Magdalena_Blu

Przygnębienie, niepokój i trochę bezsilności, choć z przyjęciem świata z całym jego inwentarzem:) Pozdrawiam również:)

Piękna recenzja - gratuluję:)

Grażynko, piękny klimat, do zanurzenia się. Kojarzy mi się ze "sklepami cynamonowymi" - znaczy klimat - miałam podobne odczucia czytając. Naprawdę bardzo ładny. Gratuluję i pozdrawiam:)

Dziękuję, szczególnie za "bardzo" i cieszę się, że poruszył. Pozdrawiam:)

Miło, miło - rację przecież nie muszą mieć ci, którzy najgłośniej krzyczą:) Pozdrawiam również:)

On długo powstawał we mnie, albo inaczej - najdłużej trwało zdefiniowanie odczuć, co pewnie zna każdy twórca:) Dziękuję za miły komentarz i również pozdrawiam:)

Gra w metale na kilku poziomach:) Pozdrawiam również:)

Najgorzej łazić między pilotem, a ekranem - zbrodnia:) Wiersz na bardzo, a ostatnie pięć wersów super:) Pozdrawiam.

Przyznaję, że wersja Staszka jest interesująca:)

Forma inna ale myśl bardzo bliska:)

Też prawda. I tym razem na pewno prawda. Są trzy prawdy...:)

Tak, jak najbardziej:)

Też miałam filozofię na pierwszym roku, widać wszystkie studia techniczne mają/miały to w programie:) Bardzo trafna definicja prawdy, nie znałam - dzięki:) I w dodatku temat rzeka. Co do katastrofy, temat w sumie może drażnić, bo w końcu ile można wałkować, jednak nie potrafiłam się powstrzymać:) Dzięki za komentarz Andrzeju i uwagi:) Pozdrawiam.

Elu, miło że wywalasz:) Wzięłam część uwag do serca, trochę pozmieniałam - fakt, że krótko go obrabiałam i są tego skutki:) Pozdrawiam w święta:)

Gdyby Boga nie było, należałoby Go wymyślić Voltaire nikt mnie nie uprzedził (a przecież uczciwość wyryta jest na tablicach) że gdy oszustwo wszech czasów stanie się prawdą odkryję w neuronach mosty do wielkiej gry paradoksu wtedy będzie nas dużo pytania trzymane w pięści wypadną po kilku próbach kontaktu jak cukierki z niewprawnej ręki dziecka w narodzie gdzie mesjanizm znajduje się na każdym snopku a bohaterowie we wraku katastrofy nie mogą zdarzać się ot tak sobie zwykłe i przypadkowe historia nie znosi nudy

Jak nie dać zrobić komuś biznesu własnym kosztem i włączyć myślenie:) Dobre połączenie formy z treścią - bardzo pozytywne. Pozdrawiam:)

Wykaz cech branych pod uwagę na sądzie ostatecznym - tak mi się widzi:) Bo w sumie, czy tak do końca wiemy, co jest - czy też będzie, więcej warte w ogólnym rozliczeniu? W końcu - jeden diabeł:) Dobry wiersz - pozdrawiam:)

List na pogodę, jest wiosna i świat oddycha, peelka może i dostrzega piękno przyrody - uczuć, odnotowuje je i wszystko co się dookoła dzieje, sama jednak jeszcze nie wchodzi w nią. Ta wiosna nie jest taka jak być powinna. Tak sobie wyczytałam, choć czuję ten wiersz bardziej podskórnie, niż mogę sobie go dokładnie wytłumaczyć. Podoba mi się:) Pozdrawiam:)

Podoba mi się, pierwsza część najbardziej, dużo odczuć i przemyśleń, jest w czym wybierać. Pozdrawiam.

Zręczne - gratuluję:)

Świetnie się czyta:)

Też mam sentyment, jeszcze nazwa bardzo melodyjnie brzmi:) Interpretacja jak najbardziej mi bliska. Pozdrawiam również:)

Bardzo proszę:) Pozdrawiam.

"Wielka liczba" (1976)

Dziękuję Dawidzie:) Pozdrawiam również.