Zjajami_Baba

nie znam ja Uma, mam nadzieję, że to nie grzech jakiś wielki? :)

ha! oto jest ciekawa interpretacja:) widzę, że każdy ma swój pomysł - to w poezji jest dla mnie najpiękniejsze właśnie, pod te słowa słówka słóweczka podklejamy się... swoją drogą, jeden z moich nicków to właśnie themamasama:)

noo... czasem aż chce się wyć. a pod wyciem taka dziura ziejąca. ale trzeba dupę w troki i pchać ten wózeczek do przodu; poza tym pisanie czeka;)

ciekawość motorem rozwoju:) a jakie masz pomysły, Anno? ciekawam ja:)

ile jest w nas poezji a ile prawdy. ile niedomówienia a ile zwyczajnego kłamstwa. ile metafory a ile prozy życia. proza życia - nic a jakże dosyć. poezja - pozwala to wszycho przełknąć. w każdym razie ja tak mam :)

hmm... burzliwy. czyli nie zatrzymuje Mamum i Samum a miałam nadzieję że gra słów coś zrobi z tą nadmierną emocją. czasem tak uciekam w słowo kiedy mnie nie starcza.

po prostu świetne niby lekko a wali po nerach ...

napisane świetnie szczególnie pierwsza strofka dla mnie to paramodlitwa do Boga - Bozi (kobiety) :)

o ja cię:) "melodia twoich cyklów miesięcznych" gdbybyście, panowie, tak częściej mówili do nas nie byłoby potrzeby feminizmu:P podoba mi się:)

pięęęknie:) szczególnie postulat zapachu...

start: 9:58 pierwszy krzyk nigdy nie zamieni się w słowo wyrwanaś z moim sercem obtłuczone bolą tak Samum ...

doskonale się czyta co za rytm do tego sensowne i układa się w spójną myśl i mam skojarzenie KIESZONKOWĄ DŻUNGLĄ - obrazem Jacka Yerki:)

dobry wiersz emocja i ta nieuchwytna prawie więź - teraz tęsknota dużo jednak zaimków może tak: "zawsze spocona za gruba każdego roku lipcowe wakacje w dziwnym mieszkaniu na półkach surowych desek z zadziorami książki tysiącami tomów zabierały miejsce do życia na głowie tysiąc loczków milion myśli w środku nad grobem najpłytszym z grobów śmieję się do dzisiaj z dowcipów" przepraszam Cię taka tylko luźna sugestia... pozdrawiam!

dużo tu słów emocja spora możnaby okroić tu i ówdzie bo to faktycznie dobry wiersz można do niego wracać czekając na uderzenia serca :)

no, odjazd, człowieku:) cholernie mi się podoba oszczędnie dosadnie z puentą w pytkę;)

czyli jesteś imaginekologiem:) pozdrawiam:)

twoja wyobraźnia słowna przyprawia mnie o wzwód to jest zawrót głowy;))) r najlepsza recenzja, jaką w życiu czytałam:D dziękówka:D

to właściwie mogłoby wystarczyć wg mnie za całość - reszta ociera się o moralizowanie; ale to trudny temat... pzdr:)

flanela, zasmarkany los, atmosfera cała...pięknie i ja uciekam czasem w dobry film z Jodie Foster (wszycho jedno, byle grała)... pzdr!:)

cieszę się ogromnie, że cię zainspirowało:) pozdrawiam! aaa, nigdy tak nie jeździłam z żadnym, co najwyżej motorkiem, jednak wyszło kiepsko mimo mojego czarnego kociego stroju co miał dobrze pasować - zabrakło benzyny... :)

nie lubię słowa miłość w wierszu u ciebie ono ma sens jest jak najbardziej na miejcu piękna liryka dziekuję za nią :)

masz jakiś problem z cudza poezją? może byś tak sama napisała coś sensownego wreszcie, bez powtórzeń z wszystkiego co już było? skupianie się na częściach mowy na razie wychodzi ci nieźle ale nic poza tym, jakoś wyjątkowo poezja przemyka ci między palcami... dobry wiersz, żaden nadmiar bezokoliczników, jest ich tyle ile wiersz wymaga, dobre metafory, jesienno-piszący klimat - czegóż chcieć więcej? pozdrawiam autora! :)

no i nie wiem pogodzeni czy nie niedomówiłeś a ja łaknę choć jednego dobrego zakończenia w życiu ... podoba mi się:)

oj, nie tak łatwo, zaiste... powiedziałabym, że każdy kolejny casting trudniejszy ale może się starzeję po prostu :) bardzo mi się podoba :)

dzięki, o Pociąg ająca:)