
zak stanisława
Użytkownicy-
Postów
10 886 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zak stanisława
-
''delete''
zak stanisława odpowiedział(a) na Ewa_Kos utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
sprowadzi się do mechanicznych praw trzeba wybrać kierunek zaprogramować jeśli się nie uda można wyrzucić albo umieścić przy swoim życiu symbol ''delete'' ** ty zawsze znajdziesz radę, kosowy stylu! -kupuję! i nie będę już kadzić! całuję oba kosy w dzioby!ES -
za późno na bunt
zak stanisława odpowiedział(a) na Daria Śpiewak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
teraz widzę byłam dobrą uczennicą pokazałaś mi obojętność teraz możesz mi conajwyżej naskoczyć ** ostro, wulgarnie, dosadnie, ale nie dziwi nic po przecztaniu całości, smutne, prawdziwe, aż do bólu, pozdrawiam ciepło ES -
czyżby to już jesień?
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
PÓŹNO NIE ZNACZY NIGDY kolejny październik ustawia ludziki chmury wymagają cięć- praca nie dla tchórza -
Porty, powroty
zak stanisława odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bartku, rozpędziłam się zeby napisać coś bardzo madrego, konstruktywnego, ale skasowałam przez pomyłkęi juz niechce misie myśleć nad mądrymy słowami, więc tylko powiem, że - szlifowany ocean tylko nie...reszta na tak podoba misie! pozdrawiam ciepło ES -
myslę że wszystkie mamy coś z peelki, a ja mam wszystko- he he i dlatego plusuję! ES
-
ale luz pasażera jest super, nie często (mi) zdarza się takie podejście do obocznych sparaw.. pozdrawiam , ale i tak wolę metal...
-
Eugenie, peelka wpadła w marazm i nic nie chce jej się robić,- piramidy( a my niby na jej szczycie) dla potomnych-to metafora mówiąca o tym, że każdy od niej czegoś chce, ale ona nic z siebie już dać nie chce, lub nie może ze zględów psychicznych,pozdrawiam cieplusio! słoneczkiem, dzie wuszko i tak mi miło że czytasz , ażę się nie podoba, to nic takiego, ma prawo! nie każdy się urodził z tym co dogodzi....(tak se zmieniłam przysłowie- he he) dzięki serdeczne.
-
krótko, ładnie i dosadnie a korona ci nie spadnie gdy szefunio to przeczyta strąci ci co nieco i finito żegnaj praco za wierszyki kopem płacą!
-
dostał mi się kwarc- o rany mają go dystyngowane damy jakże mile mnie łaskoczesz a całusa ty zachoczesz?
-
dużo się dowiedziałam o wesołym chłopcu komuniście wracającym z mszy rowerem- he he pozdrawiam ciepło ES
-
nie gdacz
zak stanisława odpowiedział(a) na EWA_SOCHA utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
cóz ten ozór zawinił że go amputowano? "emisja misja halucynacji jak biblijny Jakub wyśniłam drabinę moja sięgała szczytu wieży Babel chodziła po niej rodzina znajomi chciałam zawołać brakło języka w gębie" po drabinie logika pędzi do nieba a fantazja na skrzydłach sfuwa z góry halucynków się objadłaś ewo? misja wypełniona? pozdrawiam ES -
od - do skutku
zak stanisława odpowiedział(a) na Lady_Supay utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i tu się zgodzę z Kaliną, reszta superancko niezasrana pozdr ES -
Nieudany wytwór
zak stanisława odpowiedział(a) na Leszek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dużo goryczy,mało radości, ale co tam róbmy swoje najlepiej ze śmiechem, bo ludzie którzy sie nie śmieją są niebezpieczni- powiedział ktoś kiedyś, może JulekCezar? o naszym wieku i ludzich co nie sięgają do klamki też można na wesoło. pozdrawiam ciepło wystawiając nos z doła- ES -
vox, flatus, pulsus
zak stanisława odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to zmieniasz dział? zajrzę! pa! -
to nabrzmiewanie to nawet... dobre
-
uwikłani w kontakty
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ech dziewczyny to o tych co sie nie wyspowiadali ze złych czynów systemu, wcinają swoje resortowe emerytury, a my płacimy za ichnie grzechy, nikt ich nie rozliczył z niczego,więc nie jest takie to oczywiste pozdrawiam obie dziołchy -
Do przyjaciela poety
zak stanisława odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
cha cha, Michale, nareszcie się uśmiechnęłam Brawo! -
od niedawna żyję jak książę rozterek pośród tęsknot .niejasnych obrazów, najciemniejszych myśli podszytych zatwardziałą gnuśnością pot-em obmywam niebyłe uczynki- dobre zamykam na spust, na zaczepkę uśmiech by nikt nie poznał co jest co.co noc wycieram twarz, każda kropla wżera się inną prawdą psychotycznie po niechceniach, piramidy niech stawiają inni ** może tak rozjaśnię niestrawność tych wynurzeń.