zak stanisława

nie tyleż ciężki ten dzień, co eklektyczny- he he, jeśli tak można odnieść sie do dnia. co do grawerek- o cholerka, panie....) pozdrawiam ciepło- S.

no, Julia dorasta, pamiętam początki... będzie dobrą poetką, ściskam Julię mocno> ES

Pełniej szary? ale to dziwnie brzmi chyba. Ja bym odstąpił od tego dwusylabowego wyrazu i napisał "nieporównanie szary" to już jest coś!

wiersz z musu, jest nawet śmiesznie wesoły

pod ziobro albo w G.he he ale wiersz fajny! pozdr ES

bardzo dorosły ten wiersz i ciekawy, uważam że bez zmian! pozdrawiam ciepło ES

żyję jak książę rozterek pośród niejasnych obrazów najciemniejszych podszytych gnuśnością obmywam niebyłe uczynki - potem zamykam na spust na zaczepkę uśmiech by nikt nie poznał co jest co noc wycieram twarz każda kropla wżera się inną prawdą piramidy niech stawiają inni

Bartku, kochanie, nie udzwigniesz, taki to ciężar! dzięki, że zajrzałeś, pozdrawiam ciepło, dzień ma się ku końcowi- dobrej nocy!

Nato, rzadko? dzięki!

Black, nie obraź sie, że próbuję zmieniać twoje wiersze, jak zauważyłaś rzadko komu to robię i tylko wtedy gdy wiersze są mi klimatem bliskie, i dobrze że trzymasz się swego stylu, wybacz, że czasem pogmerzę w nich - he he ,a to do niczego przecież nie zobowiązuje,ani ciebie ani mnie-chyba- a może to nie ładnie tak w butach...? pozdrawiam ciepło ES

egzegeto, rozumiem cię doskonale,(okrucieństwo w słowie i czynie) ale skoro człowiek będzie stosował dekalog w życiu, będzie dobry, a jak dobry, to i nie będzie okrutny, dobro płynie z serca, jeśli wykształcimy w nim wszystkie przykazania, to i o okrucieństwie nie będzie mowy,- tak myślę! pozdrawiam ciepło

jak zwykle robisz to szybko! szast- prast ale nie pogonisz, co ma być będzie, co ma minąc minie cmok..

to zupełnie zrozumiałe, kobiety chodzą w spodniach na płaskim obcasie i nikt im nie zarzuca niczego, a w wierszu jeste wiele życiowej prawdy ukrytej pod pozorem ekshibicjonizmu poetyckego, podoba mi się ale chyba z rytmiczność się gubi, może to przez ten złamamy obcas? pozdrawiam ciepło ES

tytuł pamiętam z warsztatu ale to było tak dawno, zaginęłaś gdzieś Julio! a w wierszu chyba za duzo końcówek-ło, tak mi sie ... ale to tylko mi, najplepsza jest dwuznaczność tego wiersza- niby o burzy a... pozdrawiam ciepło S.

to- no już to poganiasz tydzień? ale wiersz ma wiele potencjału opty. i dobrze dosyć tych smutków, jesień to piękna pora roku na słuchanie muzyki, nie tylko wiatru pozdrawiam cię-pło mamuśka!

dobre!

podoba mi się, tylko słowo - obwieszczenie, zmieniłabym na jakieś zastępcze, ale wiersz jest w moim klimacie, ostatnio sprzedawałąm chandrę i depepresje, he he pozdrawiam ciepło ES

Ewo, miło, że zajrzałąś do mnie, ale "przewodnika po zyciu " niestety dać nie mogę, ponieważ nawet gdyby i tak nie wysłuchasz, bo każdy człowiek ma własne spojrzenie na drogi życia, ale najlepszym przewodnikiem jest dekalog, nie uważasz? gdyby każdy go respektował, nie byłoby tak zle z ludzkim gatunkiem ściskam szczerze, Stasia

Tomku, bardzo dobrze ująłeś, plusuję ES

Grzegorzu, miło i cieszę się że mogłam cię gościć, dostosowałam się do zaleceń. pozdrawiam ciepło

Johnie, właśnie - nie mają chleba, bo mają sumienie, pozdrawiam ciepło

Istotnie potrzebowałem Ciebie jako ozdoby błyskotki być może moja niedostępna powierniczko, dla własnego szczęścia wybrałaś innego dobrze teraz: Ja, Ty, On, Ona odnajdujemy się przecież na wspólnym zakręcie kiedyś błyśniemy na niebiesko a może tak? pozdr. ES

z twoim zniknięciem miło wcale nie jest a ja z tęsknoty wyję i skowyczę jak pies dziewuszki na emeryturę nie wyślemy niech uczy dzieci z uszami oślemi.

Dzięki wielkie za wizytę, tym bardziej, że dawno Cię u siebie nie widziałem :) Poeta i aktor w jednej osobie? Aż strach pomyśleć! ;) Serdeczności/ G. oj, bo akurat mnie nie było, mówię więc szkoda. pozdr. ES

eee tam, zamiast wątroby prędzej rozpieprzy mózg! i tylko za 5,50 pozdr ES