zak stanisława

baardzo misie podoba, lirycznie nostalgiczny,klimatem taki mój! tylko te słowa: wylatują bociany- jakoś nie pasują pozdrawiam ciepło ES

Ja też bardzo za...może do gór trza jechać? :))))) pozdrawiam EK skoro tak szybko się odjechało, teraz trza szybko jechać....zrewolucjonizować panów Genków? a moze oni nas? a moze system? coby nie było pomysł padł!

tak krótko, a tak dosadnie, i wcale nie "Ptaszki w klatce" pozdrawiam ciepło ES

Ewo, no zaskoczyłaś pozytywnie, Brawo! "przy palącym sie ogniu będzie dużo czasu na modlitwę i pieczenie ..... pooglądane fotografie spalimy - znowu będzie choć przez chwilę ciepło" Ewuś tamten ogień nie grzał?nadawał sie tylko do pieczenia? i fakt: jest ogień i ogień. ściskam oboje,

Stwórca wciąż ma do mnie jakiś interes nie pozwala spokojnie bujać w fotelu doświadcza nie po to by sprawdzić czujność ale by ogołocić ze złudzeń zedrzeć kolejną maskę za którą bezradne dziecko objada się gorzkim chlebem inni pracowicie konsumują odtajnione sumienie bez tłumacza

jak milimalizacja, zabawnie, ma plusy ta wymiana uśmiechów,( bez zrobiło się , co?)

Sosno, od drugiej zwrotki jakoś zagmatwane...

"rewolucja panie potrzebna kurde " - tak potrzebna i to wielka - kurde- może pażdziernikowa, co? ja tam jestem za! pozdrawiam ciepło ES

tak rozumiem , nie dojrzejesz, bo wszyscy - jak w rodzinie- nie opieprzą, a takie ciućkanie niczego nie nauczy, ale jednak myslę że ty nas możesz czegoś nauczyć po studiach na UW! kiedyś? a moze wcześniej niż kiedyś? pozdr, ES

chciał, czy nie chciał, zostaną dla innych do pocztania, bo ja (na ten przykład) bardzo lubię czytać komentarze, często są one lepsze od samych wierszy!często też pouczające. pozdrawiam Dama RP, Stanka

zęby wybił niepotrzebnie bo nie wiedział że jest w niebie!

dzisiaj jestem burakiem czerwonym, wygrałam konkurs na wieniec dożynkowy! kto da więcej?

no to stworzymy wesołą rodzinkę w dni powszednie!mam takich dwóch, ty będziesz trzeci! bułaha ha, ha!

jak widzisz dzisiaj nie siedziałam przed kompem, nawet na grzyby nie poszłam ,a tak obrodziły! dzisiaj piję! i to wcale nie dr=inki i nie pywo!Warszawka górą!

dziś tylko pozdrowię!ES

eee tam Beeni , dziś już przesadziłaś! i to ostro! -wspomnienia, po co mi to, teraz płaczę! przez ciebie,przez Sopot i przez deszcz! pozdrawiam ciepło ES he he he !a w kiczki grałaś!!!w wojnę! pobite gary,cegiełki, kapsle, - eech!teraz tylko komp.!

solfeż jest mi bardzo dobrze znany, przypomina mi młodość i nieznosne lekcje śpiewu, z moim głosem! ogrody kocham i pielegnuję - nawet pokrzywę, wiec sama rozumiesz plusuję Magdo Roso! ES

Gasparze jestem w szoku, dosłownym, dzisiaj myślałam właśnie o napisaniu identycznego wiersza , ( nie mylić dosłownego) myśl dojrzewała.I pierwsze otwarcie- twój wiersz, właśnie taki o jakim myślałam, ech, nie rozumiem, mam tak często, z różnymi ludzmi, dobrze że nie napisałam- powiedzieliby że plagiat, wiec sam rozumiesz ,że żle o nim nie powiem, z pozdrowieniami. ES

takim cię jeszcze nie widziała, a to misie bardzo na plus. ES

Gasparze, Hewko, dzięki z wieczornymi pozdrowieniami

och, Lilo, jak dobrze cię czytać, jak miło że jesteś. zmartwiona Staszka Spiewam dziś od rana że imieniny są Stefana życzę Ci, byś był zdrowy kufle spijał do połowy humorem tryskał jak iskra z ogniska takie i jeszcze więcej dobrego przyjmij życzenia, kolego od życzliwego Stasiska!

nie jestem znawcą,ale w odczuciu zwykłego czytelnika powiem ,że wiersz ma świetne momenty, dobre przerzutnie nie odstające logicznie,jedynie co potwierdzę, to że pytajników- moim skromnym- ciut za wiele. ogólnie- dobry to wiersz. pozdrawiam kyo, ES

opasasz- obejmiesz, może chmury piersi? jakoś dziwnie ogólnie- wrażenie pozytywne pozdr ES

Pierwsza zwrotka trochę za bardzo przesycona - w pierwszym wersie te -mi, -mi, -mi, a drugi i trzeci wers w ogóle źle się czyta, brzmią tak jakoś naukowo, a mało w nich treści. Reszta już lepsza. pozdrawiam właśnie to samo chciałam powiedzieć, alem została wyprzedzona, pozdr ES

obudźmy się w porę, w śpiewie ogrodu, z rannych pni, gniazd nabrzmiałych owoców, z listkiem mięty w ustach. o tak, tak, tak !pięknie, wymieniam na moją deprechę, Fanko Berka