dokąd zmierzam, nie zmierzam. czysta jest nie jak kropla rosy tylko jak rzeka w Kussamo pod śniegiem. mam nadzieję, że nie jestem dla Ciebie obcą kobietą. to, że nie śpimy ze sobą, to nie znaczy, że jesteśmy obcy.
wyszukane jak wyszukane, jeżeli jest fajne i fajnie się wpłata, to lubię. chyba śpisz na pieniądzach. skoro lubisz ekskluzywność :) czuję się Afrodytą ;)
nie pamiętam co chciałam powiedzieć, tyle czasu Ciebie nie było, pewnie to było coś miłego:) mam teraz spontaniczne dni, robię coś od serca i to obserwuje jak pianę z morza :)
płonącym krzewem
podłączona do nieba
wyfruwam jako lśniący kolory motyl
gdyby parą spłoszyć
zadrżę od wiatru
stanę na czubkach palców
smukłymi ramionami oplatasz mnie
delikatnie u dłoni
zamieniam się w słodką ślinę w naszych ustach
zaliczyłam I moduł na studiach taxation, ale jestem szczęśliwa, do drugiego się przygotowuję, będę miała pod koniec stycznia :) możesz mi pogratulować pierwszego sukcesu ;)
płonę do Ciebie przyjacielską miłością, ale nie tak, że od razu zawali mi się świat. lubię z Tobą rozmowy. chciałbym ci opowiadać o Bogu, po prostu martwię się o Ciebie.