piotr marcin

na polu gorczycy rozmyślam... do której szuflady schowała się przyszłość ...na którą tak liczę... pod strzechą arkadyj przed wojną w Krakowie gdy klęknął zgodziła się prędko ...by byli po słowie... zniknęli za bramą za jękiem za życiem... na rynku myśleli to samo co teraz przypuszcza gorczyca...

Panie Autorze, prezentuje Pan wysoki poziom.Gratuluję i pozdrawiam

Bajeczny nastrój, podoba mi się.Pozdrawiam

ostatnie onuce foliowe już w koszu usnęły jak tamten... jak ten, co zakończył piastować ...posłanie na górze... desantem na górę zabrany lecz inną ...tę dużą... w portierni zwyczajne "dzień dobry"... powyżej zmieniane posłania rośliny podlane i odprysk na ścianie znów biały... "jak zdrowie" pytają w tym samym pokoju gdzie nic nie zostało... w tym samym wystroju kolejny zostaje znów ktoś tam... leżący u bram

Miły wiersz, fajny styl, mnie odpowiada jak najbardziej.Pozdrawiam

Fajna synteza,pozdrawiam:)

Fajny tekst,pozdrowienia.

kiedy roztrącisz marzenia jak pionki w obliczu przegranej pozostaw mi chociaż garść włosów na czole schylonym i szklanym... ...skazanym na cienie... nie sposób mi chyba odmówić jednego procentu powiewu ...jednego zasiewu... nie sposób wymówić... ...procentu powiewu

Dziękuję bardzo, pozdrawiam Was serdecznie:)

jesteś tam gdzie teraz nie ma moich butów niewytartych... bawisz tam gdzie nie ma żartów i zamkniętych nie ma chorych kół obsesji... powiedziałem Ci to wczoraj zaskoczony tą dygresją gdy latarką ktoś zaświecił mi do okna... w żalu moknąc wyrzuciłem jakiś kamień... ...człon choroby... i na koniec powiedziałem Tobie: amen

Tak jest dobrze, bo to dobry wiersz.

Lubię takie utwory,podoba się bardzo

wypowiedz przed końcem to zdania nim miłość ucieknie z pościeli... przed łkania łzy rozrzuć otchłanią nim wódka się wcieli w krew szczelin gdy w morze wypływa samochód nie pytaj czy z Kurskiem się zbrata... w tej chwili odchodzi ze świata - mgły dochód... oflaguj swój szczyt przed ekstremą nim złota lawina wyruszy nim radość rozwinie emblemat swój w duszy... na drzewach dojrzałe czereśnie właściwie już w garści się wiercą... na przyszłość gdy bywa za wcześnie przeżywa ją wtedy już serce... *sorpasso- wyprzedzenie(wł.)

Głębokie i świetnie zrytmizowane i zrymizowane...ach poezja!pozdrawiam:)

Niezłe, pozdrawiam.

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:)

Fajnie się czyta, fajnie zrytmizowane...fajne w ogóle:)

Serdecznie dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam gorąco. Piotrek Barański

zanim świat ten w czołgi znowu pouzbraja ideolog platynowych nowych dni... posklejajmy na rozstajach bladych rąk zwaśnione zgraje i to wszystko co w chaosie jeszcze tkwi... przewidują tu powtórkę z Hiroszimy noce dziwną jakąś łuną dzisiaj lśnią... może razem ostudzimy jak moskiewskiej tchnieniem zimy te rozboje... które w planach jeszcze są... wszystkich mężczyzn zdeformują znów mundurem a kobiety będą im nosiły broń... jeśli nam nie zmięknie skóra i na dłoniach będzie uran po powieki nas pochłonie bitew toń... zastanawiam się czasami nad kosmosem w którym gwiazdy piją światło sobie z ust... czemu swoim gnani losem w poszarpanych ciągle włosach wciąż czekamy aż pociągnie ktoś za spust...

Dobry tekst,dobre rymy.Pozdrawiam

podobno ubezpieczyli od wojny, talibów i grypy od świata co nie z tej jest ziemi od katów... od typu wyborów gdy niemi z rozkazu potwierdzać chodzili od wszelkich potworów z przeszłości... zawarli polisę z wszechświatem ze wszystkim co jeszcze się stanie z przyszłością... z kongresem bogatych z przystanią nadpłodną... zawarli polisę ...podobno, podobno...

No... naprawdę fajne!

Tradycyjnie nie umiem nie doceniać rymów, cieszę się, że wielu z nas ich używa:) naprawdę kawał dobrej poezji, pozdrawiam, czekam na kolejne.

zapomniany nadziei poligon gdzie walczyła z groźbami przepaści jeszcze czasem się skrzy seledynem i rozjaśnia się czasem od strzałów... oświetlany płomykiem paschału oczekuje na wiarę w waleczność a pomału przechodzi w apatię ...powietrze... więc pojawiaj się tutaj koniecznie i oglądaj jak szmaragd wygrywa jak bezsprzecznie ostatnie rozrywa ...zapalczywe haubice... tutaj z życia zrzucają toksyny niewzruszeni w drapieżnym pościgu... jeszcze czasem się skrzy seledynem ...zapomniany nadziei poligon

Pewnie, że pozytywnie!