Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jan_Wodnik

Użytkownicy
  • Postów

    1 051
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jan_Wodnik

  1. Dzięki za analizę i wpis. Pozdrawiam.
  2. ja bolek: dzięki za wpis. Smoleńsk - był kiedyś częścią RP!! nata: dzięki za koment. Tu już raczej nie ma co się zastanawiać, tak myślę .Pozdrawiam nowa: Dzięki. Kto pyta nie błądzi;)).Pozdrawiam.
  3. Nie mam pojęcia o co w takim razie chodzi, ale cóż.
  4. I tak "pękają bańki słów" komentatora...
  5. "Myślność" komentatora godna podziwu...
  6. W zacytowanych fragmentach NIE MA żadnej niezręczności czy niejasności. Autorka komentarza powinna poprawić zdolność czytania ze zrozumieniem.
  7. śpiewam czas zgliszcz co krępuje palce u rąk i nóg zaplata się kolorowym sznurem na szyi odbiera znaczenia słów śpiewam bo jest lepiej ze śpiewem na ustach iść przez ciemną dolinę depcząc trupy głosek szeleszczących co odmierzają czas i przechodzą nieme jak ślepiec z laską na drugą stronę lepiej ból i wstyd ścierpieć zanosząc się pieniem z dźwiękiem trąb jerychońskich i piszczałek iść w rozbite czasy miejsca zmartwiałe w rozczarowanie rzadko wśród jasnych chwil jak błysk komety na zgniłym niebie śpiewam bo chcę by jeszcze echo melodii trwało gdy już przemienimy się w obcy byt w milczenie póki w nas płyną dźwięki nieskłamane zakwitają jak wrzos pośród lodowatych włosów wiatru cierpkie wspomnienie jak dotyk twych palców wtedy na policzku gdy ty pewnie już tańczysz wirującym wiatrem złotych liści lip w tę jesień od ziemi wzwyż i hen podpierasz stalowe łuki chmur zaś piosnka się toczy monotonny deszcz w brudnych kałużach mamrocze tren pękają bańki słów płyną po ziemi łzy i tak z pętlą na szyi wspieram się śpiewem płynę do ujścia w królestwie popiołów pośród krzykliwych zgliszcz
  8. wybuch samolotu jest taki jak każdy wybuch bum bum oraz flaki i niech nikt nikogo nie wini bo to napowietrzna rozryw-ka nie trotyl tak mówią chyba wrak dobrze umyli ale co z rękami?
  9. Dla mnie to typowa malarska obserwacja.To trzeba "widzieć". Wiersz kogoś kto maluje- zgadłem?
  10. Podoba mi się twój wiersz. Nie jest to z całą pewnością nic kabaretowego.Dobrze napisany. Pozdrawiam.
  11. Piękny tytuł i niewątpliwie szczere intencje oraz przesłanie ( rymy dla mnie zbyt dokładne). Pozdrawiam.
  12. Kresy są mi bliskie, mam też wiersz o tej tematyce. może go umieszczę. "Forumowe Noble" -:DDDDD , przezabawne określenie. Którzy to ??????????? pozdrawiam.
  13. srebrzysko to cmentarz w gdańsku, położony na górkach w lesie, wokól doliny , gdzie jest główna aleja( wokól, powyżej są kolejne 3 ,4 poziomy grobów, prawie do nieba). W centralnej części alei /tej głównej/ jest krzyż na pamiątkę pobytu JPII, przy którym jest lampek najwięcej. Stąd las amfiteatr, leśna opera i biała postać. Pozdr.
  14. Nie widzę problemu , słowa memento również używa się metaforycznie dla określenia czegoś o czym bezwzględnie należy pamiętać. Dzk. za wpis. Pozdrawiam.
  15. Dzięki za wpis. Kto wie może krócej znaczy lepiej w tym wypadku. Przemyślę sugestię. Pozdr.
  16. jest amfiteatr lampek nocą leśna opera ciszy na scenie wielki krzyż ludzkie korowody z grobów wyłażą wiszą mgłami wsród drzew czasem deszcz lunie jakby chciał rzec pamiętaj przyjdzie twój czas i wiatr smagnie czasem jak boży bicz zegar staje głosy splatają czas i jest w dymie zniczy pod krzyżem znajoma postać co błogosławi a ja w rozkroku wiecznym między piekłem a niebem stoję tu oniemiały
  17. w starym kinie rośnie trawa i biegają myszy dziury w ekranie i zepsuty projektor na podeście szczotka i szufelka śpią schowane w kątach echa dawnych premier nikt nie przychodzi w to dzikie zapuszczone miejsce choć ludzie tłoczą się tuż obok w sklepach i w galeriach na krzesełkach usiadł mrok z brzegu bezdomny popija wódkę i bełkoce zaśliniony psalm w starym kinie nie ma nic nadzwyczajnego upadło i nikt z niego nie korzysta lecz gołębi furkot pod sufitem gniazda na balkonie przestrzeń jak ze snu mówią dziwnie melodyjnym głosem co go prawie nie znam nie rozumiem ale on płynie od nowa od nowa jak motyw bolero i wezbrane morze jak nie dający się zatrzymać serial o dobru i złu o wolności miłości i grobach przesłanie które stąd zabieram unoszę na drogę jak motto i jak memento
  18. Dla mnie to rodzaj nadekspresji , nie ma tu nienawiści ,ja tak to odbieram.
  19. Muszę tylko potwierdzić swoją diagnozę: brak zrozumienia przekazu płynącego z wiersza - zaskakujący!!! Nie ma poezji beż przestrzeni duchowej bez odwolań do niej , również bez odwolań do sacrum, nawet rozumianego swoiście czy potocznie. Ten wiersz , napisany właśnie tak a nie inaczej to dowód na to że autor j e s t poetą, a to już naprawdę wiele jak na ten portal i nie tylko.
  20. dobry wiersz. Zadziwiające że niezrozumiały dla młodszych pokoleń. Kojarzy mi się z filmem z De Niro który w pewnym momencie stwierdza (uwikłany lecz nie umoczony), że najtrudniej jest być uczciwym kierowcą autobusu(zresztą na filmie to jego zawód). Tytułu nie pamiętam.
  21. Dziękuję za pozytywy. "Syneczkowanie" trzyma rytm i napędza wiersz , ale faktycznie może go odrobinę za dużo. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...