Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dorota_Jabłońska

Użytkownicy
  • Postów

    1 608
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dorota_Jabłońska

  1. Już do niej czas! Więc noga w strzemię! Poleciał koń mój lotem strzał. Wieczorny wiatr kołysał ziemię, Zawisła noc na szczytach skał; Już wypiętrzony w błękit siny, Stał olbrzym - dąb w spowiciu mgły I patrzył czarno spod gęstwiny Tysiącem oczu pomrok zły. Miesiąc wyjrzawszy zza pagórka Przyświecał tęskno w wonnych mgłach, Wiatr, szeleszczący w lekkie piórka, Nawiewał w uszy dziwny strach; Noc wyłoniła swe bojaźnie, Przy drodze mej czyhają, tkwią - Lecz dobrze mi, wesoło, raźnie I w żyłach ogień płynie z krwią! Przy tobiem był. Z twych ócz lazuru Wszechzapomnienia piłem zdrój; I wszystko w nas było do wtóru, I każdem tchnieniem byłem Twój. Wiosennej jutrzni pierwsze groty Różowe padły Ci na twarz. Od wymarzonej w snach pieszczoty Przecudowniejszy uścisk nasz! Lecz oto słońce już nas płoszy, Uciekać mi potrzeba w dal: W uścisku twym tyle rokoszy! W spojrzeniu twoim jaki żal! Nie żegnaj mnie tym wzrokiem szklanym, Odchodzącemu uśmiech daj. Co to za szczęście być kochanym! I kochać, Boże, co za raj! J. W. Goethe pozdrawiam :)
  2. :)))))))))))))))))))))))) ale satysfakcję – nie powiem że nie – mam swoją.
  3. Dobry wiersz :)
  4. Przykład wiersza, z którego przekazem można się zgodzić, bądź nie. Podobać się nawet nie stara i dobrze bo po co? Ja się z nim zgadzam :) Pozdrawiam :)
  5. Skromność, posłuszeństwo, niepewność bezdroży... warto przemyśleć. Judytko, w mojej /amatorskiej :)/ ocenie jest to wiersz przemyślany, zarówno pod kątem treści jak i formy. Patrzysz z dobrego stanowiska. Pozdrawiam :)
  6. Teresko, uśmiecham się za każdym razem, czytając Twoje wiersze, jak wyczarowane :) Dziś szczególnie, bo mi ta Twoja niecierpliwość taka bliska :) Pozdrawiam serdecznie :)
  7. Wspomnienie malowane z wyczuciem koloru. Dobór środków precyzyjny jak z przepisu /np. na keks :)/ i tak też przyjemnie pachnie w czytaniu :) Pozdrawiam i do następnego :)
  8. czyli dominanta /słowo/ i tonika /człowiek/ :)))))))) Agato, pozdrawiam serdecznie :))
  9. Nato, Judytko, ponieważ Jacek jest w głębokiej głuszy leśnej, gdzie nie dociera internet, prosił mnie telefonicznie o wyrażenie podziękowania, przesyłając jednocześnie zapach leśnych kwiatów. Dorota.
  10. Kupuję śmierdzielstwo jak leci, Fly :))) Pozdrawiam
  11. Młodzieńcza egzaltacja, skarga przelana na papier. Ciepło w okolicy serca, kiedy czytam ten spontaniczny protest. Peelkę rozczarowuje otaczający świat, na pytania brak odpowiedzi, a do tego jeszcze miłość niespełniona i cóż, eksplozja gotowa. Jak dobrze, że peelka nie spełni groźby i spróbuje /jeszcze niejeden raz/ na pewno :) Technicznie wiersz to niekontrolowany potok słów. Jeśli pojawiła się potrzeba pisania, nie lekceważ jej bo to dobra potrzeba, tylko wymagająca ;) Pracuj nad stylem, formą, mów bardziej precyzyjnie...itd, czyli wszystko to, co i mnie sen z powiek spędza ;)))) Pozdrawiam serdecznie :)
  12. Dominanta i tonika :) Pozdrawiam
  13. Im dalej w głąb, tym lepiej :)
  14. cóż mi pozostaje? tylko się dziwić i dziwić :)))
  15. Interesująca wizja, trochę przefantazjowana ale zdecydowanie mi odpowiada :)) Pozdrawiam :)
  16. więc przeszła po Tobie..., już po Tobie :))) Ciekawy :) Pozdrawiam serdecznie :)
  17. da albo nida demon pokusy los składaj w ręce Mag dusi Heniu, pozdrawiam najserdeczniej :)
  18. Ogólnie jest dobrą zapowiedzią przyszłości. Z punktu widzenia czysto technicznego: niepotrzebnie podkreślasz puentę dużą literą, a ona sama jest najsłabszym punktem Twojego wiersza - powinno być odwrotnie, kulminacja smaku na końcu /z wyjątkiem, kiedy sama zadecydujesz inaczej :)/, temat ograny, ale jeśli liczba 15 z nicka określa Twój wiek, potwierdza kiełkowanie dojrzałego spojrzenia, dobrego oglądu rzeczy, który nada właściwy kształt przyszłej poetyckiej wizji. Pozdrawiam :)
  19. Dzięki, Doroto :) P.S. "Kompozycja" mnie nieco uwiera, wskazuje na operowanie rekwizytami, odbiera spontaniczność doznania ale zapewne nie jestem tu bez winy... :) Nie podzielam dyskomfortu, ale nie dziwi surowość autora wobec samego siebie. Na zdrowych fundamentach takie budowanie, i w podziw rośnie. Pozdrawiam serdecznie :)
  20. Soczysto – krwisty w cieniu Charona z korzeni traw pleciona sagrada familia Kompozycja wykwintna, napełnia zbiorem, zachwyca smakiem, zabiera oddech duszną słońca obręczą, oddaje gałęzie...
  21. Amelio na początku drogi, otaczaj się poezją i koniecznie pisz. Pozdrawiam serdecznie :)
  22. A wiesz Jacku, ja dzisiaj jeszcze nowe perełki w Twoim wierszu znalazłam. Fajnie poczytać go rano :) Pozdrawiam przez pola makowe :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...