Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

La_Fée_Verte

Użytkownicy
  • Postów

    206
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez La_Fée_Verte

  1. Rozumiem, że to pytanie skierowane było do mnie? No wiesz, przyjęło się sądzić, że zegary to wrogowie kobiet. Ot i cała złota myśl. Dlaczego w nawiasie piszesz w taki sposób, jakbyś chciał obrzydzić sobie swój los? Czyżby Seneki był tryumf ;)? Co do maszyn. Zobacz [url=www.google.pl/url?sa=t&source=web&cd=6&ved=0CDAQFjAF&url=http%3A%2F%2Fwww.ciekawostki.org%2F2008%2F07%2F06%2Fopinie-swietych-o-kobietach%2F&ei=G4UvTM2CMcHgOOK0wKUH&usg=AFQjCNGAFfBKUQ7UMcO5bgb-xj6riQWxzw&sig2=lhwHOAbS9UvjDrTBSkfUyg]tutaj[/url] i przestań panikować :) Chodźmy dalej na zachód. Mogą za to zbanować? www.youtube.com/watch?v=pil0Wgrx-1M&feature=related
  2. Miło słyszeć aż tak złotą myśl z ust mężczyzny :P Też coś podeślę na sobotni wieczór www.youtube.com/watch?v=hLnL61pglb8&feature=related :)
  3. Tak, tak - napisane po Smoleńsku. A co do mroku; jedni piszą czarnym piórem, inni babim latem czy słońcem. Poezja chyba lubi różnorodność :) I ja też. Pozdrawiam. Tak, nie sposób było przejść obojętnie wobec tragedii tylu zacnych osób. I choć mnie z kolei bliższa jest wiara, którą lud tej ziemi wyznawał przed nadejściem Chrystusa, to w tamtej chwili jednoczyliśmy się w bólu z całym narodem także my - nazywani poganami - rodzimowiercy polscy. A to, że czasem piszę bez wiary, nie znaczy, że nie wierzę. Ot, takie pióro Bogi dały ;) Pozdrawiam Pana.
  4. czarne skrzynki naszych ciał utracone zapomniane nikt nie będzie szukał ich nikt nie będzie wnikał w treść rozrzucone blado-krwawe porzucone w martwym lesie nic niewarte, zapomniane jeszcze raz czarne skrzynki naszych serc tak zawiłe zagmatwane nikt nie rozszyfruje ich szkoda czasu na ten gest ziemią czarną zasypane coraz cichsze coraz słabsze nie zabije dla nich nigdy żaden dzwon czarne skrzynki naszych dusz w przestrzeń czarną zaplątane nikt nie znajdzie przecież ich po co żywym szukać mar coraz dalsze coraz mglistsze szukające swoich ciał swoich serc co jeszcze wczoraj były tu nie każdemu bije dzwon nie dla wszystkich orszak lśni w bezpamięci biegną dni w bezpamięci mija śmierć czarne skrzynki dusz serc ciał utracone zapomniane lot nieznany czeka nas każdego dnia
  5. Co do ilustracji, to najlepiej języka zasięgnąć tutaj: [email protected] A czy jest możliwość obejrzenia Pańskich akwareli w internecie? Pozdrawiam
  6. Projekt napisania książki pod tytułem „102 powody do dumy z Polski” wkracza w fazę działania. Poszukiwane są osoby, które napiszą i zilustrują poszczególne rozdziały. Może jesteś jedną z nich? www.wiadomosci24.pl/artykul/8222_102_powody_do_dumy_z_polski_8221_dolacz_i_wydaj_z_nami_158934-1-1--d.html
  7. Rozumiem Weronikę. Chociaż pewnie ona równie dobrze się czuje z każdym innym imieniem świata. Rozumiem, że pewnego dnia postanowiła podjąć decyzję o odejściu. Nie bardzo mogę zrozumieć, dlaczego taki powód (facet nie wart intrygi) stał się przysłowiowym gwoździem do trumny, ale to nieistotne. Każdy powód jest dobry, by żyć czy umrzeć. Moja interpretacja pewnie daleka jest od tej, jaką chciałbyś/chciałabyś usłyszeć, ale czytam to sobie tak: "są kobiety nie warte mordobicia i faceci nie warci intrygi" Chociaż to pewnie prawdziwe stwierdzenie, opuszczam je. Dla mnie w tym momencie nie istnieje. są światy nie warte zamieszkania Spojrzałam na to z nieco kosmicznej perspektywy. Racja, są takie światy wirujące tylko dla siebie w czarnej przestrzeni. Nie ma na nich miejsca dla jakiegokolwiek życia. i są ciała nie warte by w nich żyć Z kosmosu spadam na Ziemię. Na samo dno społeczności ludzkiej. Nie napiszę nic więcej. Dno może znajdować się wszędzie. nie istnieją jednak, bo istnieć nie mogą życia nie warte przeżycia A teraz chyba jestem gdzieś pośrodku, bo myślę, że być może Bóg/Bogowie/Demiurg/siła sprawcza/etc. etc. stwierdzili, iż warto sprawić, by niektóre życia zaistniały. Te, które warte są przeżycia :) I to jedno zdanie, tak myślę, sprawiło, że Weronika postanowiła nie umierać. Pozdrawiam wszystkich żyjących, a autora proszę o wybaczenie, że tak "załatwiłam" jego przesłanie :D p.s. co to znaczy Z i P?
  8. Może rzeczywiście jest w tym trochę chaosu, który powstaje wtedy, gdy pisze się w malignie (haha, nie przyszło mi lepsze określenie do głowy). Tak, wiem - nie powinno się tłumaczyć własnych wierszy, bo świadczy to nie najlepiej o samym poecie. Ale ja nie jestem poetką, więc ten jeden raz... Oto, co autor miał na myśli ;) jest tyle możliwości odejścia stąd pozostaje tylko wybrać sposób, który dla nas będzie satysfakcjonujący. Gdy będziemy gotowi na ostateczny krok Moc Siła Pewność, że to jedynie słuszna droga [;)] same przyjdą ... i Nicość, która nastąpi po nich też Ale tak naprawdę - żyjmy! Żyjmy aż do śmierci :) Dziękuję za to, że byłaś w moim "umieranku" :) Pozdrawiam!
  9. Pewnie nawet nie domyślasz się jak miło jest przeczytać takie właśnie porównanie, kiedy mówią ci - La Fee ;) Dziękuję! Pozdrawiam :)
  10. Ogień Słońce Moc Woda Strumień Siła Ziemia Drzewo Pewność Powietrze Wiatr Nicość Życie - Śmierć krok cóż a życie nie dla wszystkich jest darem dla wielu to kara? za poprzednie życie? i każdy sam z nim w końcu zostaje i z myślą że nie tak nie? tak? a może to pomyłka? chwila bezmyślenia i już stało się jestem dopóki jestem kimś? więc może ktoś inny miał być? to moja wina? moja wina bardzo wielka jest żyć wbrew sobie pod Słońcem ze Źródła pić dotykać Ziemi i Wiatru gwiazd sięgnąć i za chwilę dna rozpaczy Ogień Woda Ziemia Powietrze jest tyle możliwości pozostaje tylko wybrać a Moc Siła Pewność same przyjdą ... i Nicość też
  11. Trochę zamglony obraz. Może dymu dałam za dużo? I cichy. Odległy jak świat z legend i starych przekazów, które od lat niezmiennie mnie fascynują. Ale tekst powstał na kanwie autentycznych, każdego roku powtarzanych czynności. No przecież z czegoś trzeba zrobić ten absynt ;) Miło mi, że zajrzałeś na chwilę. Dziękuję za słowa i słów życzę - - La Fée Verte
  12. Dziękuję Wam bardzo. Miło mi :) Jak to jest, że mimo ustawień w profilu, nie dostaję powiadomień o odpowiedziach?
  13. Dziękuję za jeszcze jedną natchnioną zwrotkę. Mniej? Więcej? A ten kubek jest pełny czy pusty do połowy? Ha ha! Ale offtop :P [quote]Link śliczny! Oj, śliczny. Przez niego kiedyś popełniłam [url=//www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=112701]TO[/url] [quote]Okazuje się, że Zielone Wróżki są gorsze od bobrów! Przynajmniej w miłości do człowieka :-) Eee... Chyba nie. Ja nie płaczę ;)
  14. Słuch Słyszałam, jak mówili - Boga w sercu nie masz. Słowa tych, którzy mają Boga. Wzrok I widziałam palec, jak miecz obosieczny - Patrzcie idzie ta... pomiot szatana. Palec tych, których szatan nie dotyczy. Dotyk Bolało, gdy niczym kamień rzucano w moją stronę - Że też taka żyje. Kamień tych, którzy są bez winy. Smak A gdy w chwili samotnej rozpaczy błagałam o łyk wody ze źródła, nie dano mi wody. Ocet wszędzie smakuje tak samo. Węch I czułam zapach męki, gdziekolwiek zawiodła mnie droga.
  15. Wróżki wiedzą takie rzeczy ;P [url=//www.youtube.com/watch?v=nkvLq0TYiwI]to też piękne :)[/url]
  16. ;) www.google.pl/url?sa=t&source=web&cd=1&ved=0CBQQFjAA&url=http%3A%2F%2Fw11.wrzuta.pl%2Faudio%2F47PEO1HPTbm%2F&ei=Y7B-TI-FEIaAswbE1_SVCQ&usg=AFQjCNFa4LnBYEjrEPjM-MaX6AajT0hiLw&sig2=D90QVh0PEzgji06-s5kf0A edycja: Ale czy w życiu istnieje coś ponad słowa?
  17. O, jakie to ładne :) "świat mojej babci był prosty" - zaklęcie, które każe czytać dalej, i które sprawia, że zostaje się porwanym w inną rzeczywistość. Jakby wsiadło się nagle do wehikułu czasu. Więcej zaklęć! Proszę :)
  18. Pisząc: "ech, ci poganie" myślałam o sobie :) Ty przecież pójdziesz do nieba. I choć w twoim "aniołowie mówić będą: o ja p... , znów pierzyna wysypała się na zi(e)m(i)ę", zawsze to jednak niebo. Nie ma grzechu. [quote]Za to dla Ciebie, chyba pierwszy na świecie zrymowałem "c" z "h" i "r" z "y" a także dwie kropki .. i trzecią z pustką po niej. Z tym, że jej tam nie ma. Jak mnie. Jak zobacz: Bardzo to miłe. Nie muszę już zazdrościć Laurze, Roksanie, Lotcie... Chociaż to pewnie złe porównanie :) ...niewidzialne sznury pajęczej sieci... [quote] 9 9 9 9 8 8 8 8 7 7 7 7 6 6 6 6 5 5 5 5 4 4 4 4 3 3 3 3 2 2 2 2 1 1 1 1 c h r y . . . Poezja i matematyka? Genialny mariaż! :D
  19. Bywa, że granicę między sacrum a profanum łatwo przekroczyć. Oto dobry przykład na to. Ale nie powiem - miła profanacja :P Ech, ci poganie! ;) A w ogóle - jak to jest, że niektórzy z Was wierszem na wiersz w jednej niemal chwili odpowiedzieć potrafią? Oto sztuka! Ja tak nie umiem. Pozdrawiam
  20. Ciekawe czy czyta to ktoś jeszcze. Może nie, wszak to już czwarta strona :) Pozdrowienia (nie tak znowu gorzkie)
  21. Słyszałam, ale cóż to za wróżka, która gdzieś pogubiła skrzydła? Taki ze mnie zielonooki absynt - gorzki jak piołun. A na alkoholach nie bardzo się znam. Może w takim razie żołądkową? Gorzką? : )
  22. Bardzo dziękuję za wszystkie słowa. Nad inwersjami mogę popracować, a co do tej poetyki, to wtedy trudno mi było znaleźć rymy i gubiłam rytm. Ale dla takiej krytyki warto spróbować jeszcze raz :) Pozdrawiam! p.s. Czasem zdarza mi się dodawać melodię do wierszyków, które piszę. Ale w tym przypadku nie mogę wyzwolić się spod uroku "Korowodu". Przyczepił się na dobre :)
  23. Ha ha! Poeci czy choćby "poeci" to taki dziwny rodzaj stworzeń, który tylko słowa potrafi pielęgnować :) Lecz zawsze, jeśli zechcesz, słowo podarować Ci mogę. Może stanie się ono natchnieniem do napisania przez Ciebie czegoś, czego sama stworzyć nie zdołam? Pozdrawiam - Zielona Wróżka (niech i tak będzie) :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...