
Bartosz Wojciechowski
Użytkownicy-
Postów
1 698 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Bartosz Wojciechowski
-
Duża , większa i najcichsza
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Krótko, miła pani, za krótko:))) -
Ja bym to odczytał raczej lekko i nieco humorystycznie: nieporadna zakochana para. W tym kontekście czerwone sznurówki w kokardkę krępujące usta są git. Kiedyś w podstawówce robiłem też wydmuszki oklejane wełną - takie np. śmiszne ludziki z tego wychodziły; więc i kolorowe kaftaniki na plus. Zmieniłbym "roz wiązanie" po prostu na "rozwiązane" - to by dopełniało obrazu nieporadności, a przecież i tak wiadomo, że są ze sobą związani, bo wyraźnie zakochani:) Jeśli choć połowa z tego co napisałem jest prawdą w oczach Autorki, stawiam dużego plusa - pomysł super, a wykonanie nie mniej:) Pzdr!
-
Duża , większa i najcichsza
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ło rety, oczy mi się zamykają. Zanim jednak zasnę - dziękuję za ten wiersz, teraz wiem, że będę miał dobre sny:) -
Tajnogrzesznica
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na justyna nawrocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Moim zdaniem prawdziwy paradoks tkwi jednak w wersji pani Stanisławy: "grzech jest podarunkiem od szatana". Przecież ostatecznie szatan nic nam nigdy nie daje, natomiast wszystko zabiera. Paradoksalnie więc jedynym co nam może dać to właśnie grzech, który - jeśli jest uświadomiony - może stać się zaczątkiem skruchy i nawrócenia. To się b. dobrze komponuje z wierszem, w którym - jak rozumiem - chciała Pani opisać ten właśnie "zaczyn". Inną sprawą jest to, że moim zdaniem można, a nawet trzeba to zrobić sprawniej, pozbyć się wszystkich niedomówień i miejsc na fałszywe, mylne interpretacje. Dotykając takiej tematyki, poeta powinien zadbać o to, aby nikt nie pomyślał, że grzech jest dobrem. Grzech jest złem, które z Bożą pomocą można przekuć na dobro. Amen. Heh, sorki - znów wpadłem w kaznodziejski ton:) Pzdr! -
zrozumieć
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na canducus artifex utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jeśli chodzi o słońce - to można spróbować jakiejś obrony tego tekstu, byłaby to dość intrygująca wizja, byłby pomysł. Fakt, że sporo pracy przed tobą Canducusie, ale nie dawaj tak od razu za wygraną. Pzdr! -
pieszczoty
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na tad45 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Być może to chciałeś osiągnąć, ale w oryginale słowa zbyt mi się kojarzą z szeptaniem do ucha w miłosnym uniesieniu lub tuż po przebudzeniu - byle tylko zarzucic drugą osobę czułostkami, trochę poczarować i dać upust "naturalnemu natchnieniu". Może i w takich chwilach to się sprawdza (zwłaszcza jeśli się jest dobrym improwizatorem:) ale tutaj powinieneś jednak ciut uporządkować słowa i formę. Tak więc i ja zagłosuję na wersję pana Bieli. Pzdr! -
Sezon doskonalenia wiary
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na ewan_mcteagle utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak. Poza tym:) jest tu rzeczywiście kilka sformułowań, które się zapamięta. A wersyfikacja /w moim subiektywnym/ akurat w tym przypadku nie gra roli: gdy wiersz ma tak gęstą, świetną treść, jestem mu w stanie dużo wybaczyć:) -
*** [Czy widziałeś kiedyś jak wiatr]
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ale "oceanu ognia" się nie rymuje... (chlip), a przecież tutaj powinno... No ale nic, zbliża się zawsze owocna w pomysły - noc:) -
****
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Chanah Letkowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To ja na dobranoc powiem, że widzę tu potencjał i będę kibicował w przyszłości:) (a przede wszystkim będę kibicował próbom zdobycia polskiej czcionki;) Pzdr! -
przedmieścia
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Veronique Sijka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja tego mojego Sensei śledzę pnąc się po wierszach systematycznie z dołu dzisiejszej org'owej strony do góry. Był już dziś sarkastyczny, dobrotliwie rozbawiony nieporadnością, a nawet jak się zdaje po prosu wesoły. A tu proszę - "zero". A moim skromnym zdaniem nie zasłużone. Do wersu nr 5 jest w porządku, potem trzeba coś pozmieniać, aby utrzymać tą "parczaną"/parchatą/karczemną atmosferę. Jeszcze jakaś dobra puenta na koniec i będzie oki. -
przemyślenia z przymrużeniem :)
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Miłka Maj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Heh, oceniać wiek autorów po wierszach - to będzie moje nowe hobby:) Wiem, wiem, to absolutnie zdradliwe... Ale nie bardziej niż te wersalki, o których poręcze nie raz łbem przywaliłem (myślę, że to były prawdziwe "konfrontacje anatomiczne":))) Też mrużę oczy i odchylam się w fotelu. Pzdr! -
"Na przystanku"
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Jerzyk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jerzyku, posłuchaj pani Stanisławy i nie pokazuj jej języka, to nie wypada, zwłaszcza takim zasiedziałym staruszkom jak ty:) -
ból
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Ewa Jaworowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Umówiliśmy się, że będziemy mili. Spox, nie widzę problemu, bo ja też zawsze jestem miły:) Pani Ewo, być może warto by zmienić "o modlitwę" w ostatnim wersie aby uniknąć niezrozumiałego dla mnie i chyba po prostu niezręcznego powtórzenia (rozumiem, że w modlitwie można prosić o modlitwę, ale jest przecież tyle innych, lepszych możliwości). Pzdr! -
Pomiędzy
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na justyna nawrocka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
No i mi się głupio zrobiło:) Kłaniam się nisko i winszuję udanego wiersza. -
*** [Czy widziałeś kiedyś jak wiatr]
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
"potop" mi się podoba, lecz się waham, bo to miało być celowe powtórzenie. Poza tym prosiłbym jeszcze o opinię w sprawie tytułu: "Pięć żywiołów", ew. "Piąty żywioł" (niestety kojarzy się od razu z "Piątym elementem"). Dzięki za wizytę! I zapraszam pozostałych:) -
Studium zbawienia : barwy
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nie uwierzę póki nie zobaczę! :))) -
Pomiędzy
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na justyna nawrocka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Pomiędzy koniuszkami palców Wyczuwam najmniejszy ślad Twojego istnienia Pomiędzy gałęziami włosów przelewam powietrze Ślędzę wzrokiem samobójczą wędrówkę ptaków A miały nam miłość zwiastować Pomiędzy śmiechem a płaczem Już sama jestem Kobietą – pomiędzy Wróżba z pulsu zniszczyła mi życie To tak tylko... nie wiem w gruncie rzeczy dlaczego:) Wiersz przywiódł mi na myśl ciekawe skojarzenia, za to plus. Ślędzę wzrokiem samobójczą wędrówkę ptaków - i za to. Wróżba z pulsu - i za to. Pzdr!:) -
Wiosna
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Jaro Sław utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Zbyt krótko na wiersz (a może jednak rozwinąć?); zbyt przewidywalnie na miniaturkę (a może jednak coś wszczepić?). Pzdr. i kibicuję! -
Daj odpocząć
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jest ok, no nie ma się do czego przyczepić, ale nie gwarantuję, że zostanie na dłużej niż 10 - 15 min. Pzdr! chć zaraz... spuszczona charakterem zmęczonych słoni - to ma szansę się przechować:) -
Mój Romeo
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na le_mal utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ja fachowcem nie jestem, wręcz przeciwnie - chamem ze wsi i mam tupet, i ubłocone kaloszki. widzałeś światło i na drobne zamieniałeś 'skrzynie złota i pereł ale perły leżą głęboko' Jak dla mnie tylko to do uratowania, a przecież połowa to cytat (skąd - czy może pani zdradzić?). Reszta niestety strasznie szablonowa. Pzdr! -
noc na torfowisku
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na EWA_SOCHA utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
A ja się wtrącę i powiem, że pani Ewa chyba gubi rytm w ostatnim wersie 2 strofki - "napływa faluje pieści - trwa". Może "płynie falą/drżąc napływa pieści trwa" lub cokolwiek o zbliżonej liczbie sylab. Pzdr! -
Cmentarze marzeń
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Black Swan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wszystko klarownie wytłumaczone, ja jednak wolałbym pod takim tytułem czytać wiersz, który mnie czymś zaskoczy. Tak na marginesie Swan: czemu ty też masz zwyczaj usuwania swoich wierszy i komentarzy? Szkoda. Pzdr! -
Czarny kot
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na macia miszka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Pomysł dobry, może być dynamiczna i zabawna wyliczanka, lecz wg mnie w tym celu należy w pierwszej kolejności wyrzucić "ten co w roznosi po ulicach bezdomne pchły, ten kot nie jest zły." i przerobić ten kawałek o czarnej wodzie, ponieważ póki co on nic nie wnosi i jeszcze na dodatek jest chyba "masłem maślanym". Pozdro serdeczne! -
u ciebie
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Aleksandra Ws utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jednym haustem, pani Aleksandro!:) Jak dla mnie debiut-rewelacja. Na początek, tak dla zanęcenia - z przymróżeniem oka, potem już tylko lepiej: lekko, płynnie, nastrojowo, mądrze. Nie wiem, czemu nikt pani nie zaszczycił jeszcze komentarzem? Czekam na więcej w pani wydaniu i kłaniam się nisko:) -
upaść
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na justyna nawrocka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Gaspar ma dobry pomysł - zmiany przecież niewielkie, a pożytek wymierny: dodanie słowom (jeszcze więcej) mocy i zagęszcza refleksję. Wiersz bardzo fajny, bardzo:)