Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pielgrzym Ostatni

Użytkownicy
  • Postów

    411
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Pielgrzym Ostatni

  1. Taak, aż deprecha to może nie, ale bywało lepiej, że tak powiem :) Cieszę się, że jednak z tym wypaleniem się podoba. Pozdrawiam serdecznie Mam nadzieję, że to wypalenie jest chwilowe. Na pewno tak. To pewnie przez te upały. :-) Przejdzie. Czekam na wiersz pełen radości tworzenia. :-) Musi być chwilowe, ja tak jak ta leszczyna o której Młynarski... Może radość tworzenia przyjdzie na urlopie, jeszcze dwa tygodnie......... Dzięki ciepłe za pocieszenie Piotr
  2. ...My sami się rozumiemy najlepiej, chociaż spektrum poezji rozległe jest i ci z odległych krańców też niekoniecznie :) Krysiu, miło że zajrzałaś, pozdrawiam Piotr
  3. Dziękuję Ci bardzo, trochę lżej mi w duszy...
  4. Jacku trzymam kciuki pisz koniecznie jeśli jest tak jak mówisz to najlepszy czas na pisanie a potem oszlifuj te łez diamenty jak emocje miną
  5. Chyba znów pojechałeś po Bursie :) Ostatni dwuwers trochę w innym stylu. Podoba mi się do słów "...piję by mieć o czym pisać"; potem już zbędne, choć brakuje puenty. Ta która jest - trochę chyba zbyt wysilona. Korekta techniczna - "post strictum" to zamierzone czy miało być jednak "post scriptum"? Pozdrawiam P
  6. Aniu, "spakowałeś niebo zdjąłeś gwiazdy" zabieram do U. I też trzymam kciuki za peelkę, pozdrawiam
  7. Taki komentarz do rzeczywistości, może nie każdego zadowoli jeśli sam już ten temat przerabiał kilka razy. Dla Ciebie, Rafale, w moim sklepiku mało atrakcji, ale cieszę się że wpadasz i słowo nawet najmniej przychylne - zbieram uczciwie.
  8. Dziękuję Jacku za jak zawsze uroczy komentarz, dawno nie widziałem nic Twojego czyżbyś szlifował diament jakiś? pozdrawiam
  9. No właśnie, my też jak te ćmy krążymy na Forum, między fałszywymi latarniami... Pozdrawiam
  10. Taak, aż deprecha to może nie, ale bywało lepiej, że tak powiem :) Cieszę się, że jednak z tym wypaleniem się podoba. Pozdrawiam serdecznie
  11. Karnawał folkowy w Chinach i szybki seks w hotelu? W tym podoba mi się ostatni dwuwers i czas przeciekający między udami... Pozdrawiam
  12. Całkiem ciekawie, przeczytałem kilka razy, skłania żeby się pochylić nad tymi krosnami na chwilę... Pozdrawiam
  13. Niestety przyznam, ze trzeciej strofy nie rozumiem. "Odważnie spuentować przegraną zimnej wojny" w ogóle nie dźwięczy mi lirycznie... Pozdrawiam
  14. Gratuluję i mam mały postulacik, aby Michał na czas adminowania powstrzymał się od zamieszczania wierszy i komentowania. To tak obiektywnie myślę, że być jednocześnie Stwórcą i Tworzywem może przerosnąć nawet najwybrańszego śmiertelnika, Pozdrawiam Proszę się nie martwic na wyrost. Ewentualnie zgłosić zachowania "korupcyjne", o które, w tym momencie, pan "obiektywnie" mnie podejrzewa. Dystans jest najważniejszy. Widzę, że jednak uraziłem, skoro "obiektywnie" zostało wzięte w cudzysłów. O nic nie podejrzewam, po prostu wydaje mi się, że lepiej gdy strona nie jest jednocześnie sędzią, a pod wierszami/postami sygnowanymi M.Krzywak pojawiają się bardzo polemiczne komentarze. Tak czy owak, nie będę kopii kruszyć o zasady i teorię, nie było moim celem wdawać się w dyskusje, więc zmykam z tego wątku bo przeszkadzam jak widzę w zupełnie innej konwersacji. Pozdrawiam
  15. I na co nam Księżyc Z tą gębą pyzatą Raz jest raz go nie ma Fircyk I po co nam tych liści stosy Poczerniałe pola Znowu jesień zima Gnicie Do czegóż Słońca zachody Niemego topielca Co ranek psuje zabawę Wypływa Natchnienie pokoleń poetów Co macie na swoją obronę Setki lat zmieniacie się w banał A kolorowe ćmy Zmieniają się w szary popiół Zachęcone Waszym nieustającym blaskiem
  16. Gratuluję i mam mały postulacik, aby Michał na czas adminowania powstrzymał się od zamieszczania wierszy i komentowania. To tak obiektywnie myślę, że być jednocześnie Stwórcą i Tworzywem może przerosnąć nawet najwybrańszego śmiertelnika, Pozdrawiam
  17. Czyżby PLka poszalała z komentarzami w działach P i Z? :)))
  18. Lekkie, dowcipne , coraz przyjemniej się Ciebie czyta, Eugi. Pozdrawiam, Piotr
  19. Dyziek, no tak po dyźkowemu fajne po prostu. Pozdrawiam
  20. Ela, jestem pod wrażeniem, zwłaszcza pierwsza zwrotka kwitnie. Bardzo. Piotr
  21. Dobry wiersz, niemniej pamiętam lepsze z Twojego zbioru Dla mnie bardziej poruszające oczywiście, każdy czyta inaczej i niepowtarzalnie Jeśli coś mógłbym zasugerować, to fragment "a ja jak" - trochę się o niego potykam, gdy czytam, może przez tę jajeczną zbitkę zgłosek... Pozdrawiam Piotr
  22. Nie wiem co napisać, Aniu. Niby wszystko jest, ale czegoś brakuje... I ten tytuł... Wiersz łagodnie faluje przy czytaniu, może za łagodnie? Druga zwrotka wydaje mi się dużo lepsza. Postaram się jeszcze wrócić. Pozdrawiam
  23. Nie musi Cię to śmieszyć, oczywiście. Mnie śmieszy, nawet bardzo, mimo, że nie tylko asystowałam przy kilku porodach, ale sama dokonałam tegoż. :-) Wiersz Boskiego nie jest przecie o żadnym porodzie. Nawet nie o lokomotywie. :-) Pozdrawiam. :) Nie w moim wczorajszym nastroju... Miłej nocy, Oxy
  24. O jest Jacek, spóźniłeś się łobuzie, Dorota była dużo wcześniej i nie zdążyłeś Pod Nią Pozdrawiam :)
  25. Nie każdy potrafi / chce pisać tak jak Ty Rymowanki mają to do siebie, że trącą patosem albo nadmierną lekkością Wiem, że w modzie współczesnej jest głębia i otchłań ciemna I sens ukryty w rebusie skojarzeń Dziękuję za komentarz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...