
Magdalena_Blu
Użytkownicy-
Postów
906 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Magdalena_Blu
-
Też bardzo lubię ten film, mimo, że kilka razy oglądałam:) Pozdrawiam.
-
Trudno się nie zgodzić, choć trochę odchodząc od wiersza, często mam wrażenie, że w codzienności, coraz częściej przeżywam "dzień świstaka":) Pozdrawiam również.
-
Dzidzia Piernik i sportowa przyjaciółka
Magdalena_Blu odpowiedział(a) na Emmka_Szlajfka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajne i z sensem - a niech on tam sobie trochę poflirtuje i się rozerwie:) Początek lepiej mi się czyta w wersji "Zachciało mu się...". Pozdrawiam:) -
Polecam, bardzo sympatyczna pozycja:)
-
I bardzo dobrze się nie zgadzać, własne zdanie jak najbardziej w cenie:) Pozdrawiam również:)
-
Magdaleno... dzień świstaka, to chyba dzień wiosny, tak coś pamiętam... ale tutaj, przynajmniej dla mnie, ten świstak, to taki szperacz, to tu, to tam... jak się mylę, to się zastrzelę :( (chyba). Przejście z tej, na zakończenie, b.dobre... ta guma przyklejana pod... :) bardzo. Po zastanowieniu... jedno pytanie, w zacytowanej treści. Pozdrawiam... :) Ha:) Faktycznie, nie zauważyłam w pierwszej wersji strofa brzmiała czasami wystarczy chwila ostatni klocek puzzli po którym chleb smakuje inaczej wywaliłam wers i uznałam, że wystarczy:) Dzień świstaka - był film, w którym bohater wpada w pętle czasową i za każdym razem budzi się tego samego dnia, przeżywając takie same chwile. Ale nie strzelaj, nie każdy przecież musiał oglądać:) Dzięki za wizytę i spostrzegawczość:)
-
Dzięki, ile gum wyżutych tyle życiorysów:)
-
Żeby trochę ulżyć świerszczykowi z blachy, biorę pod uwagę:) Dzięki:)
-
Bardzo proszę:)
-
Bo to taki właśnie dzień świstaka, tak mi się skojarzyło - czy jednak na własne życzenie, trudno powiedzieć, dlatego staram się nie oceniać, a raczej pokazywać:)
-
dzień świstaka pomyślałam przy śmietniku za każdym razem na jego ciele widzę kiełki zboża podobna gleba i surowy klimat czasami wystarczy chwila po której chleb smakuje inaczej jedynie ścisk zębów jakby w gumie do żucia upchnąć życie które przyklejam pod krzesło
-
Czekam na oddech
Magdalena_Blu odpowiedział(a) na Zjajami_Baba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przejmujące, szczególnie strofa o zjeżdżaniu w dół. Pozdrawiam. -
Bardzo ładny wiersz - dobrze się go czyta, płynny i niebanalny. Jedyny słaby punkt, dla mnie, to "podarta stuła" - rozumiem przekaz, ale zgrzyta mi to i nie chce przestać:) Ale ogólne wrażenie bardzo pozytywne. Pozdrawiam:)
-
Przyklejona myślami do sufitu - trafne i chyba mi najbliższe. Wpierw przeczytałam "strącę" i nawet też mi się tak podoba:) Pozdrawiam.
-
spalić słońce we wnętrzu
Magdalena_Blu odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oglądałam "Czarnego łabędzia", dlatego już w połowie wiersza zorientowałam się, że jest właśnie o tym. Dość wierne przesłanie, więc kto nie widział, już dobrze wie o czym jest film:) Pozdrawiam:) -
Jak najbardziej uniwersalnie:) Często to pytanie do mnie powraca. Dzięki Pozdrawiam również:)
-
Dziękuję za wnikliwość, wgłębienie się we wiersz i określenie wrażeń, to dużo dla autora:) Pozdrawiam również.
-
Jeżeli wiersz porusza, cóż więcej trzeba:) Dziękuję i również pozdrawiam.
-
kiedy nie ma wiatru, dym idzie prosto do nieba:):) przyspieszonym kursem :):) dobre!!! Magblu!!! Ludzie idący do nieba kominem - tak mówiono w obozach koncentracyjnych, Grzesiuk parę razy użył takiego zwrotu - jakże trafnego:) Myślę, że to był rodzaj oswojenia się z czymś nieuniknionym - rodzaj kursu. Miło gościć skrzydełko:)
-
Początek miał być, że "dym wysadził na poduszkę..." - jakoś tak sobie wyobraziłam chmurę i zostało. Tekst ma już sporo czasu, ale z "obłokom" faktycznie brzmi ciekawie, więc zabieram i dziękuję:) Pozdrawiam również
-
"Okołosobotnie" rozmowy prawdopodobnie, są na tematy gdzieś tam krążące i powracające, więc może i przypadek, a może i nie:) Zawsze uważałam, że wiersz musi być przemyślany i logiczny, co zdecydowanie utrudnia pisanie - trzeba się natrudzić, aby nie wyszedł jako inteligentny inaczej:) Fajnie, że "bardziej" - pozdrawiam:)
-
No właśnie, można zwątpić, trudno się dziwić, że ludzie mogą sądzić, że Bóg ich opuścił - zostawił w najbardziej potrzebnym momencie. Co prawda ksiądz Hryniewicz ciekawie to tłumaczy w artykule "Skoro jest zło, to czy jest Bóg?" GW, ale jest księdzem i filozofem, więc tekst jest właśnie w takim, łatwym do odgadnięcia tonie. Polecam - bardzo ciekawe:)
-
wysadził na chmurę kolejną partię w bezwietrzny dzień kominom łatwiej prowadzić przyśpieszony kurs wędrówki do nieba świat nabiera rozpędu hierarchia dusz zanika plac apelowy w codziennej mszy wysyła obłokom ukrzyżowane palce ruchy warg czemu udajesz że ciebie nie ma
-
Konflikt - Pętla
Magdalena_Blu odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dobry - migawki mają to do siebie, że można wiele przekazać. Tutaj się to udało. Wersja Andrzeja bardziej mi podchodzi, ale to tylko kosmetyka. Świetny klimat. Pozdrawiam:) -
Matrioszki
Magdalena_Blu odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Lubię motyw matrioszki - mam sentyment:) Podoba mi się wiersz, wywaliłabym zbędne "te" i "cholernie" (oczywiście wola autora). Hej Cezary:)