zak stanisława

och, pussy nie umiesz czytać miniaturek? tu chodzi nie o liście Fagocie bardzo lirycznie-ramiona ziemi i wspomnienia dobiegające zimy wiek ma swoje prawa, podobasiem plusuję ci no i pozdrawiam ciepło ES

o proszę, ma Pani beret... ładny---moherowy czy słucha Pani radia, proszę Pani?---rydzy- ka? pora na grzyby? tak, Bóg jest sprawiedliwy---i co z tego wynika? pozdrawiam ciepło ES

i co z tego wynika? masz chłopie któreś tam z kolei, kończysz ileśtam lat, rozumu przybywa, godzin przybywa, znajomych przybywa, po to by mogło potem ubywać, ubywać, ale póki co ciesz sie bracie z życia, gol się dobrymi żyletkami, humoru na żyletę, dziewuchy jak brzytwa,wierszy bez sita, , ee tam wszystkiego najlepszego! życzę ja czyli ES

tyle pisałam i zginęłao, znowu cosik zle wciskłam, ale .. te świerki i świszczące kasztany nad uchem przewiewnego ciała są dość ciekawe, pozdrawiam jeszcze letnio ES

a ja na to jak na lato, obmyśl i zdradz, podpisuję się pod wersyfikacją Eugena z pozdrowieniami pierogi z jagodami! ES

zeszłoroczna - w kazdej chwili. pycha mniaaam! :)))) EK a ja poświadczam, próbowałm, mniam, mniam cmok, cmok

jak to nic, dałaś dwa razy to samo, spójrz wyzej pędziwietrze! anka - cyganka! dwa razy i klamka zapadła gdy zgadła!

Jesienne liście spadają na bruk Tańczy głupi wiatr wśród płaczliwych dróg' Jaro czy liście tylko w Krakowie spadają z drzewa? pozdrawiam jeszcze nie jesiennie >ES

to jakby o morzu albo o płaczu, wszystko jedno i tak słono, mnie również! ale się podoba! pozdr ES

veroniko, ja toże pozdrawljaju!miło że zaglądnęłaś!

i pomysleć że tam bylam i spotworzyłam, piknie Miłko!pozdrawiam ciepło ES

jesteś dlatego, że mam w dupie (innego)? z "dlatego mam w dupie, że jesteś". he he zasadnicza różnica? ale słowa takie same pozdrawiam cieplo ES

jak do Klubu, to ja też chcę byc pozdrowiona!!! farma żony?- czemu nie?

"Że żądza rządzi żakiem" a żak czyta to z niesmakiem

co tam dachówka cegła z drewnianego kościoła wybije niejednemu guzioła

i dobrześ mu zrobiła fontanna rozmowę wypiła łezka tobie nie skapnie a frajer się nie skapnie że tobie sie zrobiło- niemiło

wcale!!! jak tak można.....

nie pod każdym kioskiem ludzie potrafią słuchać poezji, dobrze wyszkoliłeś swoich słuchaczy Stefanie podobisiem pozdrawiam ciepło ES

'to wszystko jak rana na palcu świeża pieczątka rdzawego spustu' to misie podoba, a w ogóle wiersz jest ciekawy, nie podjęłąbym się tak trudnej tematyki, no cóż mężczyzni mają to do siebie, wg mnie zrobiłeś to niezle pozdrawiam ES

piwosz piwoszem ale jest lepiej gdy nosi bambosze wtedy przy żonie nieśmiało siedzi bo się wstydzi gdy go widzą sąsiedzi kiedyś sąsiadce nasikał w kalosze

baran i byk stworzenia rogate ale i w pyskach tez są bogate

czarne z czarnym humorem kojarzę na białych trochę tylko znam się ale jedne i drugie gdy wesołe to już szczęścia mojego połowę

nie lubię pijaków, ale w twoim wiersz, to wesoły pijaczek, a wierszyk też niczego sobie!

tyle ile liści pod nią- hi hi

głowa się kiwa gdy w niej rozumu mało od piwa