chyba dobrze gotuję, obserwuję kilku wegańskich vlogerów, patrzę jak robią, to wszystko jest takie proste, a później robię na oko, na wyczucie smaków już w buzi. nauczyłam się robić roślinne mleko z migdałów i śmietanę z nerkowca, mam świeże do sałatki czy kawki. biorę do pracy i mam co chcę:)
wiesz ja łączę smaki, cieciorkę z pieczonym burakiem, dodaję zioła, do smaku sok z cytryny, oliwę, a jak robię z suszonymi pomidorami, to już nie daję buraka. spróbuj, jest pyszny. za tydzień robię sobie taki piknik, kogoś może spotkam w trawie:)
u mnie impreza:) może kiedyś zrobię ją, do tego zmierzam i jestem gotowa. zmieniłam pracę, po paru dniach stwierdzam, że jestem taka jak chciałam, będę miała czas, że zobaczyć świat:)