Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jan_Wodnik

Użytkownicy
  • Postów

    1 051
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jan_Wodnik

  1. sympatyczne erotyczne mini+pozdrawiam.
  2. Jakoś pewnie będę musiał to przeżyć.:))) Pozdrowienia
  3. Nie ma tu wymądrzania, zaprawdę. Jest tylko prosta konstatacja wynikająca z całego tekstu. A jeśli takie ujęcie w kwestii kapuścianego i internacjonalnego prądu odpowiada to znaczy że wierszyk trafia. Pozdrawiam i życzę spokojnego wieczoru.
  4. Cóż, temat - rzeka:) Sam napisałem kiedyś o tym. U mnie w roli głównej wystąpili gondolierzy. Dobrze ,że go poruszasz. Tytuł mylący - dałbym "się powodzi". Ciekawy.
  5. Dzięki Sylwek za czytanie i komentarz .Miło mi. Pozdrawiam i do nastęnego.
  6. poprawiłem " na wiarę", bo autentycznie nie jestem pewien. Dzięki za uwagi i za pochwałę. Pozdrawiam globalnie i indywidualnie. Na razie.
  7. Dzięki. Tys prowda to lepiej niż gówno prowda, nieprawdaż?:). Pozdrawiam i do następnego.
  8. czy w eurazji czy w afryce czy w australii czy w ameryce czy w suahili czy po chińsku mózg to mózg a tyłek to tyłek oko to oko a ząb to ząb zdrowie to zdrowie a trąd to trąd tak więc upudrowany globalnie wyperfumowany internacjonalnie zachłyśnięty kolorem i 3D wymiarami szepczę ci na uszko miej miarę wydmuszko miejżeż miarę i globalny wzgląd na kapuściany międzykontynentalny prąd co podmywa ląd bo choć wolność ma 7 miliardów imion i jest 7 miliardów par rąk mądry to wszędzie mądry a głąb to wszędzie głąb
  9. Pytanko rodem z Misia. Ale niech tam. Rzeczywiście:)) Zgoda byłaby niewybaczalnym idiotyzmem moim skromnym zdaniem. Tutejsza wiosna bardziej różowa niż zielona, choć nie brakuje jej żołnierskiego wigoru i obudzonych niedźwiadków. Dzięki za czytanie komentarz i plus. Pozdrawiam cieplo.
  10. Dzięki Wija za krzepiący komentarz. Pozdrawiam i życze miłego week-endu.
  11. kilka miliardów spojrzeń w ekrany aureola świata i międzyludzka sieć kołyska jak łaska i windowsy z widokiem na gwiazdę
  12. Dzięki Sylwek za pochwałę. Mi też się podoba:DDDD. Pozdrawiam.
  13. Janie... rozumiem przekaz wiersza, gdzie po.. wybieraj.. zrobiło mi się tak wiosennie, prawie czuję ten deszcz i zmianę dekoracji. Początek jest wstępem, które.. "dało życie".. zakończeniu. Przepraszam, ale wytłuszczone pomijam.. najbardziej nie zgadzam się z trzecim wersem, ponieważ nie pasuje mi to uogólnienie cech pokoleń... Drugiej strofy nie "ruszam". Serdecznie pozdrawiam... :) Może być bez wytłuszczenia choć ja wolę "z". Co do pokoleń to wiadomo: wiersz nie jest analizą socjologiczną(co poniektóre? :))), choć z grubsza rzecz biorąc większość powojennych pokoleń szczególnie tych urodzonych pod koniec XXw to pokolenia zdziczałe na swój sposób. Dzięki za czytanie i wpis. Pozdrawiam.:)
  14. cudne słowa jak karne córy koryntu układają się na paskach wiadomości zdziczałe źrenice otępiałych pokoleń czujnie śledzą ruch menu promocja pustki albo wielka wyprz z sejfów tożsamości link do reklamy życia po życiu czy cmentarz po photo shopie muzyka pustych bitów czy śliczne demo z brunatniejącą tęczą wybieraj * chcę jaskółek co rozetną zasłony światła chcę wiosennej ulewy co odsłoni wistość rzeczy i zmyje dekoracje
  15. bezpretensjonalna i sympatyczna, dobrze napisana.Pozdrawiam+
  16. Dzięki za wpis. Róznice poglądów istnieją zawsze, choć moim zdaniem najważniejszy jest wspólny fundament. Jesli tego brak , nie ma dialogu , a jego brak wypada wypełnić czymś istotnym i chwalebnym. Pozdrawiam.
  17. * antypody światła trumienny lament buty umarłe szarże ułańskie na pancerne zagony wycie powietrza i rzężenie ziemi słoneczko co mimo wszystko świeci zawsze wesoło ponad krzyżami oplutych i pohańbionych * wypadło na was znienacka jak w podmiejskich kanałach szczury i duszny smród przebiegłych rajfurów co gdzieś mają honor gdy chodzi o własny tyłek - w egipskich ciemnościach nie było faraona tylko ra fa fa fa i trup (uważaj niedługo kolejna lekcja historii zobaczysz i poczujesz to na pewno) * no i kto nam odda tamto zapatrzenie ten cień który zabrał stary świat co pogrzebał umęczone szczątki przejrzałych chłopców i dziewczynek którzy wierzyli jak smarkacze i padli jak śmieszni rycerze zdradzeni na koniec 3 miliony razy przez cyniczną handlarę świeżą baraniną * hufce przyduszonych robotników w błękitnych uniformach z łopatami na sztorc ruszyły do budowy nowych fundamentów lecz karmiony głodnymi kawałkami niedźwiedź wkrótce stracił zęby błękitna armia zapadła na cholerę a swojskie świnie dostały sraczki ze strachu wtedy jakaś nieudolna sprawiedliwość błysnęła olśnieniem w powietrzu by potem zawisnąć na stryczku sklerozy i znów zakwitnąć na kupie mierzwy kiedy spokój pod policyjną pałą stał się nieznośnym zatwardzeniem solidarność to znaczy: jeden i drugi, a skoro brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie. a więc nigdy: jeden przeciw drugiemu.* JPII * w jednym szeregu z duszami na ramieniu z kneblem w zębach wypełnieni piołunem i gniewem tamci śliniąc pyski i nadymając przepite ryje jak aniołki doktora mengele w zielonych wdziankach na drogach i przejściach dla pieszych z lufami czołgów wycelowanymi prosto między oczy tego zapatrzenia nie odda żaden turbodymomen a jej ciało nie wypluje zardzewiałych kul które tamtej zimy przyjęło jak komunię gdy o północy zagdakał karmazynowy kogucik w okularach od gagi w towarzystwie pancernych zagonów Zbyt często los wystawia zawyżone rachunki zbyt często dzieje plują w twarz * potem nastała wielka uczta postna i radosna czkawka wtedy poznałem wszystkie smaki choć teraz wiem że nie było warto: cola nie lepsza niż kwas chlebowy a schabowy lepszy niż bliny przeto z aniołami i archaniołami śpiewając zbawczy hymn jak duch narodu wzbił się w górę ptak żelazny i pozostał w niebie a na ziemię upadły pogięte puszki po konserwach nieistotne z punktu widzenia absolutu ( może jeszcze trochę krwi? mhmm ale samo osocze proszę i białe ma być jak w rękawiczkach!) * tak więc kilka pytań czy kiedy pada deszcz to naprawdę pada ? a może to płacz? czy kiedy mgła przychodzi to naprawdę mgła? a może to pożoga? nigdy jeden przeciw drugiemu pamiętasz? lepiej się powieś * Niechaj więc będzie pozdrowiona wyzwa-lana nie-podzielona nie-pokonana i ukołysze serca patosem (patos to odwaga bycia ptakiem) w końcu tam gdzie te puszki stanie słup graniczny hardo z rogatywką i biało czerwoną kokardą będą na ziemiach od morza do morza chorągwie biało-czerwone łopotać będą na grobach warty kwiatów stały i skowronki na niebie będą mazurki śpiewały ...a choćby i mimo Boga ! (no i przestań żreć karkówkę z białymi ziemniakami i czerwonymi burakami bo będzie kolejny samobój)
  18. A więc wybierz sobie np.jn: 1/przed tronem jasnej mocy pana 2/przed tronem niebosiężnej mocy 3/ przed tronem mocy ducha Dzięki za czytanie i komentarz i za pozytyw. Pozdrawiam.
  19. Bo to Sylwek jest o święcie 3 Króli - w tym roku 1 raz po długiej przerwie w PL , a postępowa europa świętuje je od niepamiętnych lat ;)))
  20. Dzięki za wpis - pozdrawiam ciepło.
  21. dzk. dzk. dzk. dzk. ! Pozdrowienia od planet spoza układu! Dzięki za wpis
  22. korony królów i świetlany przewodnik gwiazdy naszej krwi jak skry istnienia trzecie tysiąclecie bogactwa co rośnie na kamieniu uhonorowane kierunkami widnokręgu echo słów co gną karki i kolana przed tronem jasnej strony mocy jak święty pocałunek na drogę ziarno i sekret porządku świata pozaziemski dar we mnie i w tobie
  23. Swojskie i fajne te demony. Adaś M. ucieszyłby się pewnie bo klimat podobny - i to po 200 latach. Pozdrawiam.
  24. Dołączam się - bdb , temat, styl metaforyka, przekaz emocjonalny- i wszystko razem jest na duuuży + Blikle - popraw , litery się zamieniły.
  25. tak więc ...dla wesolutkiej p. Piernik od rozweselonego p. Janka + Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...