Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Agnieszka_Horodyska

Użytkownicy
  • Postów

    680
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Agnieszka_Horodyska

  1. @Alicja_Wysocka Bardzo mi miło, dziękuję za skomentowanie :) Pozdrawiam!
  2. @bazyl_prost Nie wiem, co tu rewolucyjnego ;) Pozdrawiam i dzięki za komentarz :)
  3. 23.01.14 r. W dzień świętego Ildefonsa mały wróbel z wróblem pląsa. Krzyki, piski, gwar, uciecha, fruną w niebo skoczne echa. W noc świętego Ildefonsa śnieżny Księżyc z Ziemią pląsa. Sprint przez Kosmos! Po kryjomu Mleczną drogą mkną do domu. W czas świętego Ildefonsa chwila z chwilą dziarsko pląsa. Z ust im bucha siwa para, gdy wracają do zegara. A Ildefons, ten poeta, znów się zgubił - gdzie ta meta? gdzie ja, wróbel, kurczak, jestem? I pozdrowił wszystko gestem. A Ildefons, ten zielony, znów z daleka chce do żony. Leży smutny gdzieś pod ścianą i zieloną krwawi raną. A Ildefons, ten od Prania, resztę snu od piór odgania i pracuje jak parowóz, z natchnień lepi nowy globus.
  4. @cyklop Czytam jeden wiersz za drugim i każdy jest mi bardziej lub mniej bliski, natychmiast. Powodzenia w tworzeniu :)
  5. @Grzegorz_Glapa To bardzo interesujące! Musisz się z tym dokądś zwrócić, na przykład do Biblioteki Narodowej albo Jagiellońskiej, żeby filologowie ocenili, czy to rzeczywiście mogą być ci poeci. A według Ciebie to mogą być oni? To ich styl? Pozdrawiam!
  6. @Jacek_Dyć Dziękuję za przeczytanie. To wszystko jest prawda, ale ile rzeczy nie są trucizną, którą neutralizuje się inną trucizną, a i tak teraz jakoś żyjemy chyba dłużej niż kiedykolwiek. Zajrzałam do miniaturki i zostawiłam komentarz :)
  7. @Sylwester_Lasota Dziękuję za komentarz :) Ja właśnie biegnę po kawę albo herbatę, więc pozostaję w tej niepopularnej większości.
  8. @Jacek_Dyć Dziękuję. Jakakolwiek jest "poprawna interpretacja", moja interpretacja, a także inne Twoje utwory i komentarze, nawet jeśli ich bezpośredniość i dosadność są dla mnie kompletnie obce, pomogły mi. Nie wiem, na jak długo. Powodzenia :)
  9. Kawa kawa kawa Kto ją pije ten przeżyje Świat jest jasny myśli proste Frasunkłębki same nikną Żadne ostrze nie jest ostre Smutkowycia dziarsko milkną Gorycz mleczko i aromat Oto cała kawa kawa Kawa kawa jak bankomat W którym radość i zabawa Wsuwasz kartę - dwie łyżeczki Stukasz cyfry - pstryk czajnika I zalewasz po troszeczku Żeby się zmieściło mleczko Pijesz pijesz co za ulga Umysł czysty jak po wojnie Jakby cię trafiła kulka I zburzyła coś - łagodnie Wzdychasz cicha słodka krwawa Koniec kawy kawa kawa
  10. @Mariusz_Sukmanowski Dziękuje za przyjrzenie się. Nie miałam zielonego pojęcia, że tak można widzieć ostatnią strofkę i że tak można widzieć cały tekst. Ostatnią w ogóle lubię najbardziej ;) Pozdrawiam!
  11. Mało ułamki wiem o dywanie Szorstki dziecinny sekretny Gdy go odkurzę wiem co się stanie Kurz się odlepi przylepny Mało ułamki wiem co się stanie Kiedy go zrzucę przez okno Może poleci i zniknie w bramie I źle mu będzie i mokro Mało ułamki wiem czy spadanie zmieni go w orła czy w osła Może zwyczajnie znajdzie się na dnie Jakby go próba przerosła Mało ułamki wiem o dywanie Znów mnie dopadło smutne gdybanie A bez dywanu będzie jak w jamie Gdy go wyrzucę coś sobie złamie
  12. Wierzę - kiedyś się spełni Moje przeczucie pełni. Koło i szachownica, Wnioski, cele i żyły, Kompozycja, kotwica Moją pełnię wmarzyły W moją jedyną głowę I w jedyne marzenia Tych girliardów nieżywych Bez imienia, bez cienia.
  13. @henryk_bukowski Jestem ciekawa, czy dobrze zrozumiałam "ogłupianie świadków", rozwinąłbyś? A moc głowy to indywidualna sprawa ;)
  14. @cezary_dacyszyn No i jak wyżej - nie wiem, jak poza Polską z piwem, ale polskie bardzo... smaczne :P A po pięciu raczej bym nie dosięgnęła klawiatury. Dzięki za skom :)
  15. @Pomyłek_Stokrotny Nie wiem, jak jest poza Polską, bo nie wczuwałam się w klimat w trakcie kiedysiejszych krótkich wyjazdów, ale słyszałam dużo o tym, jak pewnie każdy, kto choćby używa mediów, że w innych krajach ludzie mają wręcz inne osobowości "narodowe". Trudno coś na to poradzić, ale na pewno fajnie sobie uświadomić jedną z przyczyn własnego marudzenia. Dziękuję za kom :)
  16. Dziękuję za życzenia spełnienia ;) Nato, a masz na myśli to, że ten wiersz jest inny od poprzednich? Dziękuję za komentarze :)
  17. Sympatyczny czarny humor :) Takie Tuwimowskie :) Pozdrawiam! (A może właśnie nie czarny humor, to chyba nie to - bardziej czarna słodka ironia.)
  18. Duszność się ciśnie w tym zamroczeniu, ratuj mnie, Boże! To po dwóch piwach trzeźwość mnie wzywa, czy mi pomożesz? Dałem ci życie, a z życiem wolność, co więcej mogę? Wiesz, czego pragnę, nieba nie zamknę, żyj, nie pomogę. A te zabawki, te śliskie sprawki, jak ich używać? Wiesz, pogadamy, jak przyjdzie namysł po tych dwóch piwach. Jak pogadamy? Przecież nie słyszę ani nie widzę. Pomyśl, ty ziemią, ja ziemią z niebem się bidzę. Ty ziemią, niebem, a mnie czasami wciąż szarpie wściekłość, Że ktoś mnie wrzucił w samotny ucisk, podskórne piekło. I że w tramwajach za cienką skórą są czyśćce, raje, I nikt uśmiechem ich nie odsłoni lub łza je kraje. Że dekadentyzm jest tak przeklęty jak mdła prostota, A droga naprzód... ziemia okrągła - żadna to droga. Ale już kończę, bo może westchniesz jak wschodnim wiatrem, Nie chcę marudzić, ta polskość nudzi, skończmy to żartem.
  19. Podoba mi się taka interpretacja/metaforyzacja sytuacji :) Pozdrawiam :)
  20. Dziękuję za wstawienie, bliskie mi są tezy (czy pomysły) z wiersza. Pozdrawiam :)
  21. Po roku i miesiącu nie zmieniam zdania ;)
  22. Nie módl się, nie módl do muzyki, żaglem nie ruszy twoich przeczuć, morza nie zsuszy, jego ryki będą cię straszyć i z daleka. Co najważniejsze - nie pokaże ani tych żagli ani mórz, na które patrzą ci żeglarze, którym uściski ślesz wbrew złu. Nie módl, nie szalej, chociaż pragniesz Nie czuć, nie myśleć nad wyborem kilku wyrażeń, żeby jaśniej było z najmilszym twoim ogrem.
  23. Danke bardzo za trzy różne opinie :>
  24. Teoria praktyka Przepaść nieprzebyta Jeszcze jeszcze Wzywają do niej dreszcze W praktyce zostaniesz Nicością i działaniem Teoria ci umyka I tylko jest praktyka Z teorią w kieszeni Niech ze mną się ożeni Chłopiec mój jedyny Jedynej swej dziewczyny Teorią się bawią Dzieci filozofy Teorię zostawią Wejdzie sobie w strofy Wierszyka wieszyka Ach witaj nam praktyka Zwierzęta symboliczne * To wybór bez wyboru Teorią lśnicie ślicznie Praktyka wam kolorów I ciała wam dodaje Ave nowe kraje * patrz - Ernst Cassirer
×
×
  • Dodaj nową pozycję...