Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Biała Lokomotywa

Użytkownicy
  • Postów

    1 384
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Biała Lokomotywa

  1. I znów listopad, tęsknoty i wspomnienia. zawracam pod wiatr w samotności zapalam pamięć To mnie poruszyło wyraźnie. Pozdrawiam:)
  2. Podoba mi się, bardzo, a im więcej razy go czytam, to włazi we mnie. Kawał bardzo dobrego tekstu. No nic nie poradzę:) pociągam za sznurek władzy nad pustką między nieistniejącymi ścianami w trwaniu ku ostateczności po schodach kolejnych pokładów zalegania myślę że jestem choć nie mam nic do zaoferowania światu To najbardziej. Pozdrawiam:)
  3. Elu, fajny - naprawdę:) Pokręcę tylko nosem na krew, ale ogólnie - mniam i w ogóle - mało konkretny komentarz, wiem, ale to pewnie przez piersi i piasek:)
  4. Czekanie w nieczekaniu, jako rodzaj pogodzenia się, jednak - tak jak mówisz - z nadzieją. "Wstrząsnął" - cóż więcej mi potrzeba:) Pozdrawiam.
  5. Tak, wiersz taki miał być, cieszę się, że zajrzałeś i zostawiłeś ślad Mariuszu, jeżeli mogę się tak zwracać:) Pozdrawiam.
  6. Januszu - dziękuję, miło że wiersz zrobił wrażenie, to chyba najważniejsze dla każdego twórcy:) Pozdrawiam również.
  7. A tak przy okazji mówiąc, to gdy wtedy wchodziłam na org, nagle okazało się, że ludzie tu posługują się słowem, dla mnie wtedy, w niesamowity sposób. Pod wierszem w komentarzu, pojawiały się mutacje wiersza, bardzo zgrabne i z polotem, albo własne krótkie wierszyki, nad którymi ja musiałabym siedzieć z tydzień, jeżeli w ogóle by mi się udało:) Marzenia o Noblu błyskawicznie się oddaliły:) Bardzo proszę - moje wypociny (nie rwij włosów):) www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=113842
  8. Zabieraj, może się przyda:) Pozdrawiam również.
  9. Dwuznacznie - gadanie do "ciacha"? A "mus" faktycznie tylko tuczy:) Masz gadane:) Pozdrawiam:)
  10. Trudno mi powiedzieć, czy życzę "okna", choć doznanie jest bardzo silne:) A tajemniczość - lubię, lubię:) Pozdrawiam.
  11. Tak, to prawda, przychodzą takie chwile, że wszystko z człowieka wylatuje, gorzej z odpowiedzią - tylko się nasłuchuje i czeka, do pewnego momentu. Jak znajdujesz u mnie coś do pomyślenia, to już mi wystarczy - dzięki:) Pozdrawiam również.
  12. Wyciągnęłam go sobie z głębokiego środka, pewnie z parą:) A wiesz Aniu (Beato), że ponad rok temu, w Sierpniu, pod moim wypoconym wierszem, pojawił się pierwszy komentarz - Twój - na Warsztacie był wtedy:) Pozdrawiam:)
  13. Witaj:) To ważne, żeby wiersz "ewidentnie coś robił" - też tego szukam w wierszach:) A jeżeli chodzi o flamaster, rozumiem, że im więcej pomazany wiersz tym lepiej:) Pozdrawiam również.
  14. Chciałabym, żeby kopanie było moją specjalnością:) Pozdrawiam Dawidzie - miło było Cię gościć po dłuższej nieobecności:)
  15. Dziękuję, pamiętałam o dokończeniu:)
  16. to był rodzaj celebracji labirynt zanurzony w oleistych słowach wyrzucał bańki przyszli mi na myśl marynarze z Kurska oni też nasłuchiwali czegokolwiek tak naprawdę nieważne gdzie bóg odnalazł azyl konfesjonał zdaje się mieć granice mierzone w zakrzywieniach przestrzeni a każdy kąt galaktyki oko odkąd rytuał sypania okruchów zajął pozycję za myciem zębów nie wyglądam posłańca czekam w nieczekaniu
  17. Sugeruję wywalić "zawsze" jest w tytule i powstaje powtórzenie. "czekania" zamienić na "czekają", niegramatyczne sformułowanie jest. No i w końcówce łamie się rytm. Pozdrawiam:)
  18. Sympatyczne, mimo że zahacza o politykę, odbieram go bardzo pozytywnie:) Początek lepiej mi się czyta od "Opadła mu z oczu...". Pozdrawiam:)
  19. Przyznam, że obrazek ze ściegiem jest świetny:) Pozdrawiam.
  20. Świetne - jestem pod wrażeniem:)
  21. Niech Cię nie zwiedzie cela all inclusive, nawet i mysz:) Miałam koleżankę - wiem, że cały rok była w klasztorze i to jakimś zamkniętym, co tylko odwiedzający może przez krateczkę porozmawiać. Musiała ściąć warkocz, który miała do połowy uda. Nie widziałam się z nią, tyle co usłyszałam z opowiadań. Tak mi się przypomniało. A Ty byś dała się zamknąć od razu z myślami rewolucyjnymi, pewnie dla tego strażnika:)
  22. Strofy do rozpoznania:) Najbardziej podoba mi się fragment z krasnoludkami i końcówka. Pozdrawiam.
  23. Dzięki Krzyśku - a temat faktycznie nieśmiertelny:) Pozdrawiam:)
  24. Pozdrawiam również, cieszy mnie ten odbiór:)
  25. Przyznaję, że po pierwszej strofie już mi się nie chce czytać, od razu mam wrażenie, że jestem tą kobietą, która nie zasługuje, a nawet jeżeli nie, to będę obserwowana ze wszystkich stron, czy warto mnie przepuścić. Widzę, że to początki poetyckiej drogi, dlatego sugeruję nie wykładania kawy na ławę i to od razu z oceną. Taką ocenę proszę zostawić czytelnikowi, pokazać dlaczego są takie kobiety. Jeszcze może zamiast słowa "ale" byłoby "choć" znaczyłoby, że przepuszczam wszystkie, a tak to wygląda - ciebie przepuszczę, ciebie też, a ciebie nie!!! Pomysł to kawałek gliny, do ulepienia, rzucanie na ścianę nie da dobrego efektu. Zachęcam do lepienia i podglądania innych:) Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...