Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Aleks Kleks

Użytkownicy
  • Postów

    331
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Aleks Kleks

  1. pozdrowienia od vicepierdoły :)
  2. jest tu coś bliskiego, przyjemnego
  3. przekopać dół - zawsze pomaga napisać wiersz - niestety nie zawsze
  4. ciekawie się rozwija a kończy banalizmami, a szkoda
  5. Przypomniało mi piosenkę Maleńczuka ale tamta była z ruskim akcentem
  6. oby nie była to zapowiedź wiosennych powodzi bardzo ładny wiersz :)
  7. Mamy kłopot nie potrafimy się poznać to odsłanianie przyszłości wiara w śmierć jak ludowy kalendarz psuje zabawę i zapasy święconej wody i tylko w naszym chińskim teatrze ciem cienia śmiać się chce i piać, drżeć z młodości bo nasz akustyk pracuje jak nigdy jego Galapagos brzmi jak świerszcz jego żółw posuwa ospałą ziemię i nie odmawia stania jego kościół mówiący groch w ścianie, to że gdy idziemy spać dotykasz kolejno czoła, ust, piersi, rosnącej pod kołdrą pokory, ciemnych traw których nie zmieni żaden urodzaj a może patrząc stąd, zaplątani w długie, ciągnące się wieczory spróbujemy odczytać słowa czystym ściegiem wiążącym kupony materii w groźnej, nieuniknionej harmonii nowożeńcy uniosą się w powietrzu jak ciepła para a Jan Chrzciciel stanie nad muszlą z pełnym pęcherzem
  8. prawda, efekt puenty wykorzystać lepiej :) Kleksiku pozdrawiam W Mam wilczy apetyt na dobrą puentę, tymczasem jedynym jej efektem jest brak efektu a to ci klops Pozdrawiam :)
  9. Popracuje się. Pozdrawiam
  10. hmmm...myślę, że jestem mądrzejszy o ten komentarz co nie znaczy, że się z nim zgadzam
  11. przykro mi, że nie zaciekawił przepraszam za stracony czas pozdrawiam
  12. 1 strofa udana ale w drugiej coś się nie klei można by dopracować
  13. powinna Pani układać grypsy na maturę :)
  14. jakby nie z tej epoki, ale ma swój urok śpiewność to też dar kuszący :)
  15. 36 stokrotek tu wszędzie łąki nie ma gdzie chodzić więc chodziliśmy po łące a ona zaczęła zbierać kwiatki małe polne stokrotki było ich bez liku wyglądały na ledwo żywe nie chciałem być gorszy też zacząłem zrywać aż wkrótce powstał fajny bukiecik stanęliśmy przed sobą, ona i ja oboje z grubymi pękami które ledwo mieściły się w palcach cudowne, drobne istoty popatrzyła się na mnie rozbawiona - ty też lubisz to jeść ? spytała 12 kluczy potrzebowałem klucz do piwnicy poszedłem do Józka - Panie Józefie czy ma Pan klucz do piwnicy ? spytałem - mam 12 kluczy - odparł - może tam jest - mam próbować 12 kluczy ? burknąłem oburzony - mogę ci je dać - dodał - ale nie wiem czy tam jest, ja nie znalazłem 3 cytryny wziąłem 3 cytryny i zaniosłem do kasy - tylko 3 ? - spytała się drobna i ładna kasjerka, a ja na to zdziwiony - mało ? może zaraz karze mi się wrócić i dobrać, ale do ilu, na ile mnie stać, w tej chwili mój rozum objął tylko 3 cytryny i tych kilka więcej, o których mogę myśleć jakby już były ze mną, gdy wyjdę i poczekam na nią, a je włożę do kieszeni, po co mieć zajęte ręce gdy będę musiał iść niewiadomogdzie, mówić niewiadomoco i wiadomooczym - czy Pani nie lubi trójek ? - spytałem a ona zachichotała, mrużąc oczy, jakby wiedziała o czym myślę koniec języka zwilżył jej zażółcone wargi - lubię - odparła - ale tydzień temu brał Pan 6, prawda ? dobrze pamiętam
  16. Straszny ten utwór, trzeba mieć chociaż szacunek do czytelnika albo do języka najlepiej obydwa
  17. Bardzo obiecująco się zaczyna i intrygująco kończy, w środku jednak jest dużo takiego pływania ze związanymi nogami, mam mieszane uczucia
  18. trzyma fason chociaż spodnie zaciasne
  19. Jeśli zależy Ci na szczegółach to osobiście wyrzuciłbym "po" w 4 wersie - nieporzebne powtórzenie, lepiej po prostu - w lesie kursywę "widzisz" do wersu wyżej - lepiej się czyta płoszył ciszę a nie spłoszył - żeby uzyskać efekt trwania i przestrzeni przemyślałbym też 3 wers od końca bo wiadomo zima uczuć nie ma ;), chodziło chyba o coś innego ale generalnie bardzo sympatyczny ten wiersz :)
  20. Udał Ci się ten sonet Precyzyjny do bólu Pozdrawiam
  21. Pozdrawiam Bernadetto a swoją drogą ciekawa sprawa, bo kilka lat temu wrzuciłem ten tekst na Nieszufladę i nie było żadnych problemów ze zrozumieniem Widać czasy zmieniają się bardzo dynamicznie
  22. i co dalej ? - problem w tym, że chyba właśnie nic ;) nie wiem czy rozum mógłby tu coś pomóć trzeba zdać się na węch :) Pozdrawiam Piotrze i Nesso
  23. może kopytko o drżącej nazwie że trzęsie szron na cmentarzu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...