Podobają mi się, naprawdę warto się nad nimi pochylić. Mam takie zboczenie, że lubię rymy, zarówno w odbiorze jak i własnej twórczości,słowem:gratuluję.Pozdrawiam.
odcięci od wojny
szeolu z królestwem
w bezbarwne więzienia wsadzeni...
amnestii
dać sobie nie chcemy
…-przestojni…
...w proteście
przeciwko cichości ?
w nijakich kagańcach
nie mają wolności
tu autoskazańcy…
…gdy średni Celsjusze
są w duszach...
dwie Japonie obopólnie zadurzone
w każdym calu
dopasować się potrafią
zaplamione nieraz potem
fotografie
...identycznie wyglądają
jedne sobą tworząc wrota
do harmonii...
zagorzałe w zespalaniu dwie Japonie
starannością która myśli ich odznacza
takie same tworzą linie papilarne
…nieprzytomnie
się bliźniaczą
w swym akwarium...
a po czasie nie celują w port perłowy
tylko w swoje skopiowane Nagasaki...
zaskoczone obnażonym jakimś nowym
…ładu brakiem
zwycięskie agory bojaźni
i związki republik zdradzieckich
nasze się stają...
wyraźnie
władając Dłonieckiem
płyniemy po twarzy ludowej
po głowach zabitych
przed chwilą
na zawsze zdobyte
Stalina
idee głoszone przez radio
...dzisiaj głoszone...
poddani wychodzą na stadion
na serce czerwone by wisieć...
...dzisiaj przez radio głoszone...
...dzisiaj
z ukrytych balkonów
oglądam czerwonych
spotkanie...
już umiem ich kredo
na pamięć...
że pragną mi nie dać
wszystkiego dobrego
a gniewu swojego
słuchają...
...śpiewają to stale...
we wszystkich przypadkach
o moim przepadku
wołają na sali
wewnętrzność potężna
te krzyki pcha w ciszę
...dysydent jest mężny
...towarzysze...
krople będące skrawkami
wciąż wodą uparcie przezywasz
kiedy nie pada a żyją...
a powódź nas nadal omija
łukami...
statywem...
ziarnku wymyślasz od plaży
pieczywem okruchy nazywasz
a iskrę łuczywem przeceniasz
morskie daleko witraże...
a chleba i światła wciąż nie ma