Nawet późną wiosną, w maju
za drewutnią zawsze leży śnieg
wygląda jakby dopiero się przebudził
przetarł oczy, przykucnął
ogrzać się na słońcu
i tylko szukał okazji
zbierał siły
Martwimy się o niego
czy da sobie radę
czy uda mu się przemknąć
w dół, w przesiekę
między pierwszymi drzewami
i wtedy oko
zachodzi bielą