Biała Lokomotywa

Ostatnia strofa była zaczątkiem wiersza i do niej już reszta...:) Dziękuję za miły komentarz:)

Dziękuję Aniu i też pozdrawiam. Miło:)

a ja ten wiersz już czytałem w innym dziale i dla mnie on był i jest jak nagroda przed zaśnięciem... powtórzę, że świetnie rozłożyłaś motywy i rekwizyty Lokomotywo :) a słój z gwiazdami... cóż... pięknie :) gratuluję Tobie Lokomotywo. bardzo! i pozdrawiam oczywiście serdecznie :) Krzyśku, dziękuję Ci za miłe słowa i że „nagroda”:) Pozdrawiam serdecznie:)

Aniu, bardzo dziękuję za miły komentarz i podpowiedź. Jak najbardziej jestem otwarta na propozycje i sugestie, na moim etapie są bardzo wskazane. kiedy zmienia półkę:) Pozdrawiam:)

Dziękuję wraz z gołębiami. Żeby tylko nie zobaczyły parapetów…:) Bardzo mi miło:)

otulam się jak kołdrą chmurą gołębi powrotnych gdy otwierasz klatki wstydliwie chowają łebki kiedy muskam obrączki z kopertką na kropelkach szeptu zatańczę Orfeuszu gdzie jesteś aż upuścisz słój z gwiazdami

Dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam:)

ale w domu choćby róże rosły w murze telewizor był w glazurze i w doniczce każdej kran jeśli serce nie zamieszka to to będzie PUSTOSTAN Domek prosi się o zamieszkanie, będzie pięknie, a strach minie:) Pozdrawiam.

A ja się bardzo cieszę, że tylko tytuł...:) Dziękuję za miły komentarz i też pozdrawiam.

Gwiazdy na niebie, te same co w nas i niedobrze, kiedy ich braknie. Ładnie, pozdrawiam:)

Elu, dziękuję za komentarz - ważny dla mnie:) Pozdrawiam też.

Myślę Gabrielu, że dobrze odczytałeś wiersz. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam też:)

Pozazdrościłam innym:) Dziękuję Krzyśku za komentarz i też pozdrawiam serdecznie:)

otulam się jak kołdrą chmurą gołębi powrotnych gdy otwierasz klatki wstydliwie chowają łebki kiedy muskam obrączki z kopertką na kropelkach szeptu zatańczę Orfeuszu gdzie jesteś aż upuścisz słój z gwiazdami

Ciągle szukam Elfa, teraz jeszcze bardziej. Niech się stanie...:) Pozdrawiam Elu.

Nie prawda, że ostatni Błędny Rycerz zasnął, że jego duch u elizejskich stoi bram... Bardzo miły wiersz, Gryfie. Widzę, że z rękawa wysypujesz je co krok:) Pozdrawiam.

Ładniutki - "w stronę słońca na kredyt" - życzę jak najdalszego terminu płatności:) Pozdrawiam.

Uroki wywalania zbędnych słów, co do których nie do końca wiadomo czy są faktycznie niepotrzebne:) Dziękuję Aniu za ciepły komentarz i też pozdrawiam:)

oni pragną ja (bym) pragnął Pozdrawiam:)

Elu, przeczytałam kilka razy, słowo „pokój” występuje w dwóch znaczeniach, a ludzkość nie raz sparzyła się na histerii, czasem wymykającej się spod kontroli. Ostatni wers mówi wiele. Ciekawe przedstawienie tematu. Mam nadzieję, że dobrze odczytałam przesłanie. Pozdrawiam:)

A drugi wyraz?:)

Egzegeto - rozumiem, że napisałam kryminał, a w tytule ujęłam zabójcę:) Dziękuję za wskazówki, wszystkie sobie zabieram i poprawiam, a nad tytułem pomyślę, bo zabójcę zmienić już nie da rady. Pozdrawiam też:)

To bardzo miły i prawdziwy komentarz, charyzma - bardzo dobre określenie. Dziękuję i też pozdrawiam:)

Pięknie mi Magdo napisałaś:) Nigdy nie będzie „łatwiej”, bardzo dziękuję za szacunek, sympatię i empatię:)

Dziękuję Krzysztofie za komentarz, masz rację, że wolontariusz daje, ale i tym samym bierze. Mimo tego to trudna profesja, a ja chciałam pokazać takiego jakim sobie wyobrażam, że powinien być. Też pozdrawiam:)