Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

WiJa

Użytkownicy
  • Postów

    2 921
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez WiJa

  1. i nie będzie, jeśli nie będzie obojętne :)
  2. @luna_ mieć (co by nie), to nie grzech :)
  3. @ArekKilianowicz_ArekKilianowicz a teraz :)
  4. tym to sposobem dotarło do mnie, że ćma ma wiele znaczeń, jeśli tylko nie mam zaćmienia umysłu :)
  5. W J Bez komputera - bez przyjemności. W końcu, w tym wieku. D N Nie zgadzam się. Przyjemność zawsze się należy :) W J niektórym zazdroszczę, choćby i chcenia :) D N Dopóki żyjemy dopóty chcemy :) W J a niektórzy to nawet chcą umrzeć :) D N Nie dziwię się :) W J a tu nie ma się co dziwić, tylko trzeba temu przeciwdziałać :) D N Jak chcesz to zrobić ? W J niech każdy coś zrobi dobrego na swoją miarę, niech jest po prostu dla innych dobry, a niekoniecznie mądry :) D N Dobry ? Ma być dobry dla ludzi którzy gnębią i wykorzystują ? W J a nawet tym bardziej, co nie znaczy, że nie mamy się bronić przed złem, a nawet tym bardziej :) D N To co byś zrobił ojcu rodziny, który przepija pieniądze ? Źle traktuje żonę i dzieci? :) W J po pierwsze powiedziałbym żonie, że jest współwinna, a co najmniej, że nie jest bez winy :) W J a przynajmniej nic się nie bierze z niczego :) W J chyba, że ktoś ją do czegoś zmusił :) D N Nie myślisz, że nasze ustawy są winne :) Jeżeli zgłosiła go na leczenie, a oni go wypuścili. Dała sprawę do Sądu , a Sąd dał mu karę w zawieszeniu. A kiedy wzięła rozwód, to dalej ją nachodzi. Policja nic z tym nie robi. D N Dała sprawę o eksmisję, a on śmiał się w głos, że nic mu nie zrobią. Więc nie mów mi, że żona jest winna. W J nie wmawiaj mi niczego, powiedziałem 'po pierwsze', i powiedziałem góra o współwinie :) a co do niego, to pozwala sobie na tyle, na ile może sobie pozwolić i pozwala sobie na więcej niż wszyscy w koło powinni mu pozwolić :)
  6. tak jest, jak kto widzi, a właściwie wierzy i tak zawsze będzie, przynajmniej tu na ziemi, bo na ziemi to właściwie nie ma jednej prawdy, bo jedna prawda, to właściwie jedyna słuszna prawda, ale też nie wiem, czy to wszystko, co tu mówię, to mówię właściwe, a właściwie czy aby właściwą prawdę 2016-07-28
  7. wolność od wszystkiego, czy(li) od Boga, to mrzonka czy(li) niewola :)
  8. ale gdy odchodzi przyjaźń nie kończy się świat, już prędzej kończy się świat, gdy miłość odchodzi :)
  9. miłość ma sens z wiarą i nadzieją :)
  10. zwiewna jak dusza może już chyba być tylko miłość albo śmierć :)
  11. oj tak, człowiek zapatrzony na/w to, co daleko to pewnie lepsze, a czego dużo, żeby jeszcze więcej, nie dostrzega tego cennego, co jest blisko i dziwy (ani dziwów) nie wydziwia :)
  12. depresja jednak ma pozytywne strony, takie choćby jak ten wiersz :)
  13. @Waldemar_Talar_Talar śmiały, jeśli śmiałe mogą być wątpliwości :) chociaż czy to wszystko nie zależy od samego człowieka, a żeby tak jeszcze zależało od samego siebie :)
  14. @Jolanta_S. a kogóż to witam, kłaniam się nisko (niektórym kłaniamy się nisko, a niektórym głośno). przepraszam ale jestem pod takim wrażeniem, że nie mogę się skupić na wierszu, ale to co do mnie dociera, to wiersz niebezpiecznie wymowny :)
  15. Skoro człowiek już musi myśleć, jeśli tylko myśli, a nie myśli, że myśli, to udaje głupka. Ale nie wiem, czy takie myślenie można czy nie można mylić z robieniem wariata ze siebie. A może wcale nie, może nie udawać głupka, może to nie wariactwo, może być kim jest, kim by nie był. 2016-07-28
  16. @Bronisław_Muszyński a czy mnie interesował/zatrzymał Twój wiersz nie jedynie dlatego, że obrażał głowę państwa polskiego. bo co innego poglądy i preferencje polityczne (które każdy sobie może mieć, jakie tylko chce), a co innego epitet kuku. i nie mów mi, że to określenie jest niewinne, bo jak pokazują komentarze jest jednoznaczne negatywne, uwłaczające godności osoby publicznej/państwowej
  17. właśnie czy nie właśnie ale to, co nas pochłania i tak pochłonie czarna dziura :)
  18. @Bronisław_Muszyński takie banalne, a nie możesz sobie odmówić przyjemności skorzystania z mojego banału
  19. @Marlett ano właśnie, ale jeśli ma się coś we krwi, to jak się od tego uwolnić :)
  20. Po co się angażować, jeśli każdy umiera? A właśnie dlatego, że każdy umiera trzeba się angażować, należy być naiwnym. Po co mieć, co by nie, jeśli wszystko trzeba będzie stracić? A jak inaczej serce wykształcić, jeśli nie okazując go. I co innego można mieć, jeśli nie serce, które w główniej mierze jest wyrozumiałością, a nie zaślepieniem kimś, czy czymś. 2015-07-16
  21. @Bronisław_Muszyński i dlatego nie są takie banalne, takie wydumane jak Twoje
  22. @Bronisław_Muszyński piszę bzdury, bo nie przemawia przeze mnie zawiść
  23. @Bronisław_Muszyński bo to ja napadłem na prezydenta i wiem lepiej jak prezydent ma chodzić
  24. WiJa

    JA I ONA

    JA rzecz pewnie w tym, żeby nie wszystko widzieć/wiedzieć, ale tyle ile potrzeba, a potrzeba tyle, żeby sobie nie zaszkodzić ONA Z przykrością stwierdzam że nie rozumiem co ma pana komentarz do zdjęcia :) Bardzo mądre jest to co pan napisał ale dlaczego akurat pod tym zdjęciem? :) JA nie wietrz żadnej sensacji (tym bardziej i nie daj Boże przeciwko sobie, czyli Tobie, czyli Was oboje na zdjęciu) :) po prostu taka refleksja mi przyszła do łba oglądając to zdjęcie :) zaraz jeszcze tutaj dopowiem, przynajmniej to, co chciałem powiedzieć, a jednak nie udało mi się powiedzieć, tymi słowami, którymi coś tam powiedziałem (może i nie na temat, a może i nie w odpowiednim miejscu) :) ONA Do głowy by mi nie przyszło że chce mnie pan w jakikolwiek sposób urazić. Zapytałam bo chciałam zrozumieć. A myśl jest bardzo mądra :) JA po kolei, to: "rzecz pewnie w tym, żeby nie wszystko widzieć/wiedzieć", jeśli sobie przypominam odnosi się do gry cieni twarzy w ciemnym centrum fotki :) ONA :) JA no to jeszcze dokończę, a to "ale tyle ile potrzeba, a potrzeba tyle, żeby sobie nie zaszkodzić" to chyba najbardziej (nie mówię, że wyłącznie) chodziło mi o to żeby nie przedobrzyć, nie przerysować, czy to bielą, czy czernią :) ONA Między bielą a czernią jest jeszcze dużo odcieni szarości :) i daleka jestem od stwierdzenia że szare jest beee... :) JA a te moje wyjaśnienie stąd i po to, bo sobie pomyślałem, że myślisz, że za bardzo wnikam w Twoje prywatne życie, a prawda jest taka i to mi jak najbardziej odpowiada, że nic, a nic nie interesuje mnie Twoje życie prywatne [zresztą z pewnego osobistego powodu, ale o tym z nikim nie rozmawiam i wolałbym nie rozmawiać], oprócz tego, co mi mówisz sama :) a co do szarości, gamy szarości, to o ile się orientuję, to chyba trudniej operować nią niż barwą/kolorami :) i to jest dopiero sztuka i satysfakcja, gdy się powiedzie, gdy efekt jest zaskakujący, nawet dla samego siebie :) ONA Chyba sobie pozwolę zacytować to co napisał pan o szarości. Lepiej bym tego nie ujęła Koniec rozmowy na czacie :) JA tylko czy warto, bo moja wypowiedz tak samo jest/była naiwna jak i oczywista :) PS kiedyś użyłem w komentarzu do czyjegoś wiersza, takie dość znane powiedzenie: nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. i komentarz oczywiście został odebrany negatywnie, czyli, że źle, a nawet bardzo źle oceniłem wiersz. i dopiero wtedy musiałem się gęsto tłumaczyć, że przecież ja wiersz oceniam bardzo dobrze, że wiersz mnie po prostu wzruszył, tylko że, tyle miałem mieszane (mieszane jak mieszane) odczucia, co sam nie wiedziałem, czy bardziej mam się uśmiechać/cieszyć, czy smucić/żałować. że też sprzeczności/przeciwności mogą tak łączyć, a właściwie uzupełniać/dopełniać się. pewnie tak samo, czyli analogicznie, jak ktoś jest i do tańca i do różańca, a nie ma w tym żadnej sprzeczności, tylko jest pełnia (no, ewentualnie nów) PS II a tak na koniec mówiąc też bym nie pomyślał, że w tym co na początku powiedziałem nie było aluzji. i sam sobie się dziwie, że nie było
  25. których, kogo, jakich wypadkowych, jeśli nie niespodziewanych (żeby nie powiedzieć - znienackowych) :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...