom rozpowiedział na to one z góry zwiewnie pogroziły przekrzywionym żyrandolem i szepnęły coś do siebie jakby lekko zawstydzone
-
> Nessa Isilra - poczytuję sobie za poczytanie.. serdecznie Ran
-
> MIGUEL -dzięki za ubitą docelową recenzję ! hej Ran
-
> Bernadetta1 -oj Bernadetto.. jakoż i pozdrawiam ! Ran
-
> Mariusz Sukmanowski -dzięki Mariuszu za czytanko i kilka słów z katodą.. poz Ran
-
> H.Lecter -no ale tak wyszło.. poz R