Magdalena_Blu

Podobnie przejmujące jak Twój komentarz Ewo. Również gorąco pozdrawiam.

Budujące Cezary:) A co do Janosika - zapraszam www.youtube.com/watch?v=v8rvOzjUeec Ale za spacje między wyrazem, a znakiem interpunkcyjnym, żadna wiosna Cię nie uratuje:) Hej Cezary:)

Druga wersja, świetnie się czyta - z polotem:) Pozdrawiam:)

Interesująca gra słów i skojarzeń:) Wszystko na tacy i bez zbędnych słów. Do podobania. Pozdrawiam:)

Też się z tym zgadzam, dziękuję, również pozdrawiam i jak najbardziej - do poczytania:)

Są stany, które każdy przeżywa podobnie, chyba dlatego najbardziej ruszają te wiersze, w których się przeglądamy:) Pozdrawiam i dziekuję za "zauroczenie":)

Nie ma nic "nie tak" - wszystko na miejscu:) Dziękuję i pozdrawiam również.

świetny!!!! Dzięki, dzięki:) Też się kłaniam.

Oczywiście, że masz rację Grażynko, każde doświadczenie wzbogaca, nawet to przykre, albo raczej szczególnie. Dziękuję za wizytę. Pozdrawiam:)

Dziękuję za interpretację i również pozdrawiam:)

Pewnie, że nie ma co narzekać - dobre:)

Życie nie jest prostą kreską, górki i doliny, a czasami węzły::) Dzięki Cezary za komentarz i że wpadłeś z wizytą:)

A jednak naprawdę w milczeniu jest sens jest dobroć w milczeniu Dziękuję Elu, to było kawał czasu temu, ale często wraca. Pozdrawiam:)

Tak, ważne miejsca mają swoją moc - dziękuję.

Pozdrawiam również i dziękuję za wizytę:)

Dziękuję Marku, bo tak naprawdę to często spogląda:) Pozdrawiam.

sierpniowe światło moment który z zapachem czaił się trzy tygodnie babcia niknęła wypełniając każdą chwilę przed snem jak powtarzający gest pożegnania puszczany wstecz i od początku aż do powrotu więc jednak zaplątane wczoraj z wizją innego świata sięga głęboko w gardło rytualny kondukt żałobny na miarę Salvadora Dali czy też Memlinga puste mieszkanie spogląda zza firanek okna rozsypują refleksy szczekanie u sąsiadów pierwszy węzeł zostawiam za sobą

Jest dobrze, bez ostatnich dwóch słów:) Pozdrawiam.

Może zamiast "i wywar zastanowienia się" dać proste "i myśli" ominie się dzięki temu metaforę dopełniaczową niezbyt dobrze wyglądającą w wierszach. Tak sugeruję, ale zachęcam również do dalszego kombinowania:)

Pamięć potrafi płatać figle, czasami to samo zdarzenie jest relacjonowane przez dwie osoby zupełnie inaczej. Miałam już tak i sama teraz nie wiem kto miał rację, a może była jakaś trzecia:) Dlatego też samo pojęcie prawdy nie jest jednoznaczne, każdy ma swoją:) Ciekawy wiersz i obserwacja. Pozdrawiam:)

Mam mieszane uczucia, choć lubię filozoficzne wywody, ale czemu nie:) Trochę mnie gryzie występujące po sobie w niewielkiej odległości "natchnienia" i "zastanowienia" - robi się rym gramatyczny i skrzypi:) Pozdrawiam.

Dzięki Magdo Blu ... może masz rację i trzeba usunąć, ale wtedy zniknie jeden z powodów odlotu... Co do Ptysia, on też odpływał, hi hi hi ... Powód niech będzie w domyśle, czytelnik sam do tego dojdzie, a jeżeli nie trudno, jego strata:) Ale rozumiem obawy - też tak czasem mam:)

Niezłe, pierwsza strofa bez zastrzeżeń, z drugiej bym usunęła drugi, trzeci i czwarty wers. Tak go właśnie czytam, bez tego fragmentu. Pozdrawiam Ptysia Miętowego:)

Ciekawe i nie bez odzewu:) "tę żyłkę". Podobają mi się przerzutnie - dobrze poprowadzony:) Pozdrawiam.

Ichtiolog przegiął i ma:) Pozdrawiam.