Kaliope_X.
Użytkownicy-
Postów
1 557 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Kaliope_X.
-
Kalliope
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Rihtik Stempelek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziękuję :) i rozumiem. bardzo. wdzięcznie, in-humility. -
Kalliope
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Rihtik Stempelek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no to sobie dodałam różu na policzki... i muszę jakoś wybrnąć z tego makijażu ;))) zatem powtarzam swoją wdzięczność za Twój wiersz z warsztatu, Rihtiku, a powyższe moje słowa niech będą w imię tej innej Kalliope - wszak to prawie imienniczka :) tylko o wiele większa! i jaśniejsza o cały dzień więc ja znikam, chowam się w cień ;) P.S. A że już "gdzieś" czytałam "Kalliope" - to trochę tego różu sobie jednak zostawię ;) pozdrawiam :) in-h. -
Kalliope
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Rihtik Stempelek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
cóż... ja mogę się tylko przyjaźnie uśmiechnąć i raz jeszcze podziękować. niezmiernie mi miło, Rihtiku! :) z pozdrowieniem! in-h. -
Zapatrzyłam się
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Anno, zaglądam zawsze, tylko czasem nie potrafię nic zgrabnego napisać :) pozdrawiam! -
Dwa krzewy
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Bolesław_Pączyński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pięknie kwitnie wiosna w krzewach z głogiem i w kalinie, radość w listkach pieśń zasiewa takiej nie ominiesz delikatny wiatr ją niesie muska skronie cierni, głóg nie martwi się o jesień w wiośnie wytrwa wiernie i kalina jemu miła chce przychylić nieba, gdy przekwitnie - będzie żyła, głogu pod nią gleba! piękny, słoneczny, wiosennie ciepły wiersz. pluskam usmiechnięta, z pozdrowieniem :) in-humility. -
Zapatrzyłam się
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
przystanęłam i... zapatrzyłam się, zasłuchałam :) i plusnęłam... i taką to radość miałam z poranka - tu każda Twoja kołysanka nie do snu, lecz dla życia - Anno, nie do przebicia! ;) pozdrawiam ciepło :) in-h. -
Alko dziękuję, że aż kilka razy czytałaś :) tego nawet nie śmiałam się spodziewać. Dziękuję za miły komentarz. Pozdrawiam ciepło! :) in-h.
-
z ukłonem i wdzięcznością za to liryczne szybowanie, w uśmiechu - pozdrawiam! :) in-h.
-
bardzo dziękuję za czytanie i uwagę :) myślę jednak, że nie potrafię niczego więcej wyczarować, więc pozostawiam wiersz w jego naturalności :) żeby makijażem nie przeuroczyć :) pozdrawiam! in-h.
-
Natura (do) chrzanu
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ostrość złagodzi, samotność skruszy mając dla niego posmak słodyczy kto się łagodnej dopatrzy duszy na smaczną bajkę po cichu liczy chrzan jest chrzanowi nierówny, ale bez chrzanu - jeśli prawda stąd płynie może by zmienić o chrzanie zdanie? nie wiem co jeszcze zmknąć w tym rymie ;) Oxyvio, podoba mi się taka nutka ironii. piszesz ciekawie i z humorem na plus :) pozdrawiam ciepło! in-humility. -
pięknie dziękuję Rihtiku i cieszy mnie Twój wiersz :) Pozdrawiam serdecznie!
-
Przebiśniegi zaziemne
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Alina_Służewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tak lodowaty jak igiełki dreszczu z uśmiechu serca przyjaznego szeptu świat spakowany w drobinkę skrząc się promieniem słońca roztapia graniczne mury i nowy wstaje dzień atłasem pod stopami wyściela miękko w zieleni wszystkie kolory nadziei zamykając w niej tęczę oczy świetliste i serce szarość rozprasza uśmiechając usta przebiśniegiem wesoło bosym. Bardzo urokliwy Twój wiersz, Alko... zaczarowałaś mi pochmurne niebo i całe teraz świetliste... :) Pozdrawiam ciepło! in-humility. -
nieraz świątynie dumania wykradają spod powiek tęsknoty unoszą z wiatrem nieskrępowanym nikną, przychodzą z powrotem los w międzyczasie odgadną kiedy myślisz, mam przyjaciół wielu innym razem z dumania wprost na dno duszy trafią tak bez celu w łaty przeszłości wmalują pejzaż w mozaikach skrzydlatej mowy zanim tylko cisza rozczaruje przeżyć ją będę gotowa (27.04.2012)
-
Bardzo dziękuję za czytanie i za ten głos, którym wyraził Pan właśnie moją cichą obawę. Starałam się "swojsko" - też jestem zwykłym człowiekiem :) Jeśli jednak odbiór jest inny, to przynajmniej wiem nad czym pracować. Dziękuję. Kłaniam się z pozdrowieniem. in-h.
-
Zamkowa Baśń
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Pomyłek_Stokrotny utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pokłoń się przeszłości, jednak wróć do pieśni stroje komnat zostaw duchom niedzisiejszym dzwon zabierze w echo modlitwy zbyt wczesne młodzieńcom i pannom miały być piękniejsze wieczny spokój minie, w inną wieczność wzejdzie wiatr udręki chwyci, kiedy w ciemnych lochach blizny się zabliźnią, Pani z cieniem przejdzie słów nie żałuj Ksieżnej, przecież giermku kochasz. Ja co prawda nie zdążyłam Ciebie dobrze poznać, poza kilkoma wierszami, jednak życzę, aby ta baśń miała jeszcze kontinuum, zanim powiesz "amen"! Pozdrawiam jako dobry duszek :) in-h. -
pełen nadziei na to, co po zimie... gdy nad głowami ludzi, jeszcze niestrudzenie śpiących, powoli złocą się pejzaże :) bardzo dziękuję za ponowne zajrzenie w moje strony, Oxyvio, ciepło pozdrawiam, wdzięczna za "oczywiście" :) in-h.
-
pięknie dziękuję za odwiedziny i czytanie! pozdrawiam z uśmiechem :) in-h.
-
Żonie(1)
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Rihtik Stempelek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Rihtiku, to piękne, że piszesz o swojej żonie w taki sposób, wzruszający. P.S. A czy żona czytała wiersz? :) -
Twój gest równie piękny, Rihtiku i za niego serdecznie dziękuję! Pozdrawiam ciepło :) in-h.
-
Szarobury, dziękuję za Twoje słowa, za czas spędzony nad wierszem i ten "trud" (na prawdę?) Chciałam maksymalnie czytelnie, może nie do końca jest, jak powinno. Nie mogę zgodzić się z "marną" inspiracją - zamglony świt utrwalił się w mojej pamięci pięknym pejzażem. A piękno inspiruje najbardziej! Raz jeszcze dziękuję, z pozdrowieniem :) in-h.
-
zgadując rytmy ziemi skrajem ciężkiej nocy poranek zamknie w dłoniach pierwszych żywic krople zamglone jeszcze ucho, gdy w zwątpieniach kroczysz ocuci z kołysanek, w bursztynowych soplach odciśnie srebrne stopy rześki świt zwiastując zachłannie skradnie pierwsze po ciszy oddechy nieśmiałe łezki rosy trawom wymaluje uwierzyć w błękit nieba rozkaże w pośpiechu przegoni czerń w sklepieniach parkowej alejki dotyk ubierze w czułość zdarzeń, z płatków śniegu biel tylko pozostawi w płótnie, barwy wszelkie kwiecistym rzędem staną w obrazach po brzegi i liście z drzew pochwyci, poderwie zdeptane rozwieje z dmuchawcami złe myśli, a potem zaspane siwe okna rozbudzi, by ranek z deszczu łez ci uczynił pejzaż szyty złotem (03.05.2012) w odpowiedzi "Nędznemu świtowi"
-
Oxyvio, kłaniam się, nie wiem, co powiedzieć, po prostu jest mi niezmiernie miło. Jeszcze raz dziękuję! Pozdrawiam serdecznie! :)
-
Oxyvio, Twoje słowa wiele dla mnie znaczą. Największą moją troską jest właśnie to, by czytający zrozumiał o czym piszę. Bardzo dziękuję za poświęcenie mi czasu. Pozdrawiam :) in-humility.
-
ja też żałuję, że nie jestem bardziej doedukowana, np. filozoficznie ;) ale pewnie nic nie tracisz. ja podobnie - również swoje z międzywersów wyczytuję :) serdecznie dziękuję za czytanie i poświęcony czas! pozdrawiam :) in-humility.
-
stoimy na rozdrożu migają neony możliwości jutro naznaczone przeszłością ogranicza swobodę małżeńskie powinności odbierają nam siebie ostatni łyk wina gorycz w ustach i sercu owiany samotnością cholerny rytuał romansideł bardzo przepraszam za taką ingerencję w Twój wiersz, ale lepiej mi się czyta bez inwersji. I na tej bazie, pozwoliłam sobie na małą "wariację" na temacie: smutne rozdroża w samotni zaglądam do nich po cichu aż na dno, gdzie bukiety komponują swobodę tylko z wyobrażeń smutne pejzaże kiedy nie mam siły na różane wianki układam tylko nadzieję wiarę i miłość zaplatam znów w rytualny warkocz - jak mezalians. wiersz z nutą żalu, niemniej wdzięczna za chwilę namysłu i inspirację, pozdrawiam serdecznie! dobrego dnia :) in-humility.