Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Magdalena_Blu

Użytkownicy
  • Postów

    906
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Magdalena_Blu

  1. Pójdę krok dalej i dodam, że czasami metr ziemi rodzi również męczenników - zresztą sami byliśmy świadkami narodowej przepychanki:) Pozdrawiam Elu.
  2. a Ten przede mną też pomachał ... Chyba muszę zaczynać od komentarzy ;-) Macham drugą ręką:)
  3. Takie odniesienia są jak okno, pogłębiają treść - miło Cezary, że zauważyłeś:) Macham:)
  4. Macham również i dziękuję za "z nieudawaną przyjemnością":)
  5. Trudno powiedzieć czy smutny, tęsknota nie musi być smutna. Jest jak jest:) Pozdrawiam również.
  6. Wiersz do mojego przyjaciela z dzieciństwa, bardzo sobie cenię tę przyjaźń, straciłam kontakt i zawsze mam silne emocje, gdy przywołuję ten temat. Dziękuję Krzyśku, a zielone orzechy zalewała Babcia, orzech rósł na podwórku:) Pozdrawiam.
  7. Historie po trajektoriach - ładnie:) Tak, inaczej niż zwykle - raczej wiadomo o co chodzi, jakoś ten temat ciągle do mnie wraca, siedzi gdzieś głęboko. Ściskam również:)
  8. Debiut, niedebiut Dawidzie - nowa sukienka - zajrzyj w profil:) Dziękuję i pozdrawiam:) A niech mnie ;) zazwyczaj piszesz tak, że rozpoznałbym Twój styl, a tutaj niespodzianka :) wiersz naprawdę dobry. Dzięki:)
  9. Debiut, niedebiut Dawidzie - nowa sukienka - zajrzyj w profil:) Dziękuję i pozdrawiam:)
  10. stoję na progu jak Odys albo Pinokio w świetle płomienia zapałek zapomnianych listopadowej nocy w soboty na placu odbywał się bazar pchli targ z Kapitanem Żbikiem w roli głównej staliśmy w kolejce do głaskania szczeniaków wtedy każdy miał jakąś kolejkę Przemka już nie ma po odsiadce zapił umiłowanie do emocji tak samo zalewa się zielone orzechy powiesz że nie był w naszej paczce że to metr ziemi rodzi bohaterów gdybyś przypadkiem znalazł ten wiersz jak trafia się na znajomą widzianą z autobusu pomachaj codziennie podążam różnymi trasami może też coś napisałeś
  11. A ja myślę, że kryzys jest zawsze z przerwami na dobre chwile:) Przyznaję że propozycja Pana Białego na "obchodzenie układu nerwowego" to ciekawy pomysł. Pozdrawiam:)
  12. Peelka zna dworcowe madonny i rozgniatanie puszek, zna problem ale również wie, że nie zbawi świata. Ma sposób na dobry sen i pion, a mówiąc wprost "nie daje się zwariować". Tak odczytuję przesłanie wiersza. Mam znajomą, która by płakała nad każdym napotkanym kloszardem - ciężko jej:) Dobry wiersz - pozdrawiam:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...